Vilniana
5 001

Troki i zamek trocki. 45

odpłacił bratu czarną niewdzięcznością i pragnąc wyłamać się od wszelkiej od niego zależności, połączył się przeciw Jagielle z Krzyżakami i w ten sposób przysporzył krajowi wiele klęsk i nieszczęść, aż w końcu pobity na Wołyniu, został przez panów Litewskich zrzucony z tronu. Swidrygiełło pędził życie awanturnicze, w Trokach bywał tylko gościem, to też za jego rządów miasto zaczęło upadać, gdyż nic dla niego nie uczynił. Nic więc dziwnego, że po odebraniu Swi-drygielle władzy, Troki jedne z pierwszych poddały się Zygmuntowi, synowi Kiejstuta, a bratu Witolda, wyniesionemu przez Jagiełłę na Wielkoksiążęcą godność w 1 132 roku.

Całe panowanie Zygmunta upłynęło na walce ze Swidrygiełłą, w której brali udział z jednej strony Li-twini-katolicy, popierający Zygmunta, z drugiej zaś Rusini obrządku wschodniego, stronnicy Swidrygielły. Troki były widownią ciągłych zatargów, intiyg i gwałtów i nie tylko nie mogły się rozwijać pomyślnie, ale często srodze cierpiały i raz nawet w czasie nieobecności Zygmunta zostały przez Swidrygiełłę spalone. Chociaż Zygmunt częściej w Trokach niż w Wilnie mieszkał, okoliczność ta w niczem do podniesienia dobrobytu tu mieszkańców ani do wzrostu miasta nie przyczyniła się, tembardziej, że podejrzliwy książę żyl w zamku w zupełnem odosobnieniu. Ustały liczne zjazdy, igrzyska i uczty, nie było i świetnego Witoldo-wego dworu, który dawał zarobek rzemieślnikom i kupcom, a potrzebując ciągłych usług od mieszczan, hojnie takowe opłacał, to też mieszkańcy grodu, pozba-