Aleksandra Okopień-Sławińska
f4^- , & 4<la\aa •rv o w -a rj
1. Podstawowy schemat relacji osobowych ześrodkowanych w utworze
literackim wspólny jest wszelkim aktom językowej komunikacji. Zależnie od funkcji pełnionej wobec tego aktu wyodrębniają się trzy główne role osobowe:
1) nadawcy: tego, który mówi;
2) odbiorcy: tego, do kogo się mówi;
3) bohatera: tego, o kim się mówi.
Role owe w niejednakowym stopniu determinują status ontologiczny i osobową tożsamość nadawcy, odbiorcy i bohatera. Wprawdzie wszyscy oni mogą istnieć realnie w zewnętrznym wobec tekstu świecie jako określone społecznie indywidua, ale rzeczywiste istnienie bohatera jest z punktu widzenia samego aktu komunikacji najzupełniej obojętne.1 Rola bohatera wypowiedzi zakłada jego byt przedmiotowy jako składnika przekazywanej informacji, a zatem tylko bierną egzystencję wewnątrztekstową. Natomiast gdy bohater bierze czynny udział w komunikowaniu, wchodzi tym samym w rolę nadawcy lub odbiorcy wypowiedzi. Obie te role, choć podobnie jak rola bohatera utrwalone w semantycznej strukturze tekstu, zakładają jednakże aktywność zewnętrzną: kodowanie i dekodowanie zawartej w tekście informacji, a więc dysponowanie odniesionym do tekstu, ale istniejącym poza nim systemem norm. Dopełnienie aktu komunikacji wymaga więc pozatekstowego istnienia zarówno nadawcy jak i odbiorcy, sam tekst zaświadcza o realnym istnieniu tylko jednego nadawcy, natomiast ani z toku komunikacji, ani z istnienia tekstu nie wynikają żadne wskazówki co do pozatekstowej egzystencji bohatera.
Konieczności bytowe związane z funkcjonowaniem każdej z trzech omawianych ról nie rozstrzygają jeszcze ani osobowej tożsamości, ani liczby osób faktycznie spełniających te role w określonej wypowiedzi. Osób tych może być wiele, zważywszy nieograniczona liczbę bohaterów, możliwość wystąpienia zbiorowego nadawcy i zbiorowego odbiorcy, kilku narratorów itd. Nie precyzując maksymalnej liczby pozostającego na usługach wypowiedzi personelu, za bardziej instruktywne uważam ustalenie dopuszczalnego tu minimum. Niewątpliwie każda z ról może być przypisana innej osobie (Jan mówi Piotrowi o Antonim), ale możliwe jest również kumulowanie ról:
- nadawcy i bohatera (Jan mówi Piotrowi o sobie, tj. o Janie);
- bohatera i odbiorcy (Jan mówi Piotrowi o nim samym, tj. o Piotrze);
- nadawcy i odbiorcy (Jan mówi sobie, tj. Janowi o Antonim).
Ostatnia ewentualność realizuje się jako monolog wewnętrzny Jana na temat Antoniego. Krańcowym przypadkiem kumulacji ról jest monolog wewnętrzny na własny temat (Jan mówi sobie o sobie, tj. Janowi o Janie). Wszystkie trzy role pełni wówczas jedna i ta sama osoba, nieredukowalna w żadnej sytuacji - osoba nadawcy.
Poprzednio sformułowałam opinię, że dopełnienie aktu komunikacji wymaga pozatekstowego istnienia nadawcy jak i odbiorcy, obecnie opinię tę mogę uściślić: chodzi o czysto funkcjonalną, a nie osobową podwójność egzystencji, obie bowiem wymienione role mogą być realizowane przez jedną osobę.
Rola nadawcy okazuje się szczególnie eksponowana i to nie tylko ze względu na swą nieredukowalność i obecność w każdej sytuacji komunikacyjnej i na każdym poziomie komunikacji (wewnątrz - i zewnątrzteksto-wym), ale również dlatego, że od niej uzależniony jest układ obu ról pozostałych. Obsadzenie bowiem roli nadawcy („ja”) określa podział ról odbiorcy („ty”) i bohatera („on”). Piotr nie jest odbiorcą dlatego, że jest Piotrem, ale dlatego że Jan się do niego zwraca. Podobnie Antoni jest bohaterem, bo o nim Jan mówi. Cały paradygmat zaimka osobowego oparty jest na stosunku wobec „ja”, czyli wobec nadawcy) Układ zaimków osobowych w obrębie wypowiedzi ma charakter relacyjny i okazjonalny, wraz z każdą zmiana na stanowisku mówiącego „ja” od nowa ustala personalne przyporządkowania.
7
Zaczyna się liczyć dopiero wówczas, gdy przyjdzie rozstrzygać o genezie lub prawdziwości przekazywanej informacji. Niniejsza praca pozostawia całkowicie na uboczu problematykę denotacyjnych znaczeń tekstu.