w
■i
ego do
v k fygski bez zmiany. Siła tej sztuki, wyrosłej z podgle-galicyjskiej cyganerii i kołtunerii, była siłą An-i ^'^^psza, który „odzyskiwał moc, gdy dotknął ziemi, •w ^ ^^jpfrzeci dramat Kisielewskiego, Sonata (1899, Kra-ków) był już dziełem pozbawionym kontaktu z prze-HMhm. iMywaną rzeczywistością. Grzymała-Siedlecki pod-■reśla, że ambicje autorskie były tu większe, tech-■ka bardziej sprawna, a mimo to dramat pozostał partwy, schematyczny. Bohaterka Sonaty, Wiła,
^tofjKjest śpiewacką; po utracie głosu („atonia .na tle PWjt ^Łterycznym”) wpada w obłąkanie. Jej ojciec, R)lsce -Tadeusz Tański, zakochany w siostrze swej żony, wsłriemu ^^Bworzyi sonatę, ale żona pod wpływem zazdrości autoalegoii r^°Pis (mo'fcyw analogiczny znamy z Heddy
Hciego, teab )trwałym
p?abZ# Ibsena). Tański po utracie dzieła' zwariował,
Bhi. Thńska zaczęła interesować się okultyzmem.
Z postaci drugiego planu najciekawszy jest dr Le-Ka, pseudodemoiiiczny kabotyn z rasy bohaterów j^0z®Cz^Przybyszewskiego.
| ków T. Pawlikowskiego, patronującego temu dziełu, niemoc twórcza Kisielewskiego okazała się
b,‘ adresat o Możliwościach pisarza lepiej niż Sonata świad-ów literak • «czył pierwszy akt Komedii miłości i cnoty (1918, Bnm™ptfaski”). Postaci są tam wyraziste i drapieżnie za-nej JuBiigłowane (matka — lwica salonowa, syn — per-W pami$ wersyjnie w niej zakochany, córka — zuchwale lgfri (up, I swobodna w życiu, ojciec — obciążony brudną ) znajduj fceszłością). Sytuacje układają się efektownie; mtou artystycz^ ^ malarz, zakochany w matce, słyszy wyznanie Karyh0 ®a^osne z us^ córki. Mimo wszelkich jednak wysił-