Image0138 01
GÓRNY EGIPT
«01ivier! baczność na tę wieżę z piasku lecącą zygzakiem od strony gór... Każ rejsowi puścić sznur od głównego żagla... prędzej!... Niechce... mówisz?... Nie trać czasu!... prędzej!... pal mu w łeb! to puści...» Oli-vier strzelił, a rejs padł jak długi i sznur puścił... ale padł tylko ze strachu, gdyż kula świsnęła mu nad turbanem... Ale czas już był, aby puścił sznur od żagla, gdyż wieża z wiatru i piasku wpadła na naszą małą kanżę, zakręciła ją wkółko, wszyscyśmy padli plackiem i pochwytali za deski. Kanża do połowy napełniła się wodą, a w minutę, wszystko wróciło do dawnej spoko jności.
«Allah! Allah-Kerim!...» zawołały Araby!
«Tak gałgany!... Bóg jest wszechmocny!... Ale gdyby Frank nie był strzelił do waszego osła kapitana, tobyśmy wszyscy dali nurka».
Rejs powstał z ziemi, gdyż 01ivier mierzył do niego o kilka cali wyżej nad głowę, wiedząc, że i to będzie dostatecznem, aby dopiąć celu.
Rejs pada nam do nóg i prosi o przebaczenie.
«Bądź posłusznym, kiedyś głupi!... bo drugi raz, poznasz się naprawdę z ołowiem».
Już noc!... Trzeba przybić do tego brzegu, przywiązać kanżę i tu przenocować, bo Araby cały dzień jak wielbłądy pracowały... Teraz pół ekwipażu niech się kładzie spać, ale z pałkami i z siekierami przy boku. Ty Mahmudzie z karabinem siadaj od tyłu przy sterze... miej przy sobie trzech ludzi; jeden niech odbywa wartę, a dwóch niech śpi zkolei... Ty 01ivier od le-
127
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Image0133 01 GÓRNY EGIPT Wdrapmy się na tę wysoką skalistą górę za miastem, gdyż oprócz zajmującegoImage0101 01 GÓRNY EGIPT Sucharów zapas *na dwa miesiące. Jest i apteczka, proch, kule, kilka strzelImage0142 01 GÓRNY EGIPT skokach był na kanży. Odcięto pałaszami powrozy, a za danym znakiem dwadzieImage0099 01 GÓRNY EGIPT Odbędziesz tę samą podróż co ja, obracając na nią miesiąc więcej czasu; zagImage0100 01 GÓRNY EGIPT odbywa tę podróż, lub jak Anglicy syp pieniędzmi i sądź, że wciąż podróżujeImage0119 01 GÓRNY EGIPT od tych, co kiedyś te znaki sami wyryli. Powtarza on kilkakrotnie tęż samąImage0123 01 GÓRNY EGIPT Ale wracajmy się do czółna, bo tu słońce bardzo piecze. Tam milszy na nas oImage0135 01 GÓRNY EGIPT Teraz każdy zajadać będzie to, co znalazł na talerzu przed sobą, a jeśli muImage0103 01 GÓRNY EGIPT Podobny baran nazywa się maruf. Bez niego nie puściliby się w drogę i na koImage0104 01 GÓRNY EGIPT cipne figle, a Turek na głupca jest wystrychnięty. Są oni niby w podróży iImage0124 01 GÓRNY EGIPT Aha! mam ci coś nowego do pokazania! Patrzno! tam na tym białym piasku, coImage0131 01 GÓRNY EGIPT Od tego miejsca, podwójmy straże i baczność. — W nocy zawsze dwóch z nas iImage0132 01 GÓRNY EGIPT na której wznosiła się druga, kilkakroć mniejsza od pierwszej i nieregularnImage0148 01 GÓRNY EGIPT ród, któren w naukach szukał ulgi nieszczęściom tego życia. Jak smutno widzImage0149 01 GÓRNY EGIPT Opodal, na zielonej łące, siedzi król z królową!— Bez żartów!... dwie pięknImage0159 01 GÓRNY EGIPT i przeleciał przez lśniące się zdała miasto Słońca (Da-mas), i rzucił okiemImage0112 01 GÓRNY EGIPT jaką jest przemienienie postaci świata, rzucali jednakże ukośnym wzrokiem nImage0150 01 GÓRNY EGIPT głości stu bram niema miejsca na przestrzeni, którą całe Teby zajmowały. TuImage0158 01 GÓRNY EGIPT a które przepływają jednak przez tę burzliwą przestrzeli. Wiele z nich przewięcej podobnych podstron