zawodowej być wspaniałym kierowcą pojazdu uprzywilejowanego w ruchu drogowym. Autodrom powinien być wyposażony w techniczne środki dydaktyczne i kontrolne a także socjalne, takie jak sala wykładowa i kinowa, warsztaty, gabinet lekarski, motel, restauracja, pole namiotowe, telewizja wewnętrzna, radiofoniza-cja itp. Należy jeszcze wspomnieć o odcinku trasy terenowej o kilkusetmetrowej długości z różnymi typami gruntowej nawierzchni potrzebnej dla samochodów i motocykli, gdyż jazda w terenie dostarcza wiele doznań i refleksji i posiada duże walory szkoleniowe.
Na razie jednak musimy korzystać z tego co mamy: parking, plac, tor kartngowy czy nawet jakieś równe pole.
Narzekamy na bałagan tu i ówdzie, ale zobaczmy jaki mamy porządek w tnaszym samochodzie, czy wszystko leży na miejscu zabezpieczone przed przesuwaniem się, czy zawsze właściwie przewozimy ładunek czy bagaż, czy mamy czysto w samochodzie.
W zasadzie nie ma takiego tematu tyczącego się jazdy samochodem, który nie wiązałby się z bezpieczeństwem, to że mamy właśnie czysto w samochodzie wpływa dodatnio na nasze samopoczucie, skonfrontujmy taki samochód z drugim, z zapełnionymi popielniczkami, zakurzona deską rozdzielczą i zapiaszczoną podłogą. Brud, nieszczelne instalacje olejowe, benzynowe i innych płynów mogą być nie do ugaszenia w czasie pożaru.
Wsiadamy do samochodu, nasz pasażer zamyka drzwi i przyciska wystający przy szybie przycisk — uważa, że teraz drzwi są zabezpieczone i się nie otworzą. Tak, będą nie do otwarcia z zewnątrz kiedy samochód się irozbije a może i zapali i trzeba będzie szybko dostać się do wnętrza w celach ratunkowych. Przecież ten bolec nic nie zabezpiecza, wyłącza tylko zewnętrzną klamkę. W innym samochodzie kierowca wiezie dziecko, oczywiście na przednim siedzeniu, malec zainteresowany działalnością kierowcy nie wie co się dzieje przed samochodem, że za chwilę nastąpi gwałtowne hamowanie i rozbije się o deskę rozdzielczą, przecież nie sięga nogami do podłogi a nawet jakby zapiął pasy to się z nich wysunie gdyż jest za mały. Dlaczego nie jedzie na tylnym siedzeniu, w razie czego chroniony oparciami siedzeń przednich. Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że w wielu samochodach tylne drzwi posiadają bezpiecznika zapobiegające otwarciu drzwi przez dzieci.
Jedzie my za samochodem pełnym rozgadanych pasażerów, kie-
ro\vca też dyskutuje, prowadzi jedną ręką, druga potrzebna jest fiiu do gestykulacji, co chwila ogląda się za siebie patrząc na tych co siedzą na tylnym siedzeniu. Machinalnie hamuje przed czerwonym światłem, jest już zielone ale on nie zauważył, rozmawia dalej, z tyłu zaczynają trąbić. Czy ten kierowca nie mógłby się zająć tylko prowadzeniem samochodu?
Hyc. 63. Wożenie różnego rodzaju przedmiotów na półce pod tylną szybą samochodu powoduje odbijanie się ich w szybkie wypaczając obraz drogi w lusterku; ponadto przesuwają się one na zakrętach odwracając uwagę kierowcy, a w razie uderzenia samochodem mogą nas uderzyć z tylu w głowę
Jak pamiętam, iprzed wojną w tramwajach i autobusach widniały napisy ,,Kierowcy zabrania się rozmawiać z pasażerami”, dzisiaj napisy są inne „Zabrania się pasażerom rozmawiać z kierowcą0 jak widać nie dba się tutaj o formę i bezpieczeństwo. Dzisiaj rozkazuje się pasażerowi a kierowca może sobie pogadać.
Komuś zapalił się gaźnik, co prawda gaśnica jest w samochodzie ale w bagażniku pod stertą bagaży... a już pali się ta-picerka.
97
7 ~ Zanim wystartujesz