81703 Wszystkich Świętych

WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

Jest jesień, wiatr tarmosi zupełnie już nagie gałęzie drzew. W powietrzu pachnie dymem — to dozorcy palili wczoraj suche, pożółkłe liście. Ludzie w milczeniu idą na cmentarz, gdzie chryzantemy w ciszy pochylają swoje ciężkie kwiatowe głowy. Migoczące znicze i świece przypominają wielkie morze ognia, wieczorem na niebie pojawi się czerwona łuna. Pod krzyżem zapala się lampki za tych, których groby są gdzieś daleko, tak daleko, że nie możemy tam pojechać.

Po śmierci dusze zmarłych wędrują do nieba, a każdy ich dobry uczynek jest jak kolorowy balonik napełniony gazem. Dzięki nim szybciej mogą polecieć w górę, bardzo wysoko, gdzie święty Piotr otwiera przed nimi drewnianą furtkę raju.

29