inwestycyjnych i dóbr własnego spożycia wyznaczą pozio brutto.
Omówione związki Kalecki ujmuje w postaci równan i wydatków:
gdzie: P — zyski brutto (zyski i fundusz amortyzacji); I ~ inwestycyjne brutto; Cp — wydatki konsumpcyjne kapit»
W równaniu tym wydatki są struną kierowniczą, a nie więc odczytujemy równanie następująco: w danym okresie (t kapitalistów na konsumpcję oraz na inwestycje określają zysków. A dzieje się tak dlatego, że wydatki jednych przed ' wyznaczają stopień wykorzystania zasobu kapitału trwałego tym samym wyznaczają rozmiary zatrudnienia i, dalej, zarówmo produkcji dóbr inwestycyjnych i dóbr konsumpc ' kapitalistów, jak i dóbr konsumpcji robotniczej. Ostatec wydana na inwestycje i konsumpcję kapitalistów trafia i bez i przez wydatki robotników jako zysk do rąk kapitalistów, brutto okazują się więc zależne od dwróch zmiennych: inwest oraz konsumpcji kapitalistów — a to oznacza, że w okresie. liści rzeczywiście „zarabiają tyle, ile wydają". Tym samym przekonanie" (epitet Kaleckiego), że im więcej kapitaliści kc tym mniej oszczędzają, a zatem mniej inwestują, jest słus w odniesieniu do pojedynczego kapitalisty; natomiast nie je w odniesieniu do całej klasy. W ten sposób Kalecki kwe pogląd, przyjmowany w ekonomii tradycyjnej jako absolutny jakoby samo oszczędzanie pobudzało akumulację.
Kalecki zwraca uwagę, że „Gdyby kapitaliści decyd zawsze na konsumowanie i inwestowanie w danym okresie' zarobili w okresie poprzednim, zyski danego okresu róv zyskom okresu poprzedniego. Zyski w tedy pozostawałyby ni'
■“Kalecki tłumaczył „...wydatki jednych kapitalistów zamieniają innych: suma wydana np. na budowę obiektów inwestycyjnych nie zostanie f jak (o niektórzy mysią, «uwięziona» w tych obiektach i «zwalniana w miarę ich amortyzacji, lecz już w trakcie budowy napływa w postaci: zakładów, których zbyt tbądź w zakresie dóbr kapitałowych, bądź arty* sumpcyjnyeh) bezpośrednio lub pośrednio związany jest z tą budową". Próba teorii koniunktury, w: Dziełu, tom I, ed. cit.. s. 117.
l problem interpretacji powyższego równania straciłby znaczenie. Tak jednak nie jest. Jakkolwiek zyski okresu poprzedniego są jednym z ważnych czynników określających konsumpcję i inwestycje kapitalistów, to jednak kapitaliści na ogół nie decydują się konsumować i inwestować w danym okresie ściśle tego, co zarobili w okresie poprzednim. Wyjaśnia to. dlaczego zyski nie są niezmienne, ale wahają się w czasie”2U.
Pamiętamy: dochód narodowy brutto (T) składa się z zysków brutto (P) oraz płac (W). Wyznaczyliśmy pierwszy składnik, a zatem w celu uzyskania pełnego obrazu kształtowania się wielkości dochodu narodowego należy jeszcze wyznaczyć drugi składnik — płace robocze wydatkowane w całości na konsumpcję.
Wytwarzanie dóbr inwestycyjnych oraz dóbr konsumpcji kapitalistycznej wymaga oczywiście zatrudnienia robotników w odpowiednich działach produkcji. Robotnicy ci w zamian za uzyskane płace zakupują przedmioty spożycia. Te ostatnie trzeba znowu wytworzyć najmując w tym celu odpowiednich pracowników, którzy płace też przeznaczą na konsumpcję. Dobra konsumpcji robotniczej są więc nabywane za płace robotników, którzy bezpośrednio wytwarzają te dobra oraz za płace robotników zajętych wytwarzaniem dóbr inwestycyjnych i przedmiotów konsumpcji kapitalistów. Konsumpcja robotnicza idzie zatem w ślad za wydatkami kapitalistów na inwestycje oraz na konsumpcję. Danej wielkości tych wydatków (/ + Cp) odpowiada (przy określonej jednostkowej płacy realnej) dochód narodowy (P + W) większy właśnie o sumę konsumpcji robotniczej (Cvv) równej funduszowi płac (TVj30, A zatem ex post (czyli przy końcu okresu r) dochód narodowy brutto (T) ma wielkość odpowiadającą łącznej sumie wydatków kapitalistów i robotników na dobra inwestycyjne i konsumpcyjne.
”M. Kalecki Teoria dynamiki gospodarczej, w: Dzieła, tom 2. ed. cit.. s. 249.
30 Dana suma wydatków kapitalistów na inwestycje oraz spożycie może spowodować wydatki konsumpcyjne robotników {równe funduszowi płac) rozmaitej wielkości, bo zależnej od jednostkowej płacy realnej: im jest wyższa, tym danej sumie zysków brutto odpowiada większy fundusz płac. Z kolei wysokość płacy realnej zalezy od wyników „gry sił społecznych" (określenie O. Langego): związków zawodowych i wielkich przedsiębiorstw. Dokładniej na temat Kaleckicgo teorii podziału zob. J. Osiatyński Kapitał, podział, wartość. Warszawa 1978, rozdział 6.3.
85