*3-
*3-
3421
c* dalszy protokołu przesłuchania świadka Tomasz Misiak z dnia ) 1.07.2014 r.
obowiązków. Pomimo kilku lal znajomości nie próbował spoufalić się u mną. mówimy sobie cały czas na „Pan”. Moja znajomość i kontakty z Łukaszem Nurzyńskim były wyłącznie związane z moimi wizytami w restauracji Sowa & Przyjaciele. Przypominam sobie, że w salach VIP restauracji Sowa & Przyjaciele znajdował się różnego rodzaju sprzęt do odtwarzania muzyki. W każdym z tych sprzętów znajdowały się pendrivc-y, o to dlaczego są te pendrive wpięte zapytała Łukasza moja małżonka. Łukasz odpowiedział, że jest to pendm e z muzyką-----------------
W tym miejscu okazano św iadkowi tablicę poglądową nr I do sprawy V Ds. 74/14 zawierającą wizerunki czterech mężczyzn ponumerowane od 1 do 4 oraz tablicę poglądową nr 2 do sprawy V Ds. 74/14 zawierającą wizerunki czterech mężczyzn ponumerowane od I do 4. Świadek zeznaje: Na tablicy numer I pod numerem trzy rozpoznaje Łukasza Nurzyńskiego. Na tablicy numer 2 nic rozpoznaje żadnej osoby.
Składam wniosek o ściganie sprawców nieuprawnionych nagrań rozmów z moim udziałem w restauracji Amber Room i Sowa & Przyjaciele oraz wniosek o ściganie osób, które doprowadzą do upublicznienia rozmów z moim udziałem. Czuję się pokrzywdzony poprzez tego rodzaju działanie.
Pytanie do świadka: Czy świadek zna osobiście Konrada Lasotę, Marka Falenia. Krzy sztofa Rybka?
Świadek zeznaje: Nie kojarzę osoby o nazwisku Konrad Lasota. Znam Marka Falentę, poznałem go przez Norberta Wojnarowskiego w 2007 lub 2008 roku. Był to kontakt czysto biznesowy związany z wprowadzeniem spółki Work Service na giełdę przez spółkę IDM, której Marek Falenta był akcjonariuszem. Dalej w procesie wejścia spółki na giełdę współpracowałem z zarządem spółki IDM tj. Grzegorzem Leszczyńskim i Rafałem Abratańskim. Po zakończeniu mojej kadencji w Senacie Marek Falenta zaprosił mnie na spotkanie, na którym zaproponował mi wejście do rady nadzorczej spółki HA WE S.A. Propozycja była związana z moim doświadczeniem w branży telekomunikacyjnej. Członkiem rady nadzorczej Hawe S.A. zostałem w lutym lub marcu 2012 r. i w dniu wczorajszym zostałem z tej rady odwołany. Przez okres bycia w radzie nadzorczej miałem stały, cykliczny kontakt z Markiem Falcntą, który dotyczył spraw związanych z Hawe. Ze strony Marka Falenta miałem propozycje zainwestowania w spółkę Składywęgla.p!., i było to chyba na początku tego roku. lutym bądź marcu, ia poprosiłem o informacje na temat spółki, dostałem kilku stronicową prezentację spółki Składywęgla. Spółka miała ujemne wyniki finansowe i prognozy matematyczne na bardzo wysoki wzrost, a wycena tej spółki według M. Falenta sięgała 300 milionów złotych. Ja miałbym zainwestować w spółkę od 5 do 20 milionów złotych. Po analizie uznałem, że tego typu transakcja byłaby dla mnie zbyt ryzykowana i odmówiłem zainwestowania. Po jakimś czasie Marek Falenta ponowił propozycję obniżając o 50% cenę spółki Składywęgla. Od miesiąca nie mam z Markiem Falaenta żadnego kontaktu. Znam Krzysztofa Rybka, miałem z nim kontakt tylko w związku z byciem członkiem rady nadzorczej Hawe, a K. Rybka był wiceprezesem zarządu spółki. Kontakt ten był sporadyczny, ograniczony do spraw spółki i rady nadzorczej Hawe.
To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie.