wazyjny zabieg jest często błędnie porównywany z jonoforezą. Jednak len drugi zabieg polega na transferze jonów, natomiast podczas ultrafonoforezy obserwuje się ruch cząsteczek. Są to, jak widać, dwa różne procesy, choć mechanizm jest w obu przypadkach podobny.
Cząsteczki wprowadzane podczas zabiegu muszą zostać rozłożone w przebiegu naturalnych procesów chemicznych na części składowe oraz wolne rodniki, by potem połączyć się z rodnikami znajdującymi się we krwi. Badacze tego procesu twierdzą, że w ultrafonoforezie cząsteczki przenikają na głębokość 4-6 cm. jednak nie wydaje się prawdopodobne, by cząsteczki związków chemicznych można było wprowadzić do ustroju na taką głębokość. Ultradźwięki z łatwością docierają tak głęboko, jednak ruch cząsteczek to inne zjawisko! Nie ma danych klinicznych na to, że cząsteczki mogą wnikać na głębokość większą niż 1-2 mm.
Technika wykonywania zabiegu ultrafono-lorezy nie różni się od tradycyjnej metody bezpośredniej nadźwiękawiania. Inne są jednak mazidła wcierane w skórę przed zabiegiem (ryc. 4-18). Nie stosuje się w tym wypadku roztworów. Zabiegów ultrafonoforezy nie wykonuje się ponadto w kąpieli wodnej. Znaczne rozproszenie cząsteczek w roztworach bardzo utrudnia przenikanie ich do ustroju. Podobny wpływ ma zmniejszenie natężenia fali dźwiękowej w wodzie.
Substancje wprowadzane do ustroju
Dobór związku, który wprowadza się do organizmu, zależy od rodzaju stanu choro-
Ryc. 4-18. Uliralonoforeza: wprowadzanie tlenku cynku za pomocą ultradźwięków do otwartej rany. Oprócz maści używa się żelu sprzęgającego, ponieważ większość maści jest zbyt lepka i utrudnia płynne ruchy głowicy. Zabieg wykonuje się po napromienianiu laserem małej mocy lub po naświetlaniu promieniami nadfioletowymi (udostępnione przez Mettler Corp.. Anaheim. CA).
87