— trudności w porozumiewaniu się: dziecko nie uczy się języka ojczystego, dlatego swoje myśli może wyrażać jedynie poprzez gesty lub konkretne działania. Nie rozumie też, co mówią do niego inni. Nie może brać udziału w rozmowie,
— zaburzenia zdolności poznawczych (kognitywnych): dziecko posługujące się mową poznaje świat dzięki wiedzy nagromadzonej przez innych ludzi, poprzez abstrakcyjne wyobrażenia i informacje o czasach przeszłych i dalekich krajach. Dziecko pozbawione możliwości porozumiewania się za pomocą słów, poznaje świat poprzez percepcję konkretnego „tu i teraz”,
— problemy społeczne: dziecko ze znacznym uszkodzeniem słuchu ma trudności z przyswojeniem sobie odpowiednich form zachowania w stosunku do innych ludzi. Nie słyszy ono tonu głosu, który wyraża emocjonalny nastrój rodziców lub sygnalizuje, że przekroczyło określone przez nich granice. W późniejszym wieku trudno mu wyjaśnić reguły społecznego zachowania. A co ważniejsze, w związku z brakiem możliwości porozumiewania się za pomocą słów, tworzy ono specyficzny manipulacyjny rytuał zachowania, aby mieć wpływ na innych,
— zaburzenia emocjonalne: dziecko nie potrafi zaspokoić swoich potrzeb za pomocą słów. Nie potrafi zrozumieć pochopnych i kapryśnych jego zdaniem reakcji rodziców i towarzyszy zabaw. Ma ono ciągle uczucie, że inni wpływają na niego, podczas gdy ono samo nie może oddziaływać na innych. Jest speszone i nieśmiałe, ma poczucie mniejszej wartości,
— problem wychowawczy: dziecko nie mówiące tylko w niewielkim zakresie może skorzystać z doświadczeń pedagogicznych,
— problemy intelektualne: chociaż obecnie, stosując tzw. niewerbalne testy, stwierdza się u dzieci nie mówiących lub słabo posługujących się mową, normalny poziom niewerbalnej inteligencji, brakuje im jednak ogólnej wiedzy i kompetencji językowej. Oba te pojęcia zawierają się w szeroko rozumianej definicji inteligencji,
— problemy związane z przygotowaniem zawodowym: dziecko z poważną wadą słuchu, bez umiejętności językowej, bez wiedzy ogólnej, bez podstawowych wiadomości szkolnych i umiejętności współżycia społecznego ma w okresie późniejszym ograniczone możliwości zdobycia zawodu,
Przedstawione dotychczas skutki nie rehabilitowanych wad dłuchu mogą być jeszcze potęgowane poprzez
problemy rodziców: najczęściej instynktowną reakcją rodziców, któiych niemowlę nie wykazuje zainteresowania rozwijaniem umiejętności posługiwania się mową, jest ograniczanie kontaktu słownego z dzieckiem, zamiast, jak wymaga logo sytuacja, szukania możliwości częstszego komunikowania się z nim. Gdy pewnego dnia dowiadują się, jaka jest przyczyna ich trudności w porozumiewaniu się z dzieckiem, wiadomość ta spada na nich często jak grom z jasnego nieba. Nie mogą i nie chcą dopuścić do siebie takiej myśli. Popadają w długotrwałe przygnębienie, które w miarę upływu czasu objawia się różnymi reakcjami: w pierwszej chwili jest to z pewnością szok, potem przychodzi negacja, złość, poczucie winy, bierne pogodzenie się z zaistniałą sytuacją, a dopiero później konstruktywna akceptacja. Zanim jednak osiągną ten etap, tracą bardzo dużo czasu; ma to również ujemny wpływ na dziecko. Bez odpowiednio wcześnie podjętej terapii pedagogicznej i psychologicznej stan przygnębienia utrzymuje się przez dłuższy czas i ogranicza rodziców w spełnianiu ich ról,
problemy społeczne: zaburzona interakcja rodziców i dziecka odzwierciedla się później w stosunkach społecznych. Społeczeństwo unika kontaktów z niesłyszącym dzieckiem i jego rodzicami.
Przedstawionym tu jedynie hasłowo fatalnym skutkom braku wczesnego diagnozowania i rehabilitowania uszkodzeń słuchu można zapobiec lub je znacznie złagodzić tylko poprzez rzeczywiście wczesne rozpoznanie i rehabilitację. Warunkiem powodzenia jest wykrycie uszkodzenia słuchu w pierwszym roku życia dziecka i rozpoczęcie odpowiedniej terapii jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia. W przeciwnym razie możemy mówić jedynie, jak już wspomnieliśmy, o późnej diagnozie i terapii.
21