\'.l I
: i! i, >; jć ..rozsądne" reguły uzuleżniające przyjęcie I u I > odrzucenie 1111»■ ■ 11 - - \ roliitIlilistv«_/i»ej ud wyniku doświadczeniu (podobnie u pi/y |>;ułl u moiictc. i przekład jeśli na II) rzutów wypadnie o do 7 razy or/el. lo u/nain mielę /a rzetelną: w przeciwnym razie — nie). ..Rozsądne u Inn sensie.
■ nie narażające z prawdupoduhieńsiwem zbyt wysokim na popełnienie ędu
Zauważmy jednak, że błędy mogą być ro/maile. np. odrzucenie hipotezy, ly jesl ona prawdziwa — lo nie lo samo. eo jej przyjęcie, gdy jest ona Iszywa. Otóż nic istnieje metoda, klóra minimalizowałaby jed noc ze śnie awdopodobicńslwa wszyslkieh możliwych błędów. Czyli nie ma melody izspornie najlepszej 1 2 3 4.
Czym się wobec lego badacz kieruje w doborze melody werylikacu ierdzeń probabilistycznych? Względną wagą błędów — najogólniej mówiąc le pojęcie względnej wagi błędów nie jesl inlcrsubieklywne. lo przecież nawa indywidualnej oceny. I to nawet wówczas, gdy o wadze błędów oglybv przesądzić leoretyczne cele nauki. Uo i le ostatnie by wają w konllikcic a przykład dążenie do maksymalnej pewności wniosku koliduje z dążeniem i jego możliwie dużej inlormacy jności. Widać lo w przypadku skrajnym: ijpewniejsze są prawdy logiczne (tautologie), które nie zawierają żadnej formacji o św jecie. Zatem inlcrsubiekly w ność. przy rygorystycznym jej ijmowaniu. nie przysługuje metodom sprawdzania twierdzeń probabilistyczni).
Jeszcze trudniej o literalne spełnianie postulatu intei subiekty w nej spraw alności w tych przypadkach, gdy werylikowane zdanie nie daje się tak >brze wyizolować ze swych teoretycznych uwikłań jak proste twierdzenie rozkładzie prawdopodobieństwa. Wynik doświadczenia potwierdza wówczas b obala ca ly zespól zdań. wśród których jest twierdzenie werylikowane. nlobnie jak poprzednio, badacz stoi wobec decyzji: uznać czy odrzucić rawdzane zdanie w świetle wyniku doświadczenia? Ale tym razem nic może iwet scharakteryzować probabilistycznie swojej decyzji. C zęsto nawet nie ilraliłby sformułować motywów, którymi się kieruje. A trzeba by było ie zynajmniej ujawnić, zanim podejmie się problem ich obiektywności.
Próbowano niejednokrotnie sprecyzować względy, którymi kieruje sic idaez w swych decyzjach dotyczących zweryfikowania hipotezy. Wymieniano żne czynniki, np. sporo uwagi poświęcono prostocie hipotezy, klóra lo cha —jako pożądana — miałaby uczestniczyć w rozstrzygnięciu o wyniku .‘tyli facji. Zwrócono uwagę na fakt. że dokonując wyboru wśród różnych
lunl.cji repre/enl II 'cli Ii < 1. 111. i ,-,de unit m. ..ni u. matą i. 11. > || i n,o/nu funkcji ptosluli. ii.iji lięini.-j linii. I. U. n.i •..1 1., , h , i,r.iml.
11. Iiv\ \ Ina. I)<> op;n l.1 soi lorinalnyih w l.i 11.. . m, I, n• 1 •,.|. ,-tl m, .1 '
sprecyzować zadów;i 1:1 jiiii 1. ponieważ nic 1 ihk|, |.i i u-. j. .In., o m,,. iiioii.
uporządkowanie lwi. id.eh .v wzidcdtt 11:1 pro-.lnic.
Nic jest więc n; 1 w e I pewne, że zupełna .11ly I. iilacja ineio.l sprawdź .1 n n' twierdzeń jesl w ogolę możliwo: elioe meloilologio nauk uważa /o je.lno / głównych swych zadań wydobycie no jaw tych metod 1 okazanie ich
racjonalności /e względu no przyświecające nouce cele. Okazuje sic. żc postępowanie uc/onego. klnie nie lok dawno leniu wcobiażano ,ohic j. 1 h 1' zasadniczo zdeterminowane pr/e/ świadomość metodologiczną. podleca w is-lotnej mierze czy unikom środowiskowym \
< /\ loki) le zmuszają do wyrzeczenia sic po.nilom. In Iwierd/enio nauki liyly mtersuhiekly w nie sprawdzalne'.’ Nieklói/\ twierdza. że lok. Skoro
metodologio nie polroli /dać sprawy / r/ee/yw isiego przebiesm działalności badawczej. to Ir/eho usankcjonować jej wyznaczniki socjolocic/ne i uczenie cnotę z tego. co dotychczas traktowano jako nliolcwonio eodna' siabosc kierując się lit ideo John /imon" proponuje podniesienie kiMeiitnu ^gnijy ludzi kompetentnych do godności metody naukowej. .IcdMicj. o ptz\nojujniei naczelnej. melody. Zbliżona lezę głosi tieiholm klon ponadto uważa. N obiektywność twierdzenia polega właśnie na tym. że reprezentuje <mo pocknl w ilany in momencie przyjęły powszechnie.
Stanowisko lo. jakkolwiek psychologicznie zrozumiale, wydoje się zbyt skrajna reakcją na odkrycie, iż. nauka nie jesl wyznaczona licz reszic przez takty, pomysłowość 1 metodę. ..Soejologizacja nauki iw slcrze norm. a nie w sferze czysto opisowej) zmuszałaby do zrezygnowania z pytań, na które szuka odpowiedzi każdy, kio chce zrozumieć, na czym polega naukowe poznawanie rzeczy w islości. Skuteczność nauki, trafność jej przewidywań, postęp w zakresie metod badania, argumenty stosowane w przypadku różnicy zdań wszystko lo nie daje się wytłumaczyć w kategoriach uwarunkowanej kulturowo jednomyślności uczonsch.
1’osiulal obiektywności nauki w sensie iuicisuhickiywncj sprawdzalnosei jej twierdzeń nie staje sic bezsensowny przez lo. że melody sprawdzania okazują się w pcw nym zakresie dowolne i jako takie — podlegle wy znacznikom psychologicznym i socjologicznym. Trzeba go tylko na nowo zinterpretować, uchylając zbyt radykalną wersję, wedle której dowolni uc/eni konlromując dane twierdzenie z tym samym zbiorem danych doświadczalnych musieliby dojść do lego samego wniosku Rozumiemy dzisiaj że tak hyc me musi Ale lo nie znaczy, że panuje dowolność zupełna.
W pewnych przypadkach — takich jak wspomniane wyżej sprawdzanie
l’oi. li licdinlm. Ilu Uniiiiiii! >■' ■'t.uniiiu 1 )/.< i m, I w SiikUuiIih.
Sitit/kliiilm l')7,V
1 .1. /mian. .S/in/irrois/im 11,inki. limu I Kiasinst.a. t'IW W.i!...i.' 1 U’
Zakładam tutaj, że prawdopodobieństwo nie jest pojmowane jako subiektywna ocena
ins. Jeśli bowiem prawdopodobieństwo jest interpretowane subiektywnie, to można ie przypisać wlezie weryfikowanej, co z kolei umożliwia obliczenie prawdopodobieństwa lej hipotezy ze
ględu na wynik doświadczenia. Reguła weryfikacji maksymalizująca to prawdopodobieństwo laby bezspornie najlepsza. Jednakże postulat inlersubieklywncj sprawdzalności domaga we tgoś innego niż. maksymalizacja subiektywnej oceny szans prawdziwości sprawdzanej
iotez\.