dostarczaniu oleju dla wojska i floty en tenty, Rockefeller wysyła miljon dolarów miesięcznie amerykańskiemu komitetowi ratowniczemu w Belgji. A trust w dalszym ciągu rozwija się pomyślnie. Zanim cud mechanizacji Forda zawojował cały świat a nafta, jako środek oświetlenia, wyparta miała być przez elektryczność, zdawało się, że nad trustem ciąży zagłada, spowodowana brakiem odbiorców. Ale właśnie w tym momencie wynalezione zostają maszyny, które zapewniają olejowi ziemnemu nowe, o wiele szersze źródło zapotrzebowania. Są to automobile, motory i parowce. Nafta, zdetronizowana, jako środek oświetleniowy, będzie odtąd nasycać wielkie motory, okręty i parowce.
Od 1895 roku do 1925 produkcja światowa oleju wzrasta 14 razy.
140 mil jonów tonn, wydobywanych rocznie, zaledwie może pokryć zapotrzebowanie.
„Standard Oil Company" bierze pod swoją kontrolę organizację gigantycznej -konsumpcji, tak w krajach europejskich, jak i w odległych posiadłościach kolonjal-nych.
Z biegiem lat Rockefeller coraz bardziej czuje się misjonarzem świata.
Siejąc dobro i miłosierdzie, wydaje mu się, jako dobremu chrześcijaninowi że czyni wedle nakazu bożego. Wierzy niezłom-62
nie, że to Bóg dał mu majątek, jako uczciwemu i sprawiedliwemu wyznawcy.
Gdy doskonałym wymiarem myśli przebywa się most, dzielący dwóch lud-.i, Rockefellera, zwykłego mieszczanina i Johna Davisona Rockefellera genjusza przemysłu, to jedna jest tylko wspólna cecha między nimi, mianowicie bogobojnóść i płynąca z niej dobroć i uczciwość.
Do końca życia zachował Rockefeller granitowe credo wszystkich amerykańskich multimiljonerów. Wiarę w sprawiedliwość Boga.
Rockefeller jest człowiekiem wielkiej woli, idei i pracy i dlatego potomność uczci zawsze jego pamięć.
63