78691 kok6

78691 kok6



Kurczę. Jas już zapomniała, że mnie ignoruje. 0do> fora z wśe&G godnością:

-Flaszę.

Weszła. cała rozdygotano, z zaczerwienionymi z# u Świnki oczom <&óty to >*idok jest mi aż zo dotrze znojom*;

-    Ibm *vjeżdźa na pół raka do Krainy Kangurów . pow*edzśafcł-

-Nan*.

-    Ceśe pół rafcu: — zaczęła jęczeć. — Jak on może??? lak mnie zostawić!

-    Widzisz, kiedy Bóg Seksu powiedział... - zoczękrr Afe ona biodoiło dałej:

-    No jak or maże? kśd?

-    No cóż, dokiodnie tak samo się czułam, kred/ Rob-bis porzuci mnie dki torboczy. Powiedziałam...

-    Ja bym 'ie pojechała i nie zostawiła go samego... r'*ęc#! -1 znowu zafoks mde potokiem słów.

Wdsrvę*am jej w ręce Kucyka ChaHiego i udałam się 1X3 dół po środki pierwszej pomocy.

Wedy weszłam do kuchnt po kawę z mlekiem i kryzyso-

roctzieManych ciasteczek. Lihby za pomocą żek.

<to włosów lAftadota sierść Gorey ‘ego w coś na kształt try-ZUr*r Bwsa. MiAti szyło sobie koscum na imprezę pod ho-^0rT1 JWładce Płerśaern'". Nie wiedziałam, że w tej ksśąż-ce występuje prostytutka, być może jednak się rnyię, gdyż nie wyszłam pozo pierwszy rozdział o hobbrtoch.

łatę wyrzucA z boska, bo mówił do sędziego per »McOreen , o ty się dziwisz, że mam złe stopnie ze sprawowania | powiedziałam - A tak przy okazji, błagom, zo wszelką cenę zabroń Vahemu zokłodoć na tę imprezę zielone rajtuzy.


_ -r*ó( cycec errfS od • sem zgrabne nogi — ono na to. „toće ano rzeczywiście jest nienormalno?

_ Co się stolo Jas? - spytała. - Pbwiedziała, że Tbmo-^ ^darzyło ssę coś strasznego.

_Pyś> jedzie na pół roki* do Krainy Kangura*, żeby -^(moć się z o^comi.

-O Boże.

-O 3aze, o Bazę, O Bożki, Bozkjniu - przyłączyła się Lbby-

Chdałabyrn uwierzyć, że moja siostrzyczka współczuje Jas, bardzo chciołobym w to wierzyć, de nie jestem aż tak głupio.

-Wiem, oo to znaczy być porzuconą dła torbacza -powiedziałam.

W tej chwili do laidwi wszedł Vcrti po kolejne piwo i wieftcj kawał sera. Wugnął do nos.

-Cześć, laseczki.

I wyszedł.

Spojrzałam no mamę.

-    Wiem, co to znaczy, być porzuconą dla torbacza, ołe nie wiem, jak to jest być żoną jednego z nieb

-    Nie bądź bezczelna. Mesz, mogłaś mieć gorszych tatusiów.

Za podła ciszo przerywana jedynie odgłosami pryko-nki dochodzącymi z salonu.

MJefco się zagotowało, więc zabrałam się do robienia koktajlu dla Jas. Mamo podeszła do mnie i powiedziała:

-    A jak tam z Dave'em Jojcarzem?

-    Hmm.

-    Podoba d się jakiś chłopiec? - drążyło dolej.

Byłam trochę razkojorzono, więc zanim zdążyłam się

ugryźć w język, wypaliłam;

15?


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kok6 - Słuchaj, Georgia, przestań za mną chodzie że to uwielbiam. Cholero!!! W tym momencie byłyśmy
28318 kok6 ochotę po dchu posiedzieć z kumpelkami w swoy, I koj^i, nie dodzq mu spokoju. On Jools,
KIEDY ZAPOMNIAŁEŚ, ŻE JUŻ NIE UCZYSZ ZDALNIE Ji MEMISKO.PL V.
Pora do przedszkola[agaj]27 Opowieść dla Michała:o tym,jak pisać listy z wakacji Michał już prawie z
a3 okazuje się, że o pierwszym już zapomniałem i znowu go nie rozumiem. A w samej rzeczy muszę za k

więcej podobnych podstron