74 //. Zasady obsetwacji faktów społecznych
nych definicji. W gruncie rzeczy, wystarczy sobie przedstawić, na czym polega praca naukowa, aby nie móc postępować inaczej. Potrzebuje ona pojęć wyrażających adekwatnie rzeczy takie, jakie są, nie zaś takie, jakie praktyka chce widzieć. Pojęcia utworzone poza nauką nie odpowiadają temu warunkowi. Musi więc ona tworzyć pojęcia od nowa. Dlatego, odsuwając na bok pojęcia potoczne i wyrażające je słowa, powraca ona do wrażeń - pierwszego i koniecznego tworzywa wszelkich pojęć. Z wrażenia wywodzą się wszystkie idee ogólne, prawdziwe lub fałszywe, naukowe lub nienaukowe. Punkt wyjścia nauki czy też wiedzy spekulaty wnej musi więc być ten sam, co punkt wyjścia wiedzy potocznej czy praktycznej. Rozbieżności zaczynają się wtedy, gdy opracowuje się później to wspólne tworzywo.
3. Ale w wypadku wrażeń łatwo o subiektywizm. W naukach przyrodniczych jest tedy regułą odrzucanie danych zmysłowych, które grożą zbytnim subiektywizmem, i zachowywanie wyłącznie tych, które posiadają dostateczny stopień obiektywności. Fizyk zastępuje mgliste wrażenia wywołane przez temperaturę lub elektryczność wizualnym przedstawieniem wskazówek termometru lub elektrometru. Socjolog powinien zachować te same środki ostrożności. Zewnętrzne cechy, ze względu na które definiuje on przedmiot swych badań, winny być maksymalnie obiektywne.
Można przyjąć za zasadę, że fakty społeczne tym bardziej dają się obiektywnie przedstawić, im pełniej są oczyszczone z jednostkowych faktów, przez które się ujawniają.
Wrażenie jest tym bardziej obiektywne, im bardziej stały jest przedmiot, do którego się ono odnosi. Warunkiem wszelkiej obiektywności jest bowiem istnienie stałego i niezmiennego punktu oparcia, do którego przedstawienie może być odniesione w celu wyeliminowania zeń wszystkiego, co zmienne, przejściowe, subiektywne. Jeżeli zmienne są nawet punkty oparcia, jakie zostały nam dane, jeżeli nieustannie zmieniają swe położenie względem siebie, to brakuje jakiejkolwiek wspólnej miary i nie jesteśmy w stanie rozróżnić w swoich wrażeniach tego, co zależy od świata zewnętrznego, od tego, co pochodzi z naszego wnętrza. Otóż jak długo życie społeczne nie doszło do oddzielenia się od poszczególnych wydarzeń, jakie się na nie składają, i usamodzielnienia się w stosunku do nich, tak długo ma ono tę właśnie cechę, gdyż wszystkie te wydarzenia, mając coraz to inną fizjonomię, udzielają mu swej ruchliwości. Polega ono tedy na swobodnych prądach będących nieustannie w trakcie transformacji i nie dających się obserwatorowi unieruchomić. Znaczy to, iż tędy uczony nie dojdzie do zbadania rzeczywistości społecznej. Wiemy jednak, że ma ona także tę właściwość, iż nie przestając być sobą, poddaje się krystalizacji. Zbiorowe nawyki nie tylko pobudzają czyny jednostkowe, lecz również znajdują wyraz w określonych formach, normach prawnych, moralnych, powiedzonkach ludowych, faktach struktury społecznej itp. Ponieważ formy te istnieją w sposób trwały i nie zmieniają się wraz z ich rozmaitym zastosowaniem, stanowią stały przedmiot, ustalony miernik, dostępny zawsze obserwatorowi i nie pozwalający mu na subiektywność wrażeń i obserwacji. Norma prawna jest normą prawną i nie można patrzeć na nią na dwa różne sposoby. Skoro, z drugiej strony, owe praktyki są tylko utrwalonym życiem społecznym, jest