56 Wśród znaków i struktur
stycznie kopiującego wygląd modela. Dochodzimy wreszcie do^oiuzyki. gdzie słabiej niż w innych sztukach przejawiają się bezpośrednie kontakty ze sferą pozaartystyczną. Jest to spowodowane specjalnym charakterem materiału muzyki — tonu, który, jako składnik systemu tonalnego, zawiera już sam w sobie ^.barwienie estetyczne. (Warto tu przypomnieć znaną nowelę Grill parzera U er arme Spielmann, której bohater wprawia się w estetyczne uniesienie, grając stale ten sam ton.) Mimo to można znaleźć przykłady, gdzie funkcja estetyczna jest tylko funkcją towarzyszącą, a nie dominującą: zaliczymy tu sygnały .melodyczne (np. wojskowe), a także na wpół śpiewane zawołania reklamowe (na dworcach kolejowych i ulicach), których głównym celem jest zwrócenie uwagi na towar. Oscylacja między przewagą funkcji estetycznej a przewagą innych funkcji przejawia się na przykład w muzyce marszowej lub w śpiewie towarzyszącym pracy. W hymnach narodowych i państwowych konkurencję dla funkcji estetycznej stanowi funkcja symbo-liczna będąca odcieniem funkcji komunikatywnej. Trzeba na koluec przypomnieć wielorakość i chwiejność funkcji folkloru muzycznego, o którym jednak nie sposób tu szczegółowo rozprawiać.
2. Przeszliśmy przykłady pokazujące wkraczanie sztuki w sferę zjawisk pozaartystycznych, a nawet — pozaeste-tycznych. Obecnie kolej na przykłady odwrotne; istnieją mianowicie także zjawiska w swojej istocie zakorzenione poza sztuką, które jednak daża ku niej, choć nie utoż-samiają się z nią całkowicie i trwale, jak na przykład ^film^ fotografia, rzemiosło artystyczne, sztuką ogrodni-cza». Najwidocznief^endencja^ta przejawia się w filmie. Poprzez niektóre swoje aspekty jest on spokrewniony z kilkoma sztukami, zwłaszcza z poezją epicką, dramatem i malarstwem. W różnych okresach swego rozwoju zbliżał się do każdej z tych dyscyplin. Ale ma przecież dane, aby stać się sztuką samodzielną, osiągającą dominowanie funkcji estetycznej sobie właściwymi środkami.
Chaplin stwarza typ aktorstwa filmowego zupełnie różny od aktorstwa teatralnego (mimika i gestykulacja obliczone na spojrzenie z bliska); reżyserzy rosyjscy — Eisenstein, Wiertow, Pudowkin — doprowadzają znowu do doskonałości operowanie specyficzną przestrzenią filmową, której trzeci wymiar wyznacza ruch kamery. Z drugiej strony i przede wszystkim — film jest przemysłem, dlatego o jego podaży i popycie decydują o wiele silniej niż w jakiejkolwiek sztuce względy czysto handlowe. Fjlm- — jalc każdy produkt przemysłowy — zmuszony jest przejmować natychmiast i biernie każde nowo odkryte udoskonalenie swej bazy technicznej. Z tego względu pouczające może być porównanie celowej selekcji, której przykładów dostarcza muzyka, kiedy — w poszczególnych okresach swego rozwoju — z zasobu dostępnych w danej chwili możliwości technicznych wybiera ograniczony repertuar instrumentów stosownie do określonych zadań artystycznych, z zawrotnym tempem wprowadzenia filmu dźwiękowego, który na naszych oczach rózbił założenia rozwoju artystycznego wypracowane przez film niemy. Chociaż film nieustannie zmierza ku temu, aby stać się sztuką, trudno dotąd powiedzieć, że wszedł do dziedziny, gdzie funkcja estetyczna dominuje de turę. Trochę inaczej przedstawia się sprawa fotografii, która wprawdzie oscyluje na granicy wypowiedzi artystycznej i komunikatywnej, ale położenie to odczuwa jako część składową swej istoty. W początkach uważano fotografię za nową technikę malarską (porównaj epigramat Havli£ka Da-gerotyp: „Coś tam malarze zmalowali / tylko światła nie umieli / teraz się niat nich światło pogniewało / i samo się za malarstwo wzięło1’ 1, a ona sama znajdowała się przeważnie w rękach zawodowych malarzy i przejmowała metody kompozycyjne właściwe malarstwu- Z czasem w rękach zawodowych fotografików zmienia się w wypowiedź pozaestetyczną: pojęcia „fotografia
Tu i dalej przekład filologiczny tłumacza niniejszego szkicu.