Wielkiego. Do ostatniej fazy mody męskiej w XIV w. należą ubiory na rzeźbach umieszczonych przy ścianach tumby pomnika Kazimierza Wielkiego w katedrze wawelskiej, wykonanego w ostatnich latach XIV w. Krótkie ubiory dworzan, watowane i przeszywane pionowymi bruzdami wgłębionych ściegów, podają szczegóły technicznego wykonania ubiorów, jak np. wąskich rękawów zapinanych na guziki lub rękawów luźnych pofałdowanych oraz umieszczenia nisko na brzegu ubiorów ciężkich pasów metalowych (359). Typowe dla tego okresu są nogawice sukienne z podeszwami i długimi końcami, nazywane w tekstach łacińskich sotulares rosiralae. Historycy sztuki niejednokrotnie wysuwają przy analizach realiów w dziełach sztuki średniowiecznej wątpliwości, czy pewne szczegóły ubiorów, których nie można odnaleźć na innych współczesnych zabytkach sztuki polskiej, były znane i używane
....... w Polsce. Przyjąć można na podstawę inwentarzy fundacji lub
Marii Magdaleny w Stopnicy, ., . ... , . . ,
1370 r opisów kosciołow czy zamków, ze dzieła sztuki średniowiecznej,
359. Figurka dworzanina z tumby nagrobka króia Kazimierza Wielkiego w katedrze aa Wawelu
które doszły do naszych czasów, są tylko małą częścią, która ocalała z ówczesnej twórczości rzeźbiarskiej i malarskiej, przeznaczonej do wyposażenia wnętrz mieszkalnych czy kościelnych. Wiadomo także, jak często byty narażone polskie zabytki średniowieczne na zniszczenie czy usunięcie z kościoła lub mieszkania w okresie każdej zmiany stylu, ile przepadło z twórczości średniowiecznych cechowych malarzy i rzeźbiarzy w katastrofach wojennych, grabieży, pożarach i rabunkach.
Dokładniej od zabytków sztuki świadczą o znajomości wszelkich szczegółów zachodniej mody w Polsce za panowania króla Władysława Jagiełły pozycje wydatków króla i jego dworu na ubiory w latach 1393 —
—1395. Zachowały się one w pozostałej księdze rachunków dworu królewskiego, którą prowadził podskarbi Hinczko. Dwór króla Władysława Jagiełły miał zorganizowaną pracownię krawiecką, kierowaną przez mistrza Henryka, oraz zatrudniał różnych rzemieślników, którzy wykonywali na potrzeby króla, jego gości i dworzan ubiory i różne przedmioty codziennego użytku oraz futra, rękawiczki, zbroje i roboty złotnicze, Podobnie zorganizowaną pracownię krawiecką miał dwór królowej, dlatego w rachunkach króla jest kilka tylko pozycji wydatków odnoszących się do królowej Jadwigi i jej dworek. Często powtarzają się wydatki na ubiory sprawiane gościom z rodziny króla lub nie znanej z imienia księżniczki węgierskiej, dla księżny mazowieckiej i in. Potrzebne materiały do wykonania zleceń ustnych lub pisemnych króla wydawano rzemieślnikom z podręcznego magazynu i wpisywano w rejestrach wraz z dala, ilością i ceną towaru. Tak prowadzona księga podskarbiego daje cenny materiał do poznania ówczesnej odzieży dworskiej i służby królewskiej, uzupełnia, a nawet nieco inaczej naświetla podane przez Długosza wiadomości odnoszące się do ubiorów króla Władysława. W życiorysie króla, skreślonym przez Długosza około 1455 r., podaje autor, że król mało uwagi zwracał na swój wygląd zewnętrzny i ubiory, poprzestając na pokrytym suknem baranim kożuszku; jedynie na uroczystości przywdziewał szary aksamitny płaszcz. Opinia Długosza o ubiorach, króla nie może dotyczyć okresu objętego rachunkami podskarbiego, gdyż na podstawie licznych wydatków na ubiory królewskie widać, że poświęcał on wiele uwagi sprawom związanym ze starannym ubiorem i nie nosił wówczas zarostu (o czym mówi także jedna z pozycji księgi rachunków zakupu brzytew i kamieni do ich ostrzenia). Często sprawiane w tym okresie szaty królewskie były z czarnego brukselskiego sukna; strój królewski do polowania byl z szarego sukna. Ubiory spodnie były obcisłe, szyte według mody francuskiej, co wyraźnie podkreśla księga rackuDków; sporządzano je dla króla z szarego atlasu lub białej tafty. Zapewne dopiero w podeszłym wieku osłabły zainteresowania króla strojami; używał on wtedy, zajęty ulubionym polowaniem, prostych i niewyszukanych ubiorów.
Prowadzone po łacinie rachunki podskarbiego z lat 1393 — 1395 używają na określenie modnych w ówczas ubiorów podobnych zwrotów i określeń, jak współczesne czeskie inwentarze odzieży dworskiej. Krótkie obcisłe kaftany z rękawami, noszone na koszuli, zwane iopula lub cabaciolum, spełniały rolę francuskiego doublet, do którego przywiązywano sukienne nogawice spodni przy pomocy wiązadeł nazywanych w polskich rachunkach królewskich mitry ad iopulas Regis; w' innym miejscu księgi wydatków okute wiązadła mają nazwę srnry alias nappersteky. Ubiory typu iopula były szyte na podłożeniu płótna zwanego pokoczyn, pokryte atłasem na podwatowaniu i przeszywane kolorowym jedwabiem {moderz). Do jednej iopuli królewskiej użył krawiec wyłącznie białej jedwabnej tafty, dając ją w kilku warstwach zamiast płótna i bawełnianej waty. Opisany w rachunkach ten sposób szycia ubioru określono morę gallico (na wzór francuski). Wierzchnie ubiory z rękawami, odpowiadające francuskiemu jai/uet lub gippon nazywają się w księdze podskarbiego iacca. Według pozycji zanotowanej w 1394 i 1395 r. szyto je w ówczas dla króla i księcia Witolda z czarnego aksamitu z podłożeniem dużej ilości płótna do każdego ubioru. Na wąskie, obcisłe spodnie króla, które musiały być elastyczne i dobrze modelować kształt nogi, używał krawiec dworski szarego lub czarnego sukna brukselskiego. Do modelowania wypukłych na przedzie ubiorów typu gippon kupował krawiec Henryk lekki filc angielski. Wysokie kołnierze modnych w tym okresie długich okryć w typie francuskiej houppelande miały w garderobie królewskiej jedwabną podszewkę szarą lub czarną, a same ubiory podszywano błamami z futerka grzbietowego popielic lub dawano lżejsze futro z brzuszków' popieliczych. O doskonalej znajomości na polskim dworze królewskim wszelkich ubiorów, używanych współcześnie w ognisku mody, którym byt dwór książąt burgundzkich, świadczy uszycie dla ks. Witolda czarnego aksamitnego ubioru typu iacca, a zatem ubioru wierzchniego z wszytą między warstwami waty i płótna kolczugą (je.Ktorium ferreum), niewidoczną zupełnie przy noszeniu. Ta ukryła kolczuga miała za zadanie ochronę księcia przed skrytobójczym ciosem sztyletu. Wytworny aksamitny strój był wykończony u dołu jedwabnymi frędzelkami. We Francji — jak widać we współczesnych miniaturach — po 1390 r. przyjęta była moda noszenia przy ubiorach męskich wysokiego sztywnego kołnierza, zwanego collet lub gorgerelte, z nałożonym na tkaninę kołnierzem z kolczugi z drobnych ogniwek stalowych. Z czasem
283