55894 ScannedImage 11

NIEZNANY^- ŚWIAT @    11

Czy trzeba jeszcze dodatkowych dowodów?

-    pytali entuzjaści apokalipsy w 2012 roku.

6 stycznia b.r. w ramach programu poszukiwań małych ciał Układu Słonecznego odkryto pewien kosmiczny obiekt, który oznaczono symbolem P/2010 A2. Zaobserwowano rozmyte jądro oraz długi warkocz pyłowy, co ewidentnie wskazywało, że jest to kometa. 14 stycznia astronom Javier Licandro dostrzegł nowe szczegóły. Obok charakterystycznego dla komety warkocza ujrzał on... małą planetoidę. 12 zdjęć wysokiej rozdzielczości potwierdziło, że widać planetoidę oraz smugę gazu i pyłu rozciągającą się na 177 tysięcy kilometrów. Nowe obserwacje wykonane przez teleskop kosmiczny Hubble'a postawiły kropkę nad „i”: P/2010 Al nie przypomina żadnego z kiedykolwiek dotąd widzianych obiektów.

Ponieważ wiadomo, że krąży on w pasie asteroid pomiędzy Marsem a Jowiszem, postawiono tezę, że mamy do czynienia ze szczątkami po niedawnym zderzeniu dwóch małych ciał kosmicznych. Doszło do niego prawdopodobnie przy prędkości ponad 15 000 kilometrów na godzinę, co wyzwoliło energię przekraczającą wybuch bomby jądrowej. NASA w specjalnym oświadczeniu podała, że Teleskop Hubble ’a zaobserw ował tajemnicze szczątki w kształcie litery X i promienie kurzu, które sugerują, że jest ta wynik kolizji asteroidów. Obecnie rozbudzające wyobraźnię ciało niebieskie znajduje się w odległości 144 min km od Ziemi.

- W mojej karierze widziałem tysiące zdjęć z Kosmosu, ale na widok tego opadła mi szczęka - stwierdził Ray Willard, współpracownik telewizji Discovery News.

-    To coś przypomina literę X!

Dla jednych obiekt ma kształt Gwiazdy Dawida, dla innych to ewidentny pentagram. Na szczęście są również tacy, którzy zachowują spokój i zdrową dozę sceptycyzmu.

- Od pewnego czasu serwuje się zakamuflowane sugestie, że astronomowie od lat obserwują „dziesiątą”planetę, istnieje natomiast spisek na szczeblu rządowym, który ma na celu zachowanie całej sprawy w tajemnicy i dlatego nie ujawnia się prawdy - mówi dr Kazimierz Borkowski, astronom z Katedry Radioastronomii UMK w Toruniu. - Ci, którzy tak twierdzą, nie przejmują się w ogóle tym, że rzekomo ogłoszone początkowo, a później zatajone odkrycia, dotyczą nie jednego ciała, lecz różnych.

Możemy więc z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że do 2012 roku odkryjemy jeszcze niejedną „Planetę X” - i za każdym razem internet rozpali się do czerwoności.

Kobieta z rentgenem w oczach

27-letnia studentka chemii i fizyki na Uniwersytecie Północnej Karoliny (USA) Anita Ikonen twierdzi, że w sposób paranormalny jest w stanie postrzegać wnętrze ludzkiego ciała. Swe niezwykłe umiejętności opisuje jako wizje pochodzące z odczuć. Jeśli testy laboratoryjne faktycznie potwierdzą istnienie niespotykanego daru, organizacja James Randi Educational Forum (JREF), która ustanowiła nagrodę dla każdego, kto udowodni, że dysponuje autentycznymi siłami psi - będzie zmuszona wypłacić dziewczynie milion dolarów nagrody.

—    Gdy patrzę na ludzi, doświadczam czegoś w rodzaju wibracji wokół nich - tłumaczy Anita. - Potem wibracje te zmieniają się w moim umyśle w konkretny obraz przedstawiający organy wewnętrzne danej osoby. W ten sposób uzyskuję informacje na temat stanu jej zdrowia.

Pierwsze doświadczenie tego rodzaju miała w wieku 14 lat. Wówczas ujrzała błękitne wibracje wokół rośliny doniczkowej na parapecie swego okna. Potem zauważała je dookoła różnych produktów spożywczych, poczynając od pomarańcz. Gdy zjawisko to zaczęło dotyczyć także ludzi, zrozumiała, że oglądane obrazy ukazują również narządy wewnętrzne.

-    Na początku byłam mocno poruszona. Wcześniej nawet oglądanie operacji w telewizji wprawiało mnie w stan dyskomfortu. Lecz po pewnym czasie zaczęłam doceniać piękno ludzkich tkanek, zajęłam się też studiowaniem anatomicznej struktury ciała.

Ikonen twierdzi, że jej obserwacje w ogóle nie przypominają normalnego widzenia, ponieważ obrazy powstają z wrażeń odbieranych pozazmysłowo. Z tego powodu nazywa je wizjami z odczuć. Zastanawiając się, jak zweryfikować autentyczność swojego talentu, studentka postanowiła wziąć udział w eksperymencie naukowym. Zainspirowało ją do tego konkretne doświadczenie.

Otóż stojąc kiedyś blisko pewnego mężczyzny dostrzegła różnicę występującą pomiędzy lewą i prawą stroną jego ciała. Po prawej stronie wyczuwała coś ciężkiego, twardego i gęstego, po lewej zaś nie było niczego oprócz pustki. Ikonen po zastanowieniu doszła do wniosku, że wykryła prawą nerkę nieznajomego, a lewej nie. Jak mówi, nie wiedziała wówczas zbyt wiele na temat dawców narządów i zakładała, że tylko ktoś star} chory może mieć usuniętą nerkę. Patrząc na młodego, silnego mężczyznę trudno było jej uwierzyć we własne odczucia. Okazało się jednak, że miała rację: człowiek ten faktycznie oddał nerkę innemu pacjentowi.

Anita wierzy, że większość osób może wykształcić w sobie ten rodzaj pozazmysło-wej percepcji. Ona sama łączy uaktywnienie swego daru z ćwiczeniem, które polegało na trzymaniu kryształka kwarcu nad otwartą dłonią aż do momentu poczucia bijącego od niego promienia.

- Możliwe, że wykonywanie tych ćwiczeń rozwinęło w moim mózgu jakieś szczególne połączenia, dzięki którym mogę teraz kc a-rzyć odczucia i wizje z konkretnymi obiekza-mi - wyjaśnia studentka. - Prawdopodot - e jest to coś w rodzaju synestezji, kiedy■ to daną osoba odbiera jakiś rodzaj infor^^e swymi konwencjonalnymi zmysłami, zac « mózg przekłada te dane na coś, czeg: %at naprawdę tam nie ma. Niektóre synes :er e mogą wywoływać doznania smakowe, -zasłyszy się dźwięk. Mnie osobiście np. . z i cyfry kojarzą się z kształtami oraz k: rami. Może też być tak, że w skutek ćwicz» mentalnych zwiększyłam swoją wraz. na informacje zakodowane w wibrac ze t

Pierwszy test laboratoryjny przepr: - > dzono pod koniec ubiegłego roku. Sr*:sr:c osiemnastu osób Anita miała wyłor. : rr które nie mają nerki i określić dokŁbor ; której nerki im brakuje. Studentce nie _ccr się spełnić tych kryteriów, nie ponieś . nak całkowitej klęski. Poprawnie wizzaE dwie osoby, u jednej z nich mylnie r.-_ którego z dwóch narządów brakuje.

Dziewczyna chciałaby stanąć przeć kolejną próbą. Uważa, że to, czego z - • czyła, wiele ją nauczyło i pragnie ; t : cer mentować z nową grupą osób. Tv _; -że nie zależy jej na uznaniu, ani m :__r -dzie - chce się jedynie dowiedc et widziała jej dar.

Choć wcześniej wiele osób uw ccc'm potrafi prześwietlać wzrokiem ludzkie rei przypadek Anity Ikonen jest szczcs ~ choćby z racji jej naukowego przy z c : . mam Niemniej sceptycy już teraz odrzuci: mm tość wstępnego testu. Jeden z nk± zsmmaf się nawet do stworzenia w interoec : sm -zatytułowanej: Stop Vision Firm Fcdimg, a sceptical inąuiry (Zatrzymać w±je z odczuć: sceptyczne dochodzenie L