52 MIKOŁAJ SĘP SZARZY ŃSKI
Szydził waleczny Rzym z syna onego ojca, czujnością przełomion którego 15 straszny Hannibal i fortunną zbroję musiał opuścić, i ojczyznę swoję.
Ale nie przestał na tern miedzy bogi wzięty Herkules, że go gromem srogi ociec urodził i wolał dzielnością 20 swą słynąć niżli rodzaju zacnością.
Cóżkolwiek jedno straszliwego było na wielkiem świecie, jego ustąpiło niezmożnej sile, przeto słynie wszędzie i wiecznie słynąć za swe cnoty będzie.
25 Droga ku sławie - w sławnem urodzenie domu, nie sama sława. A ty w cenie chcesz-li być, porzuć nikczemne zabawy, a we wszem przodków swych naśladuj sprawy.
Da pospolite prawo nieskończone 30 imię strażom swym, dadzą i bronione granice zbroją koronne poczciwą od zdradnych sąsiad sławę wieczn<ie> żywą.
[5.] Pieśń V
O Frydruszu, który pod Sokalem zabit od Tatarów Roku Pańskiego 1519
Umysł stateczny i w cnotach gruntowny kto ma od Boga, żywię świętym równy; nie tylko wytrwa gniew Szczęścia surowy, ale i łas<k>ą wzgardzić jest gotowy.
5 Tysiąc przykładów - ale dostateczny
słów moich świadek sam Frydrusz serdeczny,
który to sprawił, że sie mniej wstydamy blizny, prze upór co nieszczęścia mamy.
Na Sokal wojska gdy już płaczliwego 10 ostatek uwiódł od rąk okrutnego pohańca, wolny, serce nielękliwe odkrył, te słowa mówiąc pamiętliwe:
„Farbę bugowej, widziałem, krew wody nasza zmieniła; prócz pohańskiej szkody 15 skryły się pola pod zacnemi ciały.
A mnie, niestetyż, kto w te zagnał wały?
Bojaźń wyrodna w serce me nie wchodzi, lecz mogąc pomóc żywiąc, umrzeć szkodzi, choć miejsce wzywa i dusza uczciwa 20 krwią, ciałem, zbroją sławę kupić chciwa.
Ale jeszcze trwa ten targ! Otwórz bronę! Otwórz, już mię wstyd mur mieć za obronę! Niechaj przypłaci pohaniec zdradliwy, że tył mój widział, gdym zbrojny i żywy!”.
25 To rzekszy, jako z działa śmiertelnego kamień, płomienia gwałtem siarczystego z hukiem wyparty, jako przez wiatr rzadki leci przez ciała, dając im upadki,
tak mężny Frydrusz, gniewy ślachetnemi 30 zapalon, z zamku z krzyki rycerskiemi wypadł i przeszedł zastęp niezliczony, sw-ą i tatarską prawie krwią zjuszony.
Tam zaś bv tygrys, gdy swe baczy dzieci miedzy myśliwcy, choć tysiąc strzał leci,