72
s±nt£KS 111. raryz „oztioty uczuć*
velles Musseta, a przede wszystkim — opowiadaniu „Frćdćric | Bemerette”, które ukazało się w La Revue des Deux Mondes). Tam zaczyna się trajektoria społeczna Fryderyka: mieszka najpierw przy ulicy Saint-Hyacinthe, potem przy bulwarze Napolćon, jada regularnie przy ulicy de la Harpe; to samo dotyczy Martinona. W społecznym obrazie Paryża, który literaci właśnie tworzą i do którego milcząco odwołuje się Flaubert, „Quartier latin”, miejsce hucznych zabaw, siedziba artystów i gryzetek uczestniczących w ,życiu j bohemy” przeciwstawia się zdecydowanie wyniosłemu miejscu ascetyzmu arystokratycznego, którym jest Faubourg Saint-Germain, „Chaussee d’Antin”, czyli w świecie Szkoły uczuć obszar wyzna- i czany przez ulice Rumfort (pałacyk Fryderyka), d’Anjou (państwo j Dambreuse) oraz de Choiseul (Amoux), jest zamieszkiwana przez przedstawicieli nowej warstwy rządzącej w łonie klasy dominują, cej. To „nowe mieszczaństwo” znajduje się w opozycji zarówno do półświatka z Montmartre, jak i przede wszystkim do dawnej arystokracji z „Saint-Germain”, między innymi przez to, że jest grupą złożoną (o czym świadczy w powieści dystans między • Fryderykiem, państwem Dambreuse i Amoux), zaś jego przedstawiciele odznaczają się mobilnością (pan Dambreuse przybywa do tej dzielnicy, Fryderyk może w niej zamieszkać dopiero po pozyskaniu spadku, Martinon - dzięki małżeństwu, zaś Amoux będzie ją musiał lychło opuścić). To nowe mieszczaństwo, które dąży do i zachowania lub stworzenia (na przykład wybierając dla siebie bar- j dzo drogie pałace) znaków dawnego trybu życia w dzielnicy Saint- i Germain, niewątpliwie jest w jakimś stopniu wytworem przemiany j społecznej, która wyraża się przesunięciem przestrzennym1;
Pan Dambreuse nazywał się w rzeczywistości hrabia d’Ambreuse. Lecz od roku 1825 począł odsuwać się stopniowo od arystokracji i od swego stronnictwa. Wszedł do przemysłu i świadom wszystkiego, co się mówiło w jakimkolwiek urzędzie, zainteresowany we wszystkich przedsięwzięciach, węsząc dobre okazje -przebiegły jak Grek, pracowity jak Owemijczyk — zebrał, jak powiadano, pokaźny majątek;
i nieco dalej, by podkreślić jednocześnie więzi i zerwanie geograficzne oraz społeczne:
Żona jego, piękna pani Dambreuse, o której mówiły żumale, przewodniczyła zebraniom dobroczynnym. Schlebiając księżnym, uśmierzała urazy dzielnicy arystokratycznej i dawała do zrozumienia, że pan Dambreuse może jeszcze kiedyś okazać skruchę i stać się pożyteczny (SU 21).
Ten sam system więzi i opozycji można odczytać z tarczy herbowej pana Dambreuse, która jest jednocześnie znakiem heraldycznym i wizytówką rycerza przemysłu. Aluzja do komitetu z ulicy Poitiers miała potwierdzać, gdyby zaszła taka potrzeba, że w tej części Paryża „wszystko gra”.
Faubourg Montmartre, gdzie Flaubert umieścił Sztuką stosowaną oraz kolejne mieszkania Rozanety, jest miejscem przyciągającym artystów (na przykład, to tam właśnie mieszkał Feydeau lub Gavami, który w r. 1848 wylansował pojęcie „loretka”, oznaczające dziewczyny z półświatka odwiedzające okolice Notre-Dame de Lorette oraz plac Saint-Georges). Dzielnica ta, podobnie jak salon Rozanety, który jest w pewnym sensie jej literackim obrazem, to miejsce gdzie zamieszkują lub spotykają się finansiści, artyści sukcesu, dziennikarze, a także aktorki i „loretki”. Wszyscy ci mężczyźni i kobiety z półświatka, którzy tak jak Sztuka stosowana usytuowani są w pół drogi między dzielnicami mieszczańskimi a dzielnicami ludu, znajdują się w opozycji zarówno do mieszczaństwa z chaussee d’Antin, jak do studentów, „gryzetek” oraz początkujących artystów - z których ostro kpił w swych karykaturach Gavami -z „Quartier latin”. Amoux, który w czasach swej świetności przynależał, dzięki miejscu zamieszkania (ulica de Choiseul) oraz miejscu
Nie ulega wątpliwości, że nie przez przypadek właśnie w tej dzielnicy znaj: duje się jedno z najznakomitszych liceów epoki, liceum Condorcet, w którym uczyły się dzieci przedstawicieli wielkiego mieszczaństwa, posyłane następnie-to można stwierdzić na podstawie ankiety z 1864 r. - na studia prawnicze (117 na 244 ankietowanych) lub medyczne (16), w opozycji do liceum Charlemagne, bardziej „demokratycznego”, którego uczniowie szli w przeważającej większości ni inne kierunki. (Zob. R. Anderson, „Secondary Education in Mid-Nineteenth Centuiy France: Some Special Aspects”, w: Past and Present, 1971, s. 121-146). To mieszczaństwo zajmujące się interesami, które rychło dołącza do szlachty (świadczą o tym wspomniane przez starego Roque możliwe pretensje arystokratyczne Dam-breuse’a i Fryderyka; SU 83) o bardziej znaczących tytułach, jest z pewnością bardziej skłonne niż dawna arystokracja do tego, by gromadzić kapitał kulturowy.