57106 img673

57106 img673



że gotowość do wypowiedzi i skłonność do milczenia nie muszą być związane z orientacją lewicową ani prawicową.

Jako wypowiedź i milczenie interpretujemy bowiem od roku 1972 przeszacowanie doniesień o głosowaniu na jedną partię i niedoszacowanie doniesień o głosowaniu na jej konkurentkę. Bez naszego udziału nadarzył się sposób pomiaru zmiennego ciśnienia atmosferycznego, które skłania ludzi do wypowiedzi bądź do milczenia.

Bateria pytań o gotowość publicznej deklaracji

Poza tym jednak opracowywano w owych latach ciągle nowe narzędzia, nowe pytania kontrolne. W roku 1975 zastosowaliśmy po raz pierwszy baterię pytań służącą obserwacji publicznie widocznej gotowości do opowiedzenia się za którąś z partii. Pytanie brzmiało: „Pytamy teraz o partię najbliższą twoim poglądom. Gdyby pytano cię, czy zechciałbyś coś zrobić dla partii, na przykład podjąć działanie przedstawione na którejś z tych kart — czy jest coś, co uczyniłbyś dla partii, którą cenisz najbardziej?”. Spośród kart, które prowadzący wywiad pokazywał ankietowanemu, można było wybrać jedenaście możliwości udzielenia pomocy partii. Nie wszystkie działania wymagały publicznego ujawnienia, aby również ktoś, kto boi się publiczności, mógł znaleźć coś dla siebie, na przykład wesprzeć partię finansowo. Oto pozostałe propozycje:

Nosiłbym odznakę partii.

Umieściłbym nalepkę na samochodzie.

Dzwoniłbym do nieznajomych mieszkań, aby dyskutować z obcymi

ludźmi o tym, co przemawia na korzyść tej partii.

Powiesiłbym plakat partii na swoim domu lub w oknie.

Rozlepiałbym plakaty.

Wziąłbym udział w ulicznej dyskusji, opowiadając się za tą partią.

Uczestniczyłbym w zebraniu partyjnym.

Podczas zebrania wstałbym i zabrał głos w dyskusji, mówiąc to, co

wydaje mi się ważne.

Reprezentowałbym stanowisko tej partii również na zebraniach innych

ugrupowań.

Pomagałbym w rozprowadzaniu materiałów propagandowych.

Na podstawie tego testu uzyskuje się prosty, lecz dla analizy wiele znaczący miernik, mianowicie odpowiedź: „Nic z tego nie chciałbym zrobić dla partii, którą preferuję”. Przydatność takiego narzędzia zależy od tego, czy pokazuje ono wahania czy mierzy nawet niewielkie odchylenia, czy jest jak waga do listów, która wskazuje różnice pomiędzy osiemnastoma a dwudziestoma jeden gramami, czy raczej jak waga do ziemniaków, która ani drgnie niezależnie od tego, czy położymy na niej list dzie-sięciogramowy czy trzydziestogramowy.

Bateria pytań o gotowość ujawnienia się jest narzędziem bardzo czułym. Spadek popularności partii, jak wskutek sporu władz federalnych

0    szanse w wyborach do Landtagu Nadrenii-Palatynatu w roku 1979, jest natychmiast zauważalny. Przed wybuchem konfliktu wśród władz 39 procent zwolenników CDU/CSU z Nadrenii-Palatynatu nie chciało zrobić „nic z tego” dla swojej partii (grudzień 1978 roku). „Nic z tego” powiedziało 48 procent obrażonych zwolenników CDU krótko przed wyborami, podczas gdy poziom sympatii dla rywalizującej SPD od grudnia roku 1978 do lutego/marca 1979 roku zupełnie się nie zmienił, przez cały czas pozostawało 30 procent niezaangażowanych, którzy nie zrobiliby „nic z tego” dla SPD6. Psychologiczny stosunek sił się przesunął, choć w zamiarach wyborczych zmieniło się tak niewiele, że według zasad statystyki losowej nie była to nawet zmiana istotna, w rzeczywistości jednak doprowadziła partię na skraj klęski wyborczej.

Konkretny przypadek służy tylko jako ilustracja prób podejmowanych w badaniach społecznych, aby ujawnić to, co niewidoczne. Oczywiście można też pytać wprost, czy ktoś naprawdę nosi odznakę albo jeździ z nalepką na samochodzie. Jest to o tyle korzystne technicznie, że stwierdza się albo nawet obserwuje rzeczywistość, a nie dość problematyczne deklaracje zamiarów. Wada takiego pomiaru polega na tym, że krąg osób, które rzeczywiście posługują się odznakami lub nalepkami, stanowi niejako twarde jądro aktywistów, których reakcje są znacznie mniej czułe

1    którzy łatwo mogą się znaleźć poniżej progu wymiemości, wskutek czego zmiany klimatu opinii uchodzą uwagi.

Przy sprawdzaniu, czy osoby o poglądach lewicowych są być może bardziej skłonne dyskutować o swoich przekonaniach i występować otwarcie na forum publicznym, natrafiliśmy już na taki dylemat: Cóż, może naprawdę istnieje niezwykła zdolność rozpoznawania klimatu opinii? Tak, wydaje się, że są frakcje, które potrafią zdominować całą publiczność, i takie, które dają się zepchnąć w milczenie. Ale kto nam powie, z jakich powodów? Czy rzeczywiście, jak zakłada hipoteza spirali milczenia, cały ten proces polega na lęku przed izolacją? Następny rozdział przedstawia badania tego problemu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanowanie0027 Warto zauważyć, że klasyczne, behawioralne i ilościowe podejścia do zarządzania nie m
Rozwój przez uprzemysłowienie Wiele krajów doszło do wniosku, że kluczem do rozwoju nie jest specjal
12 Mieczysław Staniszewski przy tym jest to, że wpis do rejestru nie ma charakteru konstytutywnego,
DSC00865 (4) 132 Estymacja punktowa i przedziałowa Symbol A umieszczony nad a wskazuje, że mamy do c
Dezynfekcja powierzchni 2 f tylko jeden raz. To znaczy, że jeden raz postawiony mop na podłogę nie m
van?r Leeuw Słowo święte i uświęcające6 3. Widzieliśmy wyżej, że podobieństwo do kontraktu nie ra
DSCN2296 612 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA wy, że nigdy do ojczyzny nie powróci, trzydzieści lat przeżył n
Przyspieszanie potoku Przy wzroście częstotliwości pracy odwołania do pamięci nie mogą być wykonane
wszelkie prawa do hasła i nie są one w żaden sposób ograniczone ani obciążone, a hasło nie zostało j

więcej podobnych podstron