Ze względu na czasy krytyczne w położeniu światowem, oraz brak pieniędzy w kraju, loża zezwoliła większością głosów, aby braciom dłużnikom, gdyby loża swych prac nie rozpoczęła przed terminem św. Jana 1822 r., a dłużnicy opłacali regularnie swe procenta, kapitał należący się był rozdzielony do zapłaty na cztery roczne raty, czyli na cztery lata.
Mistrz katedry, powołując się na rozporządzenie księcia namiestnika, zapowiedział ostatnie posiedzenie na dzień 12 października.
Udzielono dnia tego hojnych wsparć: bratu Kuberskiemu zł. 400, innemu bratu zł. 200, pewnej światowej nieszczęśliwej familji zł. 100, na pogrzeb światowej Byszewskiej zł. 100, światowemu studentowi w Warszawie Dutkiewiczowi zł. 100, pewnemu światowemu słabemu w szpitalu Panien Miłosiernych zł. 20 i światowej Zakrzewskiej zł. 30.
Następne, 356 posiedzenie loży odbyło się 12 października pod przewodnictwem namiestnika mistrza katedry Tatarowicza i było ostatniem.
Komisja, wyłoniona do oddania Komitetowi i spisania wszelkich własności loży, w składzie pieczętarza Kodrębskiego, przysposobiciela Giżew-skiego, sekretarza Stano i archiwisty Pyżykowskiego, odczytała protokół rewizji kasy funduszowej podskarbiego i całego jej stanu czynnego i biernego i oddała skarb Komitetowi.
Zebrani polecili Komisji, aby inwentarz lożowy dokładnie był spisany według następującego planu:
a) Gotowe pieniądze.
b) Długi wszelkie wypożyczone, taksy za stopnie i ze składek należące się, które rozróżnić na pewne, co do wypożyczonych kapitałów i niepewne, co do należytości zaległych za taksy od stopni i ze składek.
c) Remanenta, bądź w gotowiźnie, bądź w naturze znajdujące się, z rachunków braci jałmużnika, Stuartów i sekretarza i innych wynikłe.
d) Sumy różne do wyrachowania się zaasygnowane, szczególniej komisji budowniczej.
e) Ruchomości i nieruchomości wszelkie i co tylko jest własnością loży z dostatecznem wyjaśnieniem tego wszystkiego i z odosobieniem, co jest wspólnem z lożą Świątynia Równości z pod tegoż Wschodu.
To wszystko w jednym inwentarzu ma być spisane, którego być powinno cztery egzemplarze. Jeden Komisja wręczy i odda podług tego Komitetowi do archiwum z podpisami własnemi i z przyłożeniem rodowitych pieczęci, tak oddających, jakoteż i odbierających. Drugi toż samo oddać Komitetowi, którego jest obowiązkiem takowy przesłać W. Mistrzowi Aleksandrowi Rożnieckiemu, czyli raczej najwyższemu Komitetowi do Warszawy.
52