Po odkryciu elektronów przez Johna Thomsona postulat, zgodnie z którym atom miał być niepodzielny upadł. Elektrony okazały się bowiem składnikami atomów. Potrzebny był nowy model, który tłumaczyłby prawa rządzące światem w skali mikro.
John Thomson zaproponował model wg którego atom jest zbudowany z jednorodnej kuli elektryczności dodatniej. Wewnątrz tej kuli znajdują się ujemne elektrony.