Czy istnieją wyższe stany świadomości? Oczywiście, tak. Powołajmy się na świadectwo świętych ksiąg wielkich religii. B. Griffitsh ponad wszelką wątpliwość stwierdza, że „wszystkie święte teksty biorą swój początek z wyższego poziomu świadomości. Wyrażane są w języku zmysłów i umysłu, ale rozpatrując je, musimy spojrzeć poza ten język i wejrzeć w tajemnicę, którą objawiają Wedy, Biblia czy Koran. Zagłębiając się w święte pisma spotykamy zawsze wyższy etap świadomości”1.
Również interpretując naturę i kulturę, przekraczamy barierę zmysłów i umysłu i wkraczamy w wyższe stany świadomości2. „Nie istnieje nic, co nie zawdzięczałoby swego istnienia Bogu Stwórcy”. Odkrycie zaś Boga, zbliżenie się do Niego, wymaga wysiłku poza-zmysłowego i ponadnaturalnego nawet.
W kierunku wyższych stanów świadomości prowadzą także ścieżki moralna, mistyczna i religijna. „Wielkie religie ludzkości świadczą częsta w sposób bardzo wyraźny o kosmicznym i symbolicznym znaczeniu obrzędów religijnych”3, a „liturgia Kościoła przyjmuje, integruje i uświęca elementy stworzenia i kultury ludzkiej, nadając im godność znaków łaski, nowego stworzenia w Jezusie Chrystusie”4.
Wiele wybitnych umysłów przyjmuje, że człowiekowi zostało zaszczepione niezwykłe, pozazmysłowe pragnienie Boga. W encyklice Fides et artio Jan Paweł II potwierdza za wieloma poprzednikami i
B. Griffiths, W poszukiwaniu najwyższej świadomości, Bydogszcz 1995, s. 208.
Katechizm Kościoła Katolickiego. Poznań 1994, s. 88.
Katechizm..., op. cit., s. 283.
Katechizm..., op. cit., s. 283.