45664 kupisiewicz dydaktyka ogólna7

45664 kupisiewicz dydaktyka ogólna7



136 Dydaktyka ogólna

wprawdzie uczniom rzeczywiście samodzielne dochodzenie do wiedzy oraz trwałe, operatywne wiadomości i umiejętności, ale wymaga nieproporcjonalnie dużego nakładu pracy i czasu w stosunku do uzyskiwanych wyników. Dlatego też zalecano, aby w nauczaniu dawać pierwszeństwo metodom naturalnym, które pozwalają zaznajamiać uczniów z wiedzą w formie „bezpośrednio zmysłom dostępnej i do bezpośredniego zastosowania” (Komeński, 1956, s. 136)1 2. I te jednak metody spotkały się z krytyką. W szczególności zarzucano im, że - podobnie jak metody werbalne, sztuczne - traktują uczniów jako biernych obserwatorów czynności dydaktycznych wykonywanych na lekcji przez nauczyciela, a nie jako współtwórców tych lekcji.

Nic zatem dziwnego, że na początku naszego stulecia przedmiotem powszechnego zainteresowania stała się progresywistyczna koncepcja „uczenia się przez działanie” (leaming bg doing) i związana z nią ściśle metoda organizowania czynności praktycznych uczniów. Ze względów,

0    których szerzej mówiliśmy w poprzednich rozdziałach, i ta jednak koncepcja nie wytrzymała próby czasu.

Rekapitulując - niezależnie od roli, jaką w różnych okresach rozwoju szkolnictwa przypisywano takim czy innym metodom nauczania, żadna z nich, jeśli jest stosowana oddzielnie i wyłącznie, nie zapewnia właściwych wyników. Dobre efekty pracy dydaktycznej można osiągnąć tylko dzięki stosowaniu różnych metod, a nie przy posługiwaniu się jakąś jedną metodą, rzekomo uniwersalną.

2. Klasyfikacja metod nauczania

Poglądy dydaktyków na temat klasyfikacji metod nauczania są dość zróżnicowane. I tak, zdaniem Kazimierza Sośnickiego, istnieją dwie podstawowe metody uczenia się, a mianowicie uczenie się sztuczne (szkolne)

1    uczenie się naturalne3, którym odpowiadają dwie grupy metod

nauczania: metody podające i metody poszukujące. Także Bogdan Nawroczyński dzieli „formy nauczania”, będące odpowiednikami zdefiniowanych przez nas wyżej metod pracy dydaktycznej, na podające, poszukujące i laboratoryjne.

Łatwo zauważyć, że u podstaw tych podziałów znajdują się różne kryteria. Tale np. głównym kryterium wyróżnienia metod podających jest praca nauczyciela, ściślej - podawanie uczniom nowego materiału. Z kolei metody poszukujące zostały wyodrębnione ze względu na pracę uczniów „poszukujących wiedzy", a metody laboratoryjne - z uwagi na miejsce tej pracy.

Na uwagę zasługuje w tym kontekście klasyfikacja metod nauczania, której twórcami są dydaktycy rosyjscy L.J. Lerner i M.N. Skatkin. Autorzy ci wyróżniają:

•    metodę objaśniająco-poglądową (reprodukcyjną), która „ćwiczy pamięć i daje wiedzę, ale nie zapewnia radości badań naukowych i nie rozwija Twórczego myślenia”. Obejmuje ona: pokaz, wykłady, lekturę, audycje radiowe i telewizyjne, stosowanie maszyn dydaktycznych itp.;

•    metodę problemową - na którą składają się głównie: wykład, obserwacja, praca z książką, eksperyment, wycieczki - dzięki której uczniowie „są wdrażani do logicznego, krytycznego myślenia”;

•    metodę częściowo poszukującą, jak np. samodzielna praca uczniów, pogadanka, projektowanie, układanie planu rozwiązywania określonego problemu, która zapewnia dzieciom i młodzieży aktywny udział w niektórych fazach badania naukowego, np. w opracowywaniu planu badań czy sporządzaniu protokołu obserwacji, pozwalając im przy tym opanować pewne elementy procesu naukowo-badawczego:

•    metodę badawczą, dzięki której uczeń poznaje stopniowo zasady i fazy badania naukowego, studiuje literaturę na temat badanego problemu, opracowuje plan badania, weryfikuje hipotezy i sprawdza uzyskane wyniki (Lerner, Skatkin, 1965).

Lerner i Skatkin uważają, iż w tej klasyfikacji metod nauczania przechodzi się stopniowo od metod wymagających od ucznia stosunkowo niedużej samodzielności do metod w pełni angażujących jego samodzielność.

Inni z kolei dydaktycy dzielą metody nauczania stosownie do tego, kto odgrywa bardziej znaczącą rolę w procesie zdobywania i przekazu wiadomości. W związku z tym wyróżniają: metody podające (prowadzony przez nauczyciela wykład, opis, pokaz określonych rzeczy, zjawisk lub czynności, ekspozycja filmowa czy telewizyjna itd.); metody warunkujących się wzajemnie czynności nauczyciela i uczniów, jak np. pogadanka, dyskusja czy różnorakie prace kontrolowane; oraz metody samodzielnej pracy uczniów (różnorakie ćwiczenia, połączona z autokontrolą lektura podręczników i innych publikacji, obserwacja, eksperyment, uczenie się w procesie produkcji, twórcza ekspresja itp.) (Neuner, 1978, s. 321-325).

Jeszcze inni, jak np. L. Klingberg (1972, s. 300) piszą o metodach monologowych (wykład, opowiadanie i pokaz), dialogowych (różne rodzaje pogadanki), a także o formach współpracy w nauczaniu, jakimi są:

1

jest, ażeby wszystkie te wyobrażenia, nic wyłączając i najbardziej pospolitych, które jeśli nie w nauce szkolnej, to w życiu znaczenie mieć mogą, były raczej dokładne i prawdziwe aniżeli ułomne i niepewne. Przedmiotem zaś tej nauki będą ogólne, tj. najczęściej powtarzające się części, cechy i typy wszystkich głównych klas przedmiotów, o ile przy tym te ostatnie w zwykłych warunkach nauczania mogą być na zmysły okazywane".

*    Nazwa „metody naturalne" miała podkreślać, że w nauczaniu, jak zresztą w' wielu innych zakresach celowej działalności człowieka, np. w rzemiośle, należy wzorować się na naturze. Jeśli bowiem natura np. „(...) wc wszystkim dba o odpowiedni czas albo leż (...) nie czyni skoków', lecz stopniow'0 naprzód postępuje, to analogicznie również nauczyciel powinien (...) rozpoczynać kształcenie człowieka w' wiośnie jego życia, przeznaczając na ten cel - najlepiej - ranne godziny oraz (...) tak dzielić czas nauki, aby na każdy rok, każdy miesiąc, każdy dzień i każdą godzinę przypadała jakaś specjalnie odmierzona praca” (op.cit., s. 132).

2

   2 Spełnianie każdej nowrej czynności przez człowieka, fizycznej lub umysłowej, pozytywniej lub negatywnej, występującej jako zaniechanie, jest uczeniem się. Nie jest to już uczenie się w dawnym znaczeniu szkolnym, ale w znaczeniu życiowym. Stąd też nazwa jego: uczenie się naturalne. W przeciwstawieniu do niego uczenie się reprodukcyjne i

3

odtwórcze nazywamy „sztucznym" (Sośnickl, 1948. s. 264).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kupisiewicz dydaktyka ogólna7 38 Dydaktyka ogólna wprawdzie dobre poznanie rzeczywistości względnie
kupisiewicz dydaktyka ogólna7 58 Część IIPROCESKSZTAŁCENIA Dydaktyka ogólna nie traci wprawdzie z p
kupisiewicz dydaktyka ogólna7 38 Dydaktyka ogólna wprawdzie dobre poznanie rzeczywistości względnie
img094 38 Dydaktyka ogólna wprawdzie dobre poznanie rzeczywistości względnie stabilnej, w której bad

więcej podobnych podstron