Odmiany myślenia o edukacji_
Wynika z i ego, że upolitycznianie jest zawszcjobcenc w wychowaniu, gdyż grupy zabiegają o zwolenników, a młodzież stanowi obiekt szczególnie silnego politycznego pożądania. W tym sensie nic sposób wyeliminować u politycy niania z życia społecznego, można jedynie krytycznie je demaskować, ale taka krytyka prowadzona z. pozycji jednej grupy, będzie równiez naciskiem ze strony tępo. kto właśnie uprawia kry tykę. Jeśli można jakoś ..radzić sobie" z upolitycznianiem jako problemem edukacyjnym, to tylko przyjmując tezę o jego obecności wnikać w to, jak upolityczniają różne grupy oraz jakie ma to konsekwencje dla młodzieży.
Pulsowanie kategorii „polityczność” ujawnia się przy zestawieniu jej z po. jęciem upolityczniania. Upolitycznianie odnosi się do u współzawodniczą, ccgo" oddziaływania grup, natomiast polityczność o szerszym zasięgu —-do wielostronnego osadzania wychowania jednostki w relacjach instytucji paristwa/prawa/społeczeństwa. PŚlftyczmtóc jako określoną zasadę myślenia o edukacji można pojnlowatTjako osadzenie edukacji w dialektycznej relacji elementów konstytuujących byt społeczny, wśród których szczególnie znaczące są:
— jednostka jako wolna/podporządkowana,
— społeczeństwo jako grupy antagonistyczne/koopcrującc, prawo jako regulacja tworzona/obowiązująca, państwo jako organizator zczwalający/ograniczający,
— wiedza jako instrumcnt/krytyka,
ideologia jako system reprczentacji/wyraz interesów, wychowanie jako przymuszanie/wyzwalanie.
Tę wszechobccność, sygnalizują obecnie analitycy postmodernizmu, którzy zwracają uwagę na spadek znaczenia państw narodowych, rozproszenie, upadek moralnych podstaw sprawowania władzy, kryzys państwa, nacisk na horyzontalne relacje społeczne, narastającą rolę mikropolitykiw. Nie znosi to kwestii polityczności, jest natomiast sygnałem jej nowej jakości, przejawiającej się w przenikaniu polityki do każdej już. sfery życia ludzkiego.
Dla scharakteryzowania kolejnej pulsującej kategorii równoprawnej wielości znaczące jest zaakcentowanie jej członu pierwszego; człon drugi nic wymaga ekspozycji, ponieważ wielość zawsze była dostrzegana w kulturze, tyle że dawniej traktowana jako jakość, której pewne części zasługują na wyróżnianie, a inne nic. Wynoszone były przede wszystkim wielkie narracje Nauka. Technika, Prawda, Religia, Rozum; zawód jaki sprawiają one współczesnym powoduje zwątpienie w sens wyróżniania i hierar-chizowama, pośrednio uzasadnia to równoprawność wielości.
henomen ten analizują teoretycy postmodernizmu oraz edukatorzy zaintc-rt ;owani odpowiednim obszarem poznawczym Pól pulsowania interesującej
i doszukiwać się zarówno w przestrzeni postmodciąisiycz
nego dyskursu, jak i poza nim.
„Pulsujące kategorie” jako wyznaczniki mapy.. 41
Dla rozpatrywania wewnętrznego pulsowania kategorii „równoprawna wielość” trzeba by w niej wyodrębnić składowe, tworzące ową wielość i ich relacje. Znamienne jest, że pojęcia owe nic tworzą żadnego ustrukturyzowanc-go układu, a przede wszystkim nic układają się w hierarchiczną strukturę.
Celnie pokazał to ostatnio L„ Witkowski, który przygotował alfabetyczny czyli programowo alogiczny zestaw pojęć postmodernistycznych znaczących dla problematyki edukacyjnej. Nic odtwarzając pełnego ich zestawu, wymienię przykładowo „ambi Walencję”, „dialog”, „podmiot", „tożsamość”, „świadomość” ... Pozostają one w układzie poziomym w tej samej płaszczyźnie znaczeń, bez wyodrębniania pojęć podstawowych i drugorzędnych. Pola ich pulsowania ujawniają się wówczas, gdy relacje pojęciowe tworzą nowe znaczenia, jak chociażby „ambiwalcncja świadomości”, bądź „tożsamość podmiotu", wymagające problematyzująccgo rozważenia.
Drugi obszar pulsowania kategorii „równoprawna wielość” żyje relacją postmodernizmu wobec modernizmu. Dla rozważania tego zakresu pulsowania kategorii trzeba potraktować postmodernizm jako zjawisko historyczne. Postmodernizm bowiem jako filozoficzny sposób myślenia zapoczątkowały teksty J. Derridy, Ci. Delcuzc’a. J. F. Lyotarda, R. Rorty’ego. O. Marquarda,
W. Wclscha z końca lat sześćdziesiątych, a współczesne rozpowszechnienie zawdzięcza dyskusji J. F. Lyotarda z .I. Iłabcrmasem z początków lat osiemdziesiątych Pokazuje to, że filozofia postmodernizmu jest określonym zjawiskiem czasowym, o którym urodzeni później będą prawdopodobnie mówić z takim samym spokojem, z jakim dziś mówi się o ideach odrodzenia bądź romantyzmu.
Pola jego wew nętrznego pulsowania tworzą dwa wymiary czasowe - skierowane ku przeszłości i ku przyszłości. Najżywsze wydaje się być kierowanie uwagi ku przeszłości i porównywanie postmodernizmu z modernizmem. Ta relacja modernizm postmodernizm stanowi jedno pole pulsowania. Pole drugie tworzą swoim krytycyzmem ci badacze, którzy z niepokojem pytają
0 perspektywy przyszłości. Kwestię tę wyłonił pośrednio spór llabermasa
1 Lyotarda. w którym ten pierwszy występuje jako obrońca modernizmu, jego — jak to widzi llabcrmas postępowej racjonalności kompetencji komunikacyjnych, wspierających autonomiczną, indywidualną osobowość, podczas gdy Lyotard uznaje modernizm za synonim terrorystycznych żądań racji, naukowości i totalności70. Dla llabermasa moderna jest krytyczna, oświecona i cmancypującn człowieka nic totalitarna; tak zaprojektowana, a ciągle jeszcze niespełniona, godna jest kontynuacji. Dla Lyotarda odwrotnie, nowożytność dobiegła kresu
Tc pytania o kulturę przyszłości znajdują swoje odzwierciedlenie w problematyce edukacyjnej, która zdaniem jednych musi rozsiać się z tym, co przemija, „przystosować się” do nowej jakości życia, stworzyć mną pedagogikę. a przykładem takim może byó-chociazby-projekt tclcteorii G U Inter a