ałjmuje moje miejsce w tym Wyo
Nie Jest on Jednak przedmiotem, który wł
, w N
bie. l*«a ł
ttki^ncją, w której podmiot ma wł
ęrmnim i w której możliwe są liczne zamiany
*
««
styki tych ról
Identyfikacja widza z kobietą lub mężczyzną
graficznym Jest więc dodatkowo złożona7 Na
kobieta na ekranie jest obiektem pożądania widza aw
*^c>v
kobietą, widz identyfikuje się z mężczyzną - aktorem
V
w wielu utworach pornograficznych charakter męski ni a
ha terem fabuły. Nie jest on bowiem ważny jako taki , i ™ w
posiadacz siły fal licznej, konkretnie zobrazowanej pr> Ją.
^ b *
sa Cprzedmiot kobiecego pożądaniaD. Występująca tutaj i
fikacja ufundowana jest na argumentach bardziej facjp,^ niż emocjonalnych: posiada w dodatku domieszkę zazdroścj y^h tylko patrzę'O.
Jednakże - Jak utrzymuje Giles - istnieje inny rodzaj x tyfikacji* To prywatna identyfikacja, o charakterze ^
uświadomionym: rodzaj projekcyjnej identyfikacji z lcobi^J
lekkich obyczajów, o której opowiada historia. Mężczyzna )Cq ^ frontuj© obraz ekranowy z własną projekcją i wyposaża go ępj-^ jektujeD w swoje własne lęki i kompleksy. Wówczas widz identyfikować się zarówno z falliczną figurą mężczyzny, jaJę złą kobietą, która jest mu bliska Cgdyż wypełniona jego włas^ nym złenO. Widz tym samym może pełnić 'zarówno aktywną, jaję . bierną rolę: jest zarówno czyniącym miłość fizyczną jak i doświadczającym jej na sposób bierny, jest jednocześnie Dr Jekyi-lem i Mr Haydem.
Wydaje się - w świetle choćby najbardziej skromnych doświadczeń w obcowaniu z utworami zakładającymi odbiór pornograficzny - ii właśnie psychoanalityczna refleksja nad widzem potrafi , bardziej owocnie niż jakiekolwiek inne nastawienie badawcze , przybliżyć nas do zrozumienia tego fenomenu.
B. Pożądanie tekstu
bóżnicą, jaka istnieje między dwoma kierunkami interpreta-
O Al
w
4fl
litycznej, można ująć paradoksalnie w następu-ci # którzy opowiadają si* ** orientacją P°
wyjaśnić i poznawczo scalić obszarze diegezy filmowej, to
chcą opisać
ni®
^wiadome, ukryte
na
#IIi#nty ch interesuje nieświadomość prymarnego sposobu pre-
cir A i dieaezy. Ich marzeniem byłaby. Jak podejrzewam tr' aCji teJ
r-aanieh, kompleksów i pożądań widza poddanego jedynie
* ii** p
mechanizmu kinematograficznego, a wiec odbiorcy wpa-
< j x
w ekran rozjaśniony tylko światłem projektora, przez
r%afrm9
orzepuszczana jest nienaświetlona taśma; presji ekranu -
t ^ry
* rciadła nie zanieczyszczonego zbędną fabułą.
*wi*r
kierunek, opatrzony kryptonimem pożądanie tekstti, zakłada tnienie szczególnego typu widza. Ogólnie mówiąc, jego akty-_0£ć nie powinna już dłużej polegać na przypisywaniu tekstowi
up*
^,-eślonego znaczenia: w takim postępowaniu redukuje sie bo
giem j®9° złożoność. W istocie ma miejsce sytuacja odwrotna, ^wczas gdy linearność tekstu zostaje przerwana: powstaje wie-iość znaczeń, wielość pozbawiona zwykle hierarcłiii. Pozostaje wtedy uznać, że znaczenie nie jest w tekście - lecz że tekst j est znaczeni em.
Paradoksem jest jednak, że podkreślanie roli tekstu jako głównej instancji sensotwórczej nie autonomizuje go i nie odłącza od widza — odbiorcy. Przeciwnie, jak można sie zorientować., kierunek psychoanalityczny zdaje sie rozumieć pod poje-" ciem tekst jakość typu psychicznego, tekst doznany, tekst-w— odbi orcy.
1. "Praca filmu" i "praca snu"
W teorii filmu wielokrotnie formułowano sądy, iż widz pragnie kina jako takiego, kina jako obiektu lokowania pragnień i pożądań oraz spełniania ich. Prace Mtlnster ber ga. Bazi na. Mori — na wyjaśniają z różnych punktów widzenia mechanizmy poźcydan i a teks txi, przy czym ten ostatni autor podziela w wielu kwestiach psychoanalityczną perspektywę. Po ogłoszeniu głównych tez tego kierunku przez Metza i Baudry’ego zaczęły pojawiać sie analizy konkretnych utworów, w których obiektem zainteresowała czyni