Gofred.
W takiejże liczbie mężni Normandczycy, Którzy jednakie z Francuzami zbroje, Jednakie — jak to bywa przy granicy — Mieli ćwiczenie i jednakie stroje;
Robert je, ich pan przyrodzony, wiedzie, Za nimi Gwilelm i Ademar jedzie.
Do duchowieństwa mieli się zarazem Ci z młodu, potem biskupy zostali;
A teraz, twardym okryci żelazem,
Na świętą wojnę miecze przypasali.
Gwilelm z Uranges wywiódł pięć set razem, Ów także pięć set z Pcdżdziu; a tak trwali I tak ćwiczeni byli Gwilelmowi Na wojnach, jako i Ademarowi.
Baldowin zatem wielką część 'zastąpił Pola z swoimi Bonończyki po niem:
Bratni to był pułk, co mu go ustąpił By wszy hetmanem; za nim, dzielnym koniem Obracając, grof z Karnutu nastąpił;
Chłop to był czysty — tak trzymano o niem. Cztery sta jeznych ten pod swoją sprawą, Dwanaście set miał Baldwin pod buławą.
Za nimi jedzie w zupełnej zbroicy Gwelf od fortuny bogacie nadany.
Ten po Latynie ojcu sobie liczy Krewne esteńskie starożytne pany.
German, brat jego, co z nim spółdziedziczy, W dom Gwelfonowy wstąpił zawołany; Trzyma Horwaty i to, co Retowie I dawni mieli przy Renie Szwabowie.
42
Ten do dziedzictwa swojego z macierze Nazdobywał państw i miast możnych wiele,
Z których wiódł lud, co ku swym panom w wierze Nieporównany, na śmierć idzie śmiele,
Jeden drugiego na ucztę rad bierze,
A zimie łoża w ciepłych izbach ściele;
Pięć ich tysięcy spełna iz domu wyszło,
A z perskiej wojny ledwie tysiąc przyszło.
43
Za tymi szedł lud biały i żółtawy,
Co z Francuzami i Niemcy graniczy,
Nad morzem mieszka, tam gdzie gęste stawy I Ren, i Moza czynią w okolicy,
A na ocean groblę i zastawy Sypie, którymi trzyma go w granicy,
Który się gwałtem i przez tamy wdziera,
A wsi i miasta, i państwa pożera.
44
Tysiąc był spełna tych Niderlandczyków, Ruperta mieli nad sobą starszego;
65
5 GofrećL