-2
ciąg dalszy protokołu przesłuchania świadka Zbigniewa JAKUBAS z dnia M) lipa 2014 r.
Adres dla doręczeń w kraju (aft. 138 Kpk) J.W.
Obywatelstwo polskie Zatrudniony Mułtico
na stanowisku Prezes Zarządu
Karalność za fałszywe zeznanie lub oskarżenie według oświadczenia nie karany
wyilBf m iwm mun/. -
Stosunek do stron obcy_____
Świadka uprzedzono o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań i zatajenie prawdy, tj. o treści art. 233 § 1 k.k. Jednocześnie uprzedzono również, iż w przypadku złożenia wmosku o ściganie sprawców przestępstwa ściganego na wniosek, wniosek taki może być cofnięty w postępowaniu przygotowawczym za zgodą prokuratora, a w postępowaniu sądowym za zgodą sądu - do rozpoczęcia przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej, a ponowne złożenie wniosku jest niedopuszczalne, tj. o treści art 12 § 3 k.p.k. Świadek uprzedzenia zrozumiał i zeznaje: Zostałem poinformowany przez przesłuchującego o tym, iż postępowanie karne sygn. akt V Ds. 74/14 prowadzone jest w kierunku nielegalnego nagrywania rozmów osób publicznych w restauracjach Amber Room i Sowa i Przyjaciele. Znam zarówno restaurację Amber Room w Klubie Polskiej Rady Biznesu w Warszawie przy Alejach Ujazdowskich 13 jak i Sowa i Przyjaciele w Warszawie przy ul. Gagarina 2. W Restauracji Sowa i Przyjaciele byłem chyba 2 razy natomiast w Pałacyku Sobańskich gdzie mieści się Polska Rada Biznesu bywam kilka -kilkanaście razy w roku. W Pałacyku Sobańskich spotykamy się w sumie w kilkunastu miejscach, nie tylko w restauracji Amber Room. Jest co najmniej dziesięć miejsc, gdzie można się spotkać i porozmawiać. Co do obsługi kelnerskiej to nie znam nazwisk kelnerów, nawet nic kojarzę ich twarzy. W tym miejscu świadkowi okazano tablicę poglądową nr 2 do sprawy sygn. akt V Ds. 74/14. Świadek zeznaje: nie znam żadnej z tych osób, kojarzę jedynie osobę widniejącą w pozycji nr 2 - gdzieś ją może widziałem. Przesłuchujący stwierdza, że na odwrocie tablicy w pozycji nr 2 wpisana jest osoba przybrana. Nie potrafię wskazać terminów w których byłem w Pałacyku Sobańskich, spotykałem się lam z bardzo różnymi osobami. Co do Restauracji Sowa i Przyjaciele byłem tam tak już zaznałem chyba tylko dwa razy. Raz było duże spotkanie organizowane przez Deuleot na którym było bardzo dużo osób, a raz imieniny lub urodziny - była to zupełnie prywatna impreza zamknięta. Nie przypominam sobie w jakim to było terminie. Jeśli chodzi o rezerwację tych spotkań, to na pewno ja ich sam nie zamawiałem, nie kontaktowałem się również nigdy z Panem Łukaszem Nurzyńskim. Nie znam go, chociaż wydaje mi się, że wiem jak wygląda. W tym miejscu świadkowi okazano tablicę poglądową nr 1 do sprawy sygn. akt V Ds. 74/14. Świadek