69844 skanuj0123 (5)

69844 skanuj0123 (5)



256 DTONTOLOGIA I IYC/NA

Z tego powodu w ramach historycznego przeglądu stanowisk będzie mowa o samej imperatywnej powinności.

Wcześniej jednak należy dać jedno krótkie wyjaśnienie. Zarysowane przed chwilą zagadnienie wynikło z logiki przyjętej przez nas koncepcji etyki, która w analizie fenomenu moralności najpierw ustala moralny status wartości moralnych, i z tego tytułu staje z kolei przed zagadnieniem uprawomocnienia moralnego statusu przeżycia powinności. Historia etyki zna jednak odwrotne podejście do badania moralności, które za punkt wyjścia ma tezę o autentycznie moralnym charakterze przeżycia powinności czego znowu następstwem jest ewentualne wątpienie, jak należy interpretować moralny status wartości. Tc dwie możliwości należy mieć przed oczyma przy referowaniu dziejów problemu.

Historia zagadnienia

1. Przegląd stanowisk

Przez długie wieki, bo od początku historii etyki az po wiek XVIII. myśl filozoficzno-ctyczna stała na stanowisku, że dobro moralne i powinność stanowią dw a integralne składniki porządku moralnego, nawzajem się warunkujące i dopełniające. Pogląd ten od końca starożytności aż po czasy dzisiejsze podtrzymuje również chrześcijańska szkoła augustyńsko-tomistyczna.

Z koncepcją zdecydow anie nową wystąpił dopiero Kani. Filozof ten. jak wiadomo, swój system etyczny oparł na idei powinności nazwanej przezeń imperatyw em kategorycznym. Imperatyw ten uznał on nic tylko za jeden z clc-mentarnaych i podstawowych czynników moralności, ale równocześnie za czynnik najgłębszy i ostatecznie moralno-twórczy w porównaniu ze wszystkimi innymi, a przede wszystkim w porównaniu z pragnieniem szczęścia.

Podobne stanowisko jak Kant zajęli przedstawiciele dcontologistycznego kierunku Brytyjskiej Szkoły litycznej Ross i Prichard, zwolennicy tzw. pozytywizmu ctyczno-prawncgo, a wreszcie już w latach powojennych H. Bergson Jednakowoż poglądy tego myśliciela charakteryzuje swoista ambiwa-lentność. Jego zdaniem zjaw isko pow inności moralnej odpow iada tylko tzw. moralności zamkniętej, wytworzonej w ramach społeczności szczepow ej lub państwowej i przez nią narzuconej jednostkom w postaci skody Pikowanego systemu nonn i zakazów Obok tego jednak funkcjonuje tzw. moralność otwarta właściwa osobom przynależnym do społeczności ogólnoludzkiej, nastawionej na realizację najwyższych i powszechnych ideałów moralnych. Wyrasta ona z przezyw ancj w głębi ducha twórczej intuicji wysoko moralnie zaawansowanych jednostek, które wewnętrznym swym dynamizmem pociągają ogół ludzi ku moralnej doskonałości.

Równocześnie jednak, dokładnie mówiąc na przełomie XIX i XX wieku, wytworzył się inny nurt w europejskiej filozofii moralności. Najpierw lilo zof francuski Guyau wysunął koncepcję moralności bez powinności i sankcji W myśl jego poglądu do działania moralnego wystarczą wewnętrzne N<d/-tc. czerpiące siłę z naturalnego popędu do aktywności i życia. W okresie międzywojennym Kantowi przeciwstawił się zdecydowanie M. Scheler. Zwalczając jego formalizm w gruncie rzeczy odmów ił przeżyciu powinności charakteru moralnego, sprowadzając moralność wyłącznie na grunt przeżycia wartości.

Osobną wzmiankę należy poświęcić trzem współczesnym stanów iskom, zasługującym na uwagę z tego przede wszystkim względu, że nie tyle kwestionują etyczny autentyzm pow inności, ile raczej nic chcą uznać w ogóle możliwości jego naukowego badania.

W Polsce taki pogląd głosi prof. M. Ossow ska. Doszła zaś do tego wniosku w wy niku analizy semantycznej dw u podstawowych w tej sprawie terminów ..powinien" oraz „powinność". Jej zdaniem wyodrębnienie swoistego ctycz nego znaczenia wspomnianych terminów jest właściwie niemożliwe, a zatem brak nam wystarczającej podstawy, na której oprzeć by można odpowiednią filozoficzno-ctyczną koncepcję pow inności.

Podobne tendencje, ale inaczej umotywowane, wykazuje w spółczesny cg /ystencjalizm i cmotywiztn. Emotyw izm uważa je na równi z przeżyciami w artości jedynie za czysto subiektywną emocję, którą tylko silą nieupraw nionej ekstrapolacji przerzuca się w sferę obiektywnego porządku moralnego. Stanowisko egzystencjaIizmu natomiast uwarunkowane jest jego teoriopo-znawczym immanentyzmem Myśl ludzka nie dociera do obiektywnego św iata Wszystko tkwi w świadomości i ma świadomościowo-konkretny charakter.

Nic ma więc jakiejś ponadindywidualncj powinności, podobnie jak nic ma ponadindyw idualnych ogólnych norm i wartości.

2. Klasyfikacja stanowisk

Historyczny rys zagadnienia dowodzi zatem, że myśl etyczna szukała jego rozwiązania w trzech zasadniczych kierunkach. Dw a z nich reprezentują tendencje skrajne. Do takich należy koncepcja, według której imperatyw czy pow inność stanowią podstaw owy i (w sensie mniej lub więcej ekskluzywnym) jedyny czynnik kształtujący moralność ludzkiego działania, a tym samym jego dobro i w artość. W historii etyki rozwiązania tego typu /.wie się po prostu etyką deontologistyczną, jej zaś klasycznym przedstawicielem jest Kant, w XX w. Ross i Prichard.

Następny kierunek jest zaprzeczeniem poprzedniego. Przyjmuje on bowiem. że autentycznie moralne jest samorzutne dążenie człow icka do realizowania moralnych wartości inspirowane atrakcyjną siłą ich własnej do

/•IV* c«>ki • «oln< I |1


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
82271 skanuj0072 czu ja się zagubieni z tego powodu, nie rozumieją mnie i n z tym to. co musza zrobi
70546 skanuj0041 86 Dziecko jako sprawca przemocy seksualnej Istnieją dowody empiryczne, o których b
76892 skanuj0007 (283) w ,, ,,, /i
skanuj0002 (91) © © 0 © 1- Pg9<ft>wnipnie roszczenia powoduje: •    Utratę tego
77736 skanuj0062 Katu-.: Ty cierpisz. Czy to przypadkiem nie z tego powodu nic chcesz, żeby one cier

więcej podobnych podstron