Marcowa pogoda
Pewnego marcowego dnia przedszkolaki wybrały się na spacer (dzieci maszerują po sali).
Kiedy tak maszerowały, marcowa pogoda nie raz dawała im o sobie znać. Najpierw zaświeciło mocno słonko (dzieci robią „słoneczka”), potem powiał silny wiatr (dzieci naśladują silny wiatr dźwiękiem - szsz i ruchem rąk). Całe niebo się zachmurzyło i zaczął padać malutki deszczyk, potem coraz większy i większy, aż wreszcie zrobiła się straszna ulewa (dzieci za pomocą instrumentów perkusyjnych naśladują deszcz o różnym nasileniu).
Przed deszczem dzieci schowały się pod drzewem (zespół chłopców robi drzewo a zespół dziewczynek chowa się, zamiana ról). Kiedy ulewa ustała, dzieci zobaczyły dookoła siebie kałuże - małe i duże. Zabawiły się w ich przeskakiwanie (dzieci przeskakują przez rozłożone szarfy). Nagle - niebo pociemniało i znów zerwał się wiatr (dzieci naśladują wiatr) i zaczął padać śnieg. Najpierw malutkie płatki a potem coraz większe i większe (dzieci ruchem a potem za pomocą instrumentów naśladują wirujące płatki śniegu w tempie wskazywanym przez N.).
Zawierucha śniegowa zaskoczyła dzieci i nie miały się one gdzie schować, więc zaczęły się otrzepywać ze śniegu (dzieci „otrzepują się” ze śniegu). Padający śnieg był bardzo biały i lepki, więc pani na koniec marcowego spaceru zapowiedziała „śnieżną bitwę” (zabawa w parach). Zabawy i śmiechu było co niemiara. Pani zaproponowała zmęczonym dzieciom powrót do przedszkola (marsz po kole - zabawa „Wesoły marsz” wg. Klanzy, chętne dzieci akompaniują na wybranych instrumentach).