6
rów, a głębsze studyum zawsze wywiera stanowczy wpływ na każdego człowieka. Oprócz .tego obco- 1 wał Schiller wówczas często z księciem Prymasem ’ Dalbergem, który mu także wspaniałomyślnie udzielał wsparć. A czyż nie ma różnicy między utworami „Die Rauber", Fiesko a „Dziewicą Orleanu", „Marią Stuart", „Wilhelmem Tellem" z drugiej strony? 0 całe niebo różnią się te utwory od siebie, tak że z nich można o jego chrześcijań-skiem usposobieniu wnioskować, które z tych • utworów tak pięknie i tak wyraźnie przebija. Ten dowód wzięty z jego utworów, o zmianie zaszłej w życiu Schillera na rzecz katolicyzmu znajduje poparcie jeszcze w okolicznościach towarzyszących jego śmierci i jego pogrzebowi.
2) Przy śmierci Schillera stało się coś nad- -zwyczajnego, co wnosić można z tego, że świad- . kowie naoczni nader skąpi są w słowach i jeszcze się nawzajem sobie sprzeciwiają, tak że nawTet zręczny a lubiący tak korzystnie przedstawiać rzeczy Gustaw Schwab, w obec tych sprzeczności stanął bezradny i nie wiedział co z niemi począć, tak że dał się porwać do wyznania: „u świadków naocznych znajdują się znaczne różnice i powątpiewaniu przyszłego wieku pozostawić trzeba wydanie sądu po zajrzeniu do akt, że cały przebieg był raczej bajką, i Schiller, jeżeli w ogóle żył, umarł i pochowany został, lecz nikt nie po- ; trafi powiedzieć: „jak“. A przecież tenże Schwab.
• wyliczył przodków Schillera aż do siódmego poko-