koordynację wy^ifnwo-mrhnwą. Wyjaśniała moim rodzicom wiele rzeczy, których nie rozumiem, ale wiem, że ona wie, co mówi.
Nadal jeszcze czasem spadam z roweru, ale już nie boję się go. Czasem nie trafiam w piłkę kijem do baseballa, ale zauważyłem, że częściej udaje mi się trafiać niż pudłować. Ciągle jeszcze muszę ćwiczyć, by lepiej i szybciej pisać. Jednak wszystkie te rzeczy, które kiedyś robiłem źle, teraz robię znacznie lepiej. Myślę, że polubiłem siebie.
j I Hj-—, j |
Według niektórych „normalnie” znaczy „doskonale”, według innych „przeciętnie”. Określenie „norma” stało się metodą oceny, stopniowania i porządkowania w dziedzinie psychologii, medycyny, edukacji. W psychologii np. krzywa rozkładu normalnego arbitralnie przyporządkowuje 50% populacji do średniej. Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne za przeciętny IQ (iloraz inteligencji) przyjmuje wyniki od 90 do 110 w Skali Stanford Binet.
„Norma” stanowi punkt odniesienia dla oceny stopnia odchylenia od przeciętnego poziomu. W wielu dziedzinach życia potrzebny jest nam punkt, od którego możemy zaczynać pomiar i do którego możemy się odwoływać porównując różne pomiary.
Jednakże „norma” wcale nie oznacza, że większość populacji jest przeciętna we wszystkich zakresach. Ktoś może świetnie radzić sobie z matematyką, a bardzo słabo uczyć się języków. Ktoś inny, będąc wspaniałym sportowcem, może mieć równocześnie problemy z czytaniem. W każdej dziedzinie tak naprawdę jest wiele różnych poziomów uzdolnienia Nie ma dwojga ludzi identycznych pod każdym względem.
Każdy czytelnik tej książki ma swoje słabsze i mocniejsze strony. (Policz je!) Czytając tę książkę miejcie cały czas na uwadze ogromne
28