78 /. Zagadnienia podstawowe
zmieniła się w połowie XVI w., kiedy wyodrębniają się coraz bardziej korporacje „barristerów”. Samo pochodzenie nazwy barrister od słowa bar (skądinąd zadomowionego z innych przyczyn w wielu językach kultury zachodniej, łącznie z naszym), które ostało się nawet w USA mimo rezygnacji Amerykanów z podziału na solicitorów i barristerów (Amerykańskie Stowarzyszenie Adwokatów to American Bar Association), doskonale oddaje charakter klimatu etycznego tejże korporacji. „Bar” czyli ławę, przegrodę wytyczającą rozkład sali sądowej, można traktować jako symbol splendid isolation tejże korporacji, strzegącej własnymi rękami przestrzegania zasad etycznych, nieprzerwanie rozwijanych od ponad 600 lat, co jest oczywiście ewenementem w skali światowej. Wyjątkowo pasuje do tej sytuacji słynna anegdota z Oksfordu, gdzie na pytanie amerykańskiego turysty, jaka jest metoda pielęgnacji tak pięknej w tym uniwersyteckim mieście trawy, pada odpowiedź ogrodnika: „to bardzo proste, wystarczyło ją zasiać 600 lat temu i potem już tylko pilnować”.
Barristerzy, których liczba już od wielu lat oscyluje wokół 8 tysięcy, ściśle związani są z City of London, gdzie mieści się nie tylko ich ogólne stowarzyszenie — Bar Council (powstałe w 1894 r. jako The General Council of the Bar), ale także wszystkie cztery powstałe u zarania tego zawodu organizacje, tzw. Inns of Court. Bar Council służy zarówno jako rodzaj związku zawodowego, jak i rodzaj instytucji określanej w amerykańskiej angielszczyźnie jako watchdog — czyli również spełnia funkcje nadzorcze i kontrolne w zakresie etyki prawniczej.
Dumnie brzmiące Inns of Court to nic innego jak średniowieczne karczmy, usytuowane w pobliżu sądów, w których wokół interesantów grupowali się coraz bardziej zaawansowani profesjonalnie doradcy w zakresie prawa, z czasem przeradzający się w stałą korporację barristerów. Tak jak zwykł o tym mawiać największy dla Anglików ich współczesny prawnik Lord Denning, trudno przecenić rolę tradycji Inns w kształtowaniu kultury prawniczej Anglii i samej angielskiej etyki prawniczej. Do dzisiaj wszystkie cztery Inns: Inner Tempie, Middle Tempie, Gray’s Inn oraz Lincoln’s Inn stanowią wyjątkowo zwarte instytucje, które zajmują się kształtowaniem zarówno wiedzy, jak i charakteru barristerów od samego początku ich aplikacji. Do tej aplikacji, podobnie jak w przypadku solicitorów, można przystąpić kończąc na uniwersytecie inny wydział niż wydział prawa — to już przeważnie tylko symboliczna, namacalna pozostałość tradycji, traktowana jednak w Anglii poważnie jako znak wpisania prawników w kulturę ogólno-uniwersytecką. Inns tworzą nawet własne językowe i pozajęzykowe kody komunikacyjne (jak profesjonalny i pozaprofesjonalny ubiór; sama aplikacja jest określana jako „uczestniczenie w obiadach w danej Inn”, początkowo musiały to być 24 obiady, ich liczba w ostatnich latach uległa szybkiej redukcji do 12 obiadów ku uciesze antykonserwatywnie nastawionej części społeczeństwa angielskiego).
Aż do 1969 r. barristerska etyka prawnicza znajdowała się poza kontrolą społeczną, pozostając jednak efektywnie pilnowana przez wewnętrzne zwyczaje korporacyjne Inns, dodatkowo strzeżone przez Bar Council, zwyczaje wielce skuteczne m.in. dzięki powoływaniu bliskich więzi społecznych między barris-terami, stwarzających ściśle wytyczone ścieżki ubierania się, odpoczynku (przynależność do słynnych klubów londyńskich, wakacje w „odpowiednich miejscach”; regulowane są nawet relacje małżeńskie i ewentualnie pozamałżeńskie). Układ ten wzmacniany jest przez:
• bardzo ważny zakaz tworzenia podmiotów o jakiejkolwiek osobowości prawnej poza Inns i Bar Council; barristerzy grupują się w tzw. Chcmtbers (Izbach), ale — co często jest mylone na kontynencie — związki te nie posiadają odrębnej od poszczególnych barristerów osobowości prawnej, natomiast sama ich organizacja ma też duże znaczenie w zakresie przestrzegania reguł odpowiedzialności zawodowej m.in. poprzez ważną rolę tzw. clerks, niezwykle wysoko kwalifikowanych osób zwykle z wykształceniem prawniczym, wspólnych dla kilku barristerów i zajmujących się administracją i finansami;
• powszechnie znane zasadnicze — wielce pokaźne — stawki barristerów (kilkaset funtów za godzinę — wystarczy wspomnieć, iż żona obecnego Prime Minister zarabia cztery razy tyle co jej małżonek);
• pozaprawnie obligatoryjne staranie się o ordery królowej (OBE — Order of the British Empire i znaczniejszy CBE — Cross ofthe British Empire);
• ubieganie się o najwyższy tytuł barristerski — Queen’s Counsel, czyli Adwokat Królowej;
• staranie się o otrzymanie pozycji sędziego;
• ubieganie się (co już jest dane nielicznym, ale spędza sen z powiek większości) o funkcjonowanie jako tzw. Law Lord (Lord Prawnik), czyli o współtworzenie tej części Izby Lordów, która działa jako sąd najwyższy.
W 1969 r., od czasu sprawy Rondel versus Wosley, wprowadzona została zewnętrzna kontrola zawodowej odpowiedzialności barristerów. Od tej pory barris-ter może być pozwany do sądu przez osobę, które uważa, iż poniosła szkodę w wyniku niedopełnienia obowiązków przez barristera. Odpowiedzialność ta aż po dzień dzisiejszy nie dotyczy jednak działań barristera podjętych na sali sądowej oraz wszelkich działań pozostających w ścisłej relacji z działaniami realizowanymi na sali sądowej. Ograniczenie to tłumaczy się koniecznością zapobieżenia traktowaniu odpowiedzialności zawodowej jako drogi do ponownego wszczynania danego procesu. Wprowadzenie bezpośredniej odpowiedzialności barristerów było szeroko krytykowane nie tylko przez nich samych, lecz zostało ostatecznie potwierdzone przez sprawę Kelley v Corston z roku 1997.
Wszelkie naruszenia ładu etyczno-prawnego, nieobjęte odpowiedzialnością stricte prawną, są nadal w zasadzie rozpatrywane w drodze stosowania nieupub-licznianych zwyczajów Inns oraz przez Bar Council. Bar Council w ostatnich latach wprowadza coraz więcej elementów przejrzystości społecznej kroków podejmowanych wobec naruszania zasad etyki barristerskiej.
W kwietniu 1997 r. Bar Council powołała pierwszego Komisarza ds. Skarg (Complaints Commissioner). Obecnie jest nim Michael Scott, CBE, który nie jest barristerem i posiada pełną niezależność od Bar Council. Komisarz ds. Skarg