w specjalną rurką służącą do przewlekania tasiemki lub sznura. Szczelnie zalutowane, obecnie są na ogół puste, tylko w nielicznych wypadkach zawierały ślady włókna lub bliżej nie określonej białej masy, resztki wosku i żywicy. Znany natomiast woreczek z Opola, wykonany z filcu, zawierał wiele żelaznych igieł. Należy przyjąć, że zawartość tych miniaturowych pojemników miała charakter w większości wypadków organiczny i następnie uległa ona zniszczeniu. Niekiedy uważa się, że kaptorgi miały też związek z chrześcijaństwem jako miejsca przechowywania relikwii.
Oczywiście takiej interpretacji nie można wykluczyć. Mogło się jednak zdarzyć, że kontakty ze światem chrześcijańskim pozwoliły na przejęcie pewnych form zewnętrznych wypełnionych następnie własną treścią. Zresztą w ówczesnych pojęciach miejscowej ludności relikwie zdobyte na przykład w czasie walki zachowywały swoją moc również w rękach poganina. Warto przypomnieć, że wszelka działalność amuletów ma charakter kontaktowy z jakimiś mocami, ich cechy natomiast mogą być różne.
• Szczególną rolę wśród przedmiotów magicznych już od bardzo dawna spełniało jajo. Zapewne kult jego narodził się na początku tych czasów, kiedy człowiek zaczął celowo hodować zwierzęta. Wówczas to mógł zauważyć, że z pozornie martwego przedmiotu wyłania się w określonych warunkach nowe życie. W dotychczasowych licznych badaniach na naszych ziemiach, podobnie zresztą jak i w innych obszarach świata antycznego, jaja występują bardzo licznie.
Wykonuje się je z rozmaitego surowca, najczęściej z gliny, i wtedy bywają pokryte barwną polewą. Innym surowcem jest kamień, i to zarówno łatwo obrabialny, jak na przykład wapień, jak i inny, nawet z grupy granitów. Czasami spotyka się okazy puste wewnątrz, gdzie umieszczano jeden lub kilka kamyczków nadając im
formę przypominającą grzechotkę. Czy wszystkie one spełniały rolę kultową, szczególnie w. tym ostatnim wypadku, trudno stwierdzić. Nie można tu przecież wyłączyć charakteru zabawki dziecięcej.
Najczęściej pisanki spotykano w grobach. Wydaje się, że ich funkcja jest łatwa do rozszyfrowania. Będąc symbolem odradzania się życia, miały zmarłemu ułatwić takie odrodzenie, a w formach wierzeń bardziej rozwiniętych ułatwić odejście ducha w zaświaty.
Takim celom służyły też jaja niekiedy znajdowane w grobach w postaci pozostałości skorupek.
Obok cmentarzysk znajdujemy pisanki, a także ślady składania jej na osadach, w obrębie ścian domostwa. Tutaj zapewne miały one nieco inny charakter. Być może były uproszczoną formą darów zakładzinowych, później wyparte przez o wiele dogodniejszy metalowy pieniążek. Mogły wreszcie odstraszać złe moce od domostw, a nawet być elementem magii płodności, służyć sprowadzeniu do domu licznego potomstwa.
Zdobienie pisanek jest niekiedy bardzo bogate. W Opolu spotyka się zdobienia w postaci żłobków, kresek i dołków.
Szczególna rola pisanki musiała być dostrzeżona przez duchownych chrystianizujących nasze ziemie i w efekcie wprowadzona do nowego kultu. Akceptacja ta, jedna zresztą z wielu, pozwoliła na zachowanie i rozwinięcie ogromnej sztuki zdobniczej tak bogato reprezentowanej przez następne wieki aż po nasze czasy. Trudno tu doszukać się nawet motywacji w duchu chrześcijańskim. Zdaje się, że nie podjęto starań w tym kierunku. Kto wie, czy pisanka jako symbol odrodzenia się życia nie była szczególnie otoczona kultem w okresie świąt związanych z nadejściem wiosny.
Dziwną zabawką dziecięcą jest popularna grzechotka. Z powodzeniem egzystuje ona do dzisiaj zmieniając jedynie materiał, z jakiego została wykonana, i kształt.
m