nigdy on nie zajmował; właśnie oaS wvodrcboienu> od sicble „życia społecznego" | Jc>. go „podMtt*’ było jak najbardziej obco markau. mewi. aczkolwiek przypominało na pozór jego aechanisfycaaą wersje w rozumieniu „bazy** i „nadbudowy**. Wiązało się ono mianowicie z owym fundamentalnym dla Durkhcima oddzieleniem człowieka społecznego od jego „substra-tu*! w postaci fizycznej jednostki. Zakres, w jakim „substrat” ten był uwzględniany, nie mógł zatem wpływać na mniej lub więcej „idealistyczny" charakter samej koncepcji- /jeżeli Durkheim przyczynił się w jakimś stopniu *ao przezwyciężenia socjologicznego idealizmu, to nie dlatego, że wprowadził pojęcie „podłoża", ale dlatego, że tradycyjnym wierzeniom we wszechmoc poglądów przeciwstawił myśl, ii żaden człowiek nie kształ-j *UJc swoich poglądów niezależnie od społeczcń-i stw»,j
RZECZYWISTOŚĆ SU! GENERIS
Prezentując w poprzednich rozdziałach niektóre założenia i problemy durkheimizmu, posftugłwa-jiirny się z reguły dość swobodnie takimi podstawowymi terminami, jak „społeczeństwo", „zbiorowość” i „świadomość zbiorowa**. Wydaje się bowiem, li są to pojęcia, których dyskutowanie im abttracto, niezależnie od poglądów Durkheima na człowieka, religię, podział pracy, solidarność społeczną, prowadzić może tylko do grubych nieporozumień. Jeża, iż rzeczywistość, społeczna jest r^frczyWiatfligią &UŁ oenerii. niesprnwadłalną dq rzeczywistości biologicznej czy psychicznei — tak podstawowa dla konstytucji durkheimowskiej socjologii — jest w istocie nieodłączną od poglądów wcześniej przez nas omawianych. W oderwaniu od nich staje się tylko ogólnikową opcją na rzecz jednego ze stanowisk w odwiecznym i ciągle trwającym sporze pomiędzy socjologicznym no-mmalrzmem i socjologicznym realizmem, połączoną z równie ogólnikowym uznaniem konieczności autonomizacji nauki o społeczeństwie.
Ogólnikowość taka byłaby tutaj szczególnie niewskazana, ponieważ ów spór — ciągnący się w myśli europejskiej od starożytności — przybiera w czasach Durkheima postać pod wieloma względami zmićnioną, toteż stanowisko autora Zajad metody socjologicznej wymaga rozpatrzenia w tym nowym kontekście, a więc z wzięciem pod uwagę różnych odcieni Egglądu^ktpjy. w - całości zasługuje na miano realistycznego. Otóż spór realizmu z nominaiizmem, jaki znamy z historii myśli spo-