GDY JEZUS, OCHRZCZONY PRZEZ JANA WYCHODZI Z WODY, OTWIERAJĄ SIĘ NIEDIOSA I DUCH ŚWIĘTY W POSTACI GOŁĘDICY ZSTĘPUJE NA NIEGO.
I OTO ROZLEGA SIĘ GŁOS Z NIEDA:
TO JEST MOJ SYN UMIŁOWANY, W KTÓRYM MAM UPODOSANIE.
ZESRANE TŁUMY NIE POJMUJĄ TEGO, CO SIĘ WYDARZYŁO. LUDZIE ROZCHODZĄ SIĘ DO DOMÓW,
NIE ZDAJĄC SOSIE . SPRAWY, ŻE WIDZIELI SWEGO ZSAWICIELA. JAN NADAL WZYWA DO NAWRÓCENIA: „OPAMIĘTAJCIE SIĘ, SO PRZYSLIŻYŁO SIĘ KRÓLESTWO SOŻE”.
SŁOWA SŁYSZANE Z NIESA I DAR DUCHA ŚWIĘTEGO SĄ ZNAKIEM, ŹE SÓG ^ POSYŁA JEZUSA DO SPEŁNIENIA WIELKIEJ MISJI. JEZUS NAPEŁNIONY DUCHEM ŚWIĘTYM IDZIE SAMOTNIE NA PUSTYNIĘ...
PO CZTERDZIESTU DNIACH POSTU JEZUS CZUJE GŁÓD I WÓWCZAS SŁYSZY GŁOS SZATANA: „JEŻELI JESTEŚ SYNEM DOŻYM, POWIEDZ. ADY TE KAMIENIE STAŁY SIĘ CHLEDEM”.
NIE SAMYM CHLEDEM ŻYJE CZŁOWIEK, ALE KAŻDYM SŁOWEM POCHODZĄCYM OD DOGA. r--Y
DIADEŁ NIEŁATWO DAJE SIĘ ODPĘDZIĆ PRZYGOTOWUJE NASTĘPNĄ