D M<Quail. liww tommrikowmo manmvgo. Wrnnwi KG* ISBN 97S-K5-OI-ISIS3-M, Oby WN PWN 2007
Jednocześnie media często prezentują pewne zachowania i grupy jako zarazem dewiacyjne i niebezpieczne dla społeczeństwa. Oprócz środowisk przestępczych są to gangi młodzieżowe, narkomani, „pseudokibice” i niektórzy dewianci seksualni. Zdaniem niektórych badaczy media zwykle celowo wyolbrzymiają realne zagrożenie i znaczenie takich grup oraz ich działalności (zob. Cohen, Young 1973). przyczyniając się do powstania ..paniki moralnej” (zob. Cohen 1972). Do kategorii zachowań antyspołecznych zalicza się również osoby pozostające na zasiłkach, które określane są mianem „pasożytów społecznych 1 (zob. Golding, Middlcton 1982; Sotirovic 2001). Podobnie bywają traktowani imigranci, uchodźcy i inni przybysze (zob. Horsti 2003), a nawet ludzie |K> prostu ubodzy (zob. Clawson, Trice 2001). Proces ten, nazwany „obwinianiem ofiary”, jest charakterystyczny dla zbiorowego kształtowania opinii, w którym media mogą odgrywać dużą rolę. Jego celem jest wskazanie społeczeństwu kozłów ofiarnych i dostarczenie |>owodów do oburzenia, aby odwrócić uwagę od prawdziwie złych zjaw isk, których przyczyny tkwią w instytucjach społeczeństwa, i uzyskać poparcie dla wdrażania prawa i porządku.
Dowody na unikanie pewnych tematów z natury rzeczy trudniej zebrać, ale porównawcze analizy treści informacyjnych w kilku krajach wykazały, że niektóre kwestie i części świata są w nich systematycznie pomijane (zob. Golding, F.lliott 1979). Szczegółowe badania treści informacyjnych, jak te przeprowadzone przez Glasgow Media Group (1976, 1980, 1985), także ujawniły pewne znaczące wzory pomijania. Rozważając często elokwentne i przekonujące teoretyczne wywody na temat ideologicznej roli mediów, powinniśmy mieć na uwadze równie przekonujące teorie o ograniczonych możliwościach ich oddziaływania. Szczególnie na miejscu są dane świadczące o.selekcji treści przez widownię i „różnicującym dekodowaniu” (zob. Jensen 1986, 1998; I.iebcs, Ribak 1994). Większość teorii mówiących o ideologicznym lub hegerno-nicznym oddziaływaniu mediów opiera się na obserwacji mediów i analizie treści, nie na badaniach widowni i ..skutków". Wyniki badań nad „recepcją” stanowią przeciwwagę, chociaż wywodzą się z tej samej szkoły krytycznej.
Miarodajna weryfikacja tego rodzaju wyników badań i teorii oddziaływania ideologicznego jest niemal niemożliwa. Ale faktem jest, że prawie wszystkie media są w rękach (często wielkich) grup interesu lub (jakkolwiek nicbczpośrednio) państwa - a więc także grup interesu o znacznej władzy politycznej i gospodarczej (zob. Dreier 1982). Wiele danych potwierdza, że ci, którzy mają kontrolę nad mediami, cenią ją nie tylko dla bezpośrednich zysków ekonomicznych, ale głównie dla wpływów politycznych i społecznych oraz ze względów statusowych. Skutki tego nie są całkiem jednolite i niekoniecznie utwierdzają statua qiu>. Prawdopodobnie stwierdzenie Herberta Gansa (1979: 68), że „informacje są nie tyle konserwatywne czy liberalne, co reformatorskie”, wciąż pozostaje w dużym stopniu prawdziwe. Media realizują swoje własne zadania i mają własną ideologię, aby być przekaźnikiem informacji (np. o skandalach, kryzysach, patologiach społecznych, a także innowacjach), które mogą stawać się impulsem do zmiany. Ponieważ stymulują do działania, pobudzają i wzbudzają niepokój, prawdopodobnie nieco zakłócają ustalony porządek, co świadczy o ich ]x>tencjale generowania zmian.