Pod pojęciem ukrytego programu A. Janowski rozumie:
(...) zespół założert na łomot rzeczywistości szKołnoj. jak i pozaszkolnego świata społecznego, któro tą przekazywano uczniom w sposób ntetntodomy i niezatoźony w toku oodPori' nych interakcji, których mie/scom jost klasa szkolno.
Inni określają go jako „pozadydaktyczne skutki oddziaływania szkoły" z podkreśleniem. Zenie można zjawiska tego sprowadzać do ubocznych ek*. tów edukacji, ponieważ przenika on ją i pojawia się we wszystkich aspektach il funkcjonowania szkoły. Zasadniczą kwestiąjcst tutaj nic definicja, bo jakkolwiek potraktowany, ukryty program sprowadza się do wartości intemaluw** nycb przez ucznia właśnie w toku uczestnictwa w całym życiu szkolnym lnic tyłków klasie), lecz jego oddziaływanie na osobowość uczniów: toczy wpłyną (Mi pozytywnie, negatywnie czy jest oSojęmy dla kształtowania wyobrażeń o społecznym Swiocie. Jak należy przypuszczać, trzecia sytuacja- brak wpływu w ogóle jest wykluczony z racji faktu, że dzieci i młodzież szkolna znajdują
się w bardzo specyficznej, charakteryzującej się dużą rcccptywnoidąi podatnością iu wpływy luzie rozwoju psychiki. Codo oddziaływania pozytywnego czy negatywnego, wiele zależy tu od wartości rodzinnych, poziomu rozwoje społecznego i intelektualnego uczniów i postępowania nauczycieli, bo choć ukrytego programu i jego mechanizmów na dobrą sprawę kontrolować się aic da. nic bez powodu niektórzy psychologowie zauważają, żc w decydującym stopniu jest on projekcją, nie tylko zawodowej osobowości nauczyciela. Ukryty program zatem może oddziaływać poprzez:
- codzienność (strategie nauczycieli i uczniów, wypowiedzi i komentarze dotyczące rzeczywistości szkolnej i pozaszkolnej, opisane powyżej mechanizmy życia szkolnego),
- ■ przestrach;
- zawartość podręczników.
Strategie jako element szkolnej codzienności są sposobami radzenia sobie z rzeczywistością szkolną, wypracowaniu pewnych reguł postępowania po to,
by oswoić elementy i zachowania składające się na rolę ucznia i nauczyciela.
Dostarczają niezbędnych do tego kompetencji, często jednak, jak zauważa
jtnowifci. kompetencje owe opierają się na omijaniu reguł w miejsce idt prrcstr/cgania. 1 tu właśnie anaca się socjalizujący wpływ strategii: jeśli wiemy, żc niezbędnym elementem właściwego funkcjonowania w określonej sytaacji społecznej jest unikanie, ukrywanie siebie, tworzenie, mówiąc językiem Goffmanowskim. masek i fasad, niema) pewne jest. iż z sytuacji takiej wyjdziemy w pewien sposób odmienieni. . L | ''
Wyróżnia się osiem strategii uczniowskich i cztery stosowane przez uczniów.
Pierwsza z nich nosi nazwę socjalizacji - chodzi tu me o sam proces uspołecznienia, co o wybiórcze przyswojenie icguł postępowania lansowanych przez szkołę, wzmacniane nagradzaniem pożądanych i karaniem niepożąda-'ĄO J punktu widzenia nauczycieli zachowań uczniowskich. Często istotą socjalizacji w szkole staje się podkreślanie roli grupy, kładzenie nacisku na schludny wygląd uczniów, utożsamianie go ze zdolnościami, starannością, motywacją i zaangażowaniem w naukę. Strategia ta objawia się łamaniem nuli. odrzucaniem indywidualności uczniów, ocenianiem zachowania traktowanego jako jedyny miernik przystosowana do wymogów roli ucznia bądź jego braku. Jest to postępowanie o tyk szkodliwe, że w miejsce wychowania pojawia się manipulacja będąca zresztą istotą wszystkich strategii, a takie postępowanie heieronomizujc psychikę uczniów, zmusza do pożądanych reakcji tylko wówczas gdy nic ma już innej możliwości, odbiera samodzielność i perspektywy na późniejsze, rzeczywiste samostanowienie.
Druga strategia nosi nazwę dominacji i jest związana z przemocą, przymusem. władzą nad mową, czasem, przypominaniem hierarchii i konsekwencji nieposłuszeństwa. Pozornie stosowanie tej strategii przez nauczyciela może wywierać pewien pozytywny wpływ na osobowość ucznia - uczy się on radzić sobie w trudnych, opresywnych okolicznościach Jednak negatywów jest znacznie więcej: uczniowie uczęszczający do klasy, której wychowawca posługuje się lą strategią czują się wyalienowani, osaczeni, stymulowani negatywnie do unikaniu, nie zaś uczestnictwa w problemach i sytuacjach, jakie niesie z sobą szkolna codzienność. . .
Trzecia strategia nosi znamienną nazwę negocjacji i przez większość pedagogów utożsamiana jest z „metodą kija i marchewki". Jej istotą jest baczna obserwacja i diagnoza uczniowskich poczynań, dążeń i potrzeb, połą? czona z egzekwowaniem określonych wymagań: w przypadku ich ipahucnia pn rątkowa kontrola i dominacja jest zmniejszana, w przypadku kłopotów 2 dyscypliną i podporządkowaniem, elementy te są intensyfikowana. Ocayww