Przygotowujemy stół nakryty białym obrusem. Na nim stawiamy naczynia. W rogu pokoju stoi choinka. Dziewczyna ubiera ją. jej brat leży na tapczanie (może siedzieć na krześle) ze słuchawkami na uszach. Jest pogrążony w słuchaniu nowoczesnej wrzaskliwej muzyki. Nie pomaga siostrze. W tle może być słyszalny współczesny utwór muzyczny.
Dziewczyna:
Bartek:
Dziewczyna:
Bartek, pomóż mi ubrać choinkę! Sama nie zdążę ze wszystkim!
Ale super grają! Kapela jest cool! Naprawdę w dechę!
Bartek! Czy ty mnie słyszysz?! Rusz się w końcu i pomóż mi!
Bartek:
Dziewczyna:
Bartek:
Dziewczyna:
Siostra, chcesz posłuchać?!
Pożyczę ci kasetę!
Odjazdowa muzyka!
Podchodzi do brata i zdejmuje mu słuchawki z uszu Są święta; wolałabym, abyśmy włączyli kolędy.
Pomożesz mi czy nie?!
Zakłada ponownie słuchawki
Na mnie nie licz!
Nie mam czasu!
Obiecałem Wojtkowi, że wpadnę przed Wigilią!
Trudno! Poradzę sobie sama!
Ale mi się brat trafił!
Nagle do pokoju wchodzi Anioł, niosąc Gwiazdę Betlejemską. Może on wejść w asyście innych Aniołów. Muzyka nowoczesna stopniowo, acz szybko milknie, również stopniowo coraz głośniej słychać kolędę: „Gdy śliczna Panna". Dziewczyna klęka przed Aniołem. Brat jest ogromnie zdziwiony. Ściąga słuchawki z uszu i wpatruje się w orszak Aniołów. Po chwili Anioł schodzi ze sceny, a wszyscy aktorzy za nim.