bi Z dingicj jednak strony ten sam świat imperatywów moralnych widziany przede wszystkim w świetle faktów doświadczenia zewnętrznego, głównie zaś nauk etnologicznych i historycznych, wykazuje cechy zmienności. zależności od warunków społeczno-gospodarczych, od określonych kultur i historycznych epok. Znaczy to. że jest on w jakimś stopniu tworem człowieka i jego historii. Już w naszym indywidualnym życiu znajdujemy się nieraz w sytuacjach, w których me wiemy, czy mamy obowiązek mówić prawdę, czy raczej nieprawdę, czy należy dochować zaciągniętego zobowiązania, czy postąpić wbrew niemu. Tym bardziej etnologia i historia dostarczają przykładów, że w pewnych sytuacjach ludzie określonych kultur uważają za swój obowiązek popełnić samobójstwo, poświęcić życic dmgiego człowieka na ofiarę bogom, dokonać zemsty na wrogu, a przykładów tych można by przytoczyć więcej.
c) A zatem stajemy znow u w obliczu skłóconych ze sobą dwu szeregów danych odnośnie do prawa moralnego. 7 jednej strony przedstawia się ona jako rzeczywistość obiektywna, stała i powszechna, z drugiej zaś jako zespół norm zmiennych, uwarunkowanych historycznymi układami stosun ków społeczno-kulturowych. W takiej sytuacji trudno jest się uchylić od pytania, jaki ostatecznie jest rzeczywisty status prawa moralnego wykrywanego w naszej świadomości i św iadomości innych ludzi. Czy istnieje jakiś zespól tych praw obiektywnych, powszechnych i niezmiennych, czy też wszelkie prawo moralne jest ostatecznie zależne od woli człowieka względnie kształtujących tę wolę warunków i czynników zarów no indywidualnego, jak też społecznego życia ludzkiego?
Warto przy okazji nadmienić, że sformułow any w tych słowach problem nic utożsamia się (mimo zachodzących analogii) z zagadnieniem istnienia obiektywnych i absolutnych wartości moralnych. Nic jest bow iem rzeczą niemożliwą, ażeby świat wartości istniał jako świat obiektywny i absolutny, natomiast świat imperatywów był kształtowany ostatecznie przez człowieka Wtedy w mocy lego człowieka i w arunków jego życia leżałoby określić, które z obiektywnych wartości przybierały cechę imperatywnej apodyktyczności A zatem metodologicznie rzecz biorąc filozoficzne wątpliwości odn • śnie do absolutnego czy też relatywnego charakteru prawa moralnego dotv czą odrębnego aspektu moralności i stają się zawiązkiem nowych probh mów. Problemy te można - i tak się faktycznie w dziejach filozofii działo wyrazić także w formie krótszej, a zarazem ogólniejszej, pytając, c/y i -t nieje jakieś moralne prawo naturalne, czy też wszelkie prawo, równi* prawo moralne, pochodzi z odpow iedniego stanowienia pozy ty w nego ł hi storycznego. Historia etyki i filozofii prawa dowodzi, że pytania u* st.mo
w ią odwieczny temat filozoficznych roztrząsali i doprowadziły do dw u /.» sadniczych rozwiązań.
Historyczne dzieje problematyki pran a moralnego I. Rozwój poglądów
Okres starożytny i Średniowiecze. Te dwa wielkie okresy historycznego rozwoju myśli filozoficznej w sprawie prawa moralnego dadzą się rozważyć pod wspólnym mianownikiem, poniew aż charakteryzują się w zględną jednolitością poglądów najwybitniejszych przedstawicieli filozofii moralności.
W starożytności właściwie tylko sofiści zajęli odrębne stanowisko. Składnia-li się oni wyraźnie do relatywistycznej koncepcji prawa moralnego przyjmując jego umowny, konwencjonalny charakter. Natomiast jeszcze przed Sokratesem zaczął się rozwijać nurt filozoficzny uznający istnienie jakiegoś stałego, niezmiennego ładu moralnego, który u Sokratesa i Platona, ale szczególnie u Arystotelesa i stoików przybrał postać wyraźnie już sformułowanej teorii prawa naturalnego. Pamiętać wszakże należy, że idea la pozostawała w logicznej zależności od centralnych założeń ich systemów i dlatego ulegała w związku z tym odpowiednim treściowym modyfikacjom.
Filozofia chrześcijańska od samego początku głosiła istnienie prawa naturalnego, najwięcej zaś do rozwoju tej nauki przyczynili się, jak w innych zagadnieniach, św. Augusiyn i św. Tomasz, len ostatni w Sumie teologicznej dal całościowe ujęcie tej nauki, porządkując i pogłębiając dorobek wieków |x>przednich. Prawo naturalne pojmował jako uczestniczenie rozumnej natury człow ieka w odw iccznym prawie Bożym. Wyraża się ono w trzech zasadniczych skłonnościach: do zachowania indywidualnego istnienia, do zachowania gatunku oraz do życia społecznego. Stwarza leż obiektywną i niezmienną |xxlstawę. na której opiera się zmienne, przez człowieka ustanawiane prawo pozytywne.
Czasy nowożytne. W pojęciach starożytności, a zwłaszcza średniowiecza prawo moralne utożsamiało się w ięc z prawem naturalnym, ale obejmowało (akzc praw o pozytywne, wskutek czego teorię praw a pożyty wnego upraw ia-no w ramach ogólnej filozofii moralności. Stanowiły one jedność deontolo-giczną, w której prawo naturalne pełniło rolę metaprawa w stosunku do prawa pozytywnego, a równocześnie samo posiadało własne metapiawo w postaci transcendentnego prawa Bożego. Już jednak w okresie Odrodzenia zaczął się proces przekształcania się teorii prawa pozytywnego w odrębnądys cyplinę filozoficzną. W znacznej mierze przyczynił się do tego holenderski filozof i teoretyk prawa II Urotius W związku z tym musimy dalsze historyczne losy prawa naturalnego śledzić ii i dwu odrębnych płaszczyznach: hi storn etyki oraz historii ic«*m pi.iw.i