100
PKOBLLMATYKA HfYSIS. BYTU I KOSMOSU
nego bytu, to znaczy dlatego, ponieważ jest ono oznaczeniem nieadekwatnym^2.
O ile jednak Milczyjczycy pierwszej boskiej zasadzie nie przypisywali inteligencji, o tyle okazuje się wystarczająco jasno, że Heraklit jej inteligencję przypisał. Mówi to fragment 78:
„Natura ludzka jest pozbawiona rozumu (yycbpcu;). lecz nie boska”.
Wydaje się też, że bardzo sławny fragment 41, chociaż dopuszcza rozbieżne interpretacje i tłumaczenia, powinno się tłumaczyć tak:
M
„Istnieje jedna tylko mądrość: uznać rozum (7v<bpr|v). który wszy- I stkim rządzi wszystko przenikając”.
Wydaje się także niemal pewne, źc Heraklit nazwał tę swoją j zasadę logosem. Jeżeli nawet - jak wiciu utrzymuje - logos nie ozna- | cza w sensie właściwym rozumu i inteligencji, ale raczej regułę, według której wszystko się urzeczywistnia, oraz prawo, które jest wspólne dla wszyskich rzeczy i wszystkimi rządzi, to jednak zawiera w sobie rozumność i inteligencję2^.
Wreszcie jasne jest, że dla Heraklila prawdą może być tylko i wyłącznie ujęcie, zrozumienie i wyrażenie tego wspólnego wszystkiemu logosu. W konsekwencji staje się zrozumiale to, że ostrzega przed zmysłami, ponieważ zatrzymują się one na zjawiskowej stronie | rzecz)'; że pogardza powszechnie przyjętymi opiniami ludzi, ponie- % waż zapominają oni o tym, co czynią na jawie, tak samo jak nie wiedzą o tym, co czynią we śnie; że pogardza wiedzą innych filozofów. ponieważ uważa ją za próżną erudycję, która gromadzi rozliczne szczegółowe wiadomości, a nie rozumie powszechnego prawa. Pozwala to także zrozumieć ówf ton wyniosły' i pyszny, a czasami i denerwujący. jaki przyjmuje Heraklit wr stosunku do wszystkich innych, jako że on, pojąwszy ów logos, czuje się jego prorokiem, jedynym prorokiem. W końcu zrozumiały' staje się także rodzaj języka i typ
72 Zcllcr-Mondolfo, 1.4. $. 161. przypis 82.
23 Na temat znaczenia hcraklitcjskiceo logos zob. uwagę Mondolfo w fl logos eracliteo e le suć iruerpretazioni. w: Zcllcr-Mondolfo. I. 4. s. 152 nn.; zob. także: Ci. Calogero. Sto na delta logica anrica, t.l: Leta arcaica. Bari 1967, s. 65 nn.
ekspresji, jaki zastosował w swoim dziele: jest to język proroków, wyroczni i Sybilli, czyli ten język, który mówi coś i nie mówi, jednocześnie kryje coś i odsłania, krótko mówiąc, język wyznaczony przez sam logos, który Heraklit chciał odsłonić.
4. Dusza
Heraklit wypowiedział leź kilka poglądów na temat duszy, które wychodzą poza poglądy jego poprzedników. Z jednej strony Heraklit, tak jak Milezyjczycy, utożsamiał naturę duszy z naturą zasady i twierdził, że jest ogniem. Powiedział także, źe dusza jest tym mądrzejsza, im bardziej sucha, a tym samym utożsamił głupotę ze zwilgotnieniem duszy24.
Ale obok lej kategorii poglądów wyraził drugi ich rodzaj o zupełnie innej zawartości treściowej, który doprowadził go do odkrycia w duszy czegoś, co ma właściwości całkowicie odmienne od właściwości ciała. W bardzo pięknym fragmencie 45 czytamy:
„Choćbyś wszystkie drogi przeszedł, nie dotrzesz do granic duszy; tak głęboki jest jej logos”.
B. Snęli zwrócił uwagę, że to rozumienie «głębi duszy» zakłada zdecydowane odróżnienie jej od jakiegokolwiek organu i jakiejkolwiek funkcji fizycznej: nie ma sensu mówienie o głębokiej ręce czy głębokim uchu.
Tak więc - precyzuje dalej uczony - «wyobrażenie głębi powstało właśnie dla oznaczenia cechy charakterystycznej duszy, a jest nią to, Że posiada ona szczególną właściwość, która nie ma związku ani Z miejscem, ani z rozciągłością [...]. Poprzez to wyobrażenie głębi Heraklit chce pokazać, że dusza, w przeciwieństwie do tego, co jest fizyczne, rozciąga się wr nieskończoność*25.
74 Por. Diels-Kranz, 22 B 77. B 117, B 118.
25 B. Snęli, Die Entdeckung iks Geistes. Siudien zur Eniscehung des europdischen Denkensbei den Griechen, Hamburg 1946; włoski przekład V. Degli Alberti i A. Solmi Marieni: Im culrura greca e le origini del pensiero europeo, Torino 1963, Einaudi, s. 41.