w
,, ,,, /i | 'unii ii fu zagęszczenia metafor jeden z jej gatunków, o którym będzie mowa m U111 * i VVI pó/niiij, iińunowicctjj osobie nTfty czyli p e r s o n i f i k a cj ayfzob. s. 104) j
........... dominantę stylistyczną, i ly|> len-jćst stałym punktem odniesienia zawartości
|)(t7iiej pozostałych metafor.
wyrazy: 1 Itaktowania góry Czatyrdah jak człowieka upoważniają nas następujące /ubieg i dupy, padyszach, uciekłszy, siedzisz, wysoki Gabryjel, janczary, płaszcz, turban. i /mBawW^sonifikujący jest tak silny, że nazwanie Gzatyrdahu masztem krymskiego statku krymskiego''71 świata nie osłabia go. Przyjrzyjmy się poszczególnym metaforom: maszt ważnym statku, Czatyrdah, tak jak maszt na okręcie, jest najwyższym i bardzo może byę przedmiotem, bo jest najwyższą górą na Krymie, który będąc półwyspem IV/cdłuż\ć w jakimś stopniu nazwany statkiem z racji stałego kontaktu z morzem. świata.. Wordem niejako tego obrazu jest obraz wprowadzony przez metaforę minaret wysokośc^ieżę minaretu z masztem łączy wysokość w stosunku do otoczenia. Ta samaj i bramę nj zrealizowana jest przez inne metafory: nad skały poziomu uciekłszy w obłoki potęguje ^ebios. Ową wysokóść rozumianą nie zawsze dosłownie (por. wysoki Gabryjeljk pokory i jeszcze inny, początkowy obraz: drżąc muśłimin całuje stopy, co jest aktem dwa spos* jeszcze jedną wskazówką, że owa wysokość powinna być odczytywana na] skontrast^ky; dosłownie i przenośnie. Szereg metafor w funkcji obrazotwórczej kończy] linli/w i żpwany kolorystycznie obraz: las ' — - płaszcz ciemnyp ciemne chmury -Od—potoki błyskawic.
mr 11| jraJtticnny charakter i funkcję ma metafora gór padyszachu, która wprowadza już ’ lalwn /n > lecz pewne wartości informacyjne, intelektualne, przynosząc dającą się konstruować proporcję semantyczną:
góry ludzie
padyszach Czatyrdah
ni ur/.ywi
ułożenia *cir jest przekształceniem zależności prostej, będącej punktem wyjścia do akięj zależności semantycznej:
góry
ludzie
Czatyrdah padyszach
/.i pomoc
pojęcia wi
otrzymać H tak ułożonej proporcji, którą pierwszy dostrzegł Arystoteles, możemy byłaby w atwo ten wyraz (pojęcie), bez którego cała metafora jako nieczytelna nic kliny w teranie wskazać na zależności pojęciowe. Naturalnie, chodzi o wyraz ludzie, dl.i pojęć Wie nie występuje, a który wprowadza treści będące punktem odniesienia Czatyrdah obrazów metafory: tym dla ludzi jest padyszach, czym dla gór Krymu Widzimy więc, że i la metafora nawiązuje do poprzednio wprowadzonego
słowo jaik
padyszach V wprowadza nas
linie tiieobrazowy charakter ma metafora jańczaty strachu. /. jednej strony, krąg semantyczny, w którym występuje już jatkzary jaku jego gwardia przyboczna z drugiej zaś strony, strach
orientuje nas na system społeczny świata Wschodu, w którym strach odczuwany przez poddanego i niżej w hierarchii społecznej stojącego człowieka był podstawą społecznego porządku i dyscypliny. Ten aspekt łączy się z owym początkowym obrazem muślimina całującego stopy, a dodatkowo strach zawarty w tej metaforze znajduje oparcie w grozie płynącej z burzy i błyskawic.
d Z.tak przeprowadzonej analizy metafor wynika, że trop ten bez .względu na to, jaki ma charakter — obrazowy czy pojęciowo-intelektualny — pełni zawsze funkcję kondensowania znaczeń, jest bowiem metafora sposobem realizowania ekonomii lęzykowej w procesie multyplikowania znaczeń tekstu i jednocześnie wyposaża tekst w funkcję estetyczno-ekspresywną.
K Arystotelesowska proporcja semantyczna stanowi dobry, bo obrazowy i poglądowy sposób wyjaśniania mechanizmu semantycznego metafory, ale jej istotę imiina wyjaśniać rozmaicie. Współczesna logika posługuje się w tym celu tak zwanym ' i r ójjs_ąl£jn jn e t a_fo^jyyc zSytn* którego wierzchołki oznacza się w sposób na męBliący^ m e~t"a f crr-ay~ŁXLaxjz-em i e słownikowe wyrazu, wartość sr-m a ń fyc zna m e t a f o r y :
metafora
znaczenie słownikowe wartość semantyczna
wyrazu metafory
ocean, ogromny zachwyt
ogromna przestrzeń wodna, największe morze
Przykład
i wyiitams a ||
Interpretacja semantyczna metafory polega na rozpatrzeniu relacji pomiędzy poszczególnymi wierzchołkami trójkąta, ale wskazanie na mechanizm me-htliiry nie wyjaśnia jeszcze wszystkiego, nie wiemy mianowicie, dzięki jakim wla (huwośćiom leksyki możliwe jest połączenie wyrazów nawet bardzo znaczeniowo odległych w całość metaforyczną. Tadeusz Peiper udowadniał kiedyś Karolowi Irzykowskiemu, że można zrstuyyic w jedną całość znaczeniową każde <lwu wvni/| iw wet wybrane przez krytyka miUwnie i ty/uf słynne milcttnit tyfuiitdhu I akt Im oznacza, że system semniilyi zny języka oparły na htezliwośi iyslnnrin otwartym._