z
Część 1, rozdział IX
nam do odkrycia w przedmiotach tych własności, których teraz żadnego wyobrażenia mieć nie możemy. Byłby źródłem nowych rozkoszy, nowych przykrości, nowych potrzeb1.
Toż samo rozumieć o zmyśle siódmym, ósmym i o tych wszystkich, choćby ich było najwięcej, które sobie w myśli przypuścić można. To pewna, że nowy organ w naszym ciele uczyniłby ruch jego wegetacji zdolnym do przyjęcia bardzo wielu modyfikacji, których teraz wyobrazić sobie nie możemy.
Nowe te zmysły byłyby poruszane ciałkami pewnego kształtu: zasięgałyby pomocy i niejakiejś nauki od dotykania, tak jak zasięgają2 3 inne zmysły, które teraz mamy; i od niego by się nauczyły czucia swe ku przedmiotom odnosić*.
Lecz do zachowania jestestwa naszego zmysły, które mamy, są do-
Organa, które marny, są dostateczne
stateczne: są one nawet skarbem wiadomości dla tych wszystkich, którzy użyć ich umieją: jeśli zaś inni nie czerpają z nich8 tych samych bogactw, nie mają oni nawet ani podejrzenia o swoim niedostatku. Bo jakżeby to sobie wyobrazić mogli| że inni w tych czuciach, które im są spólne4, widzą to, czego oni sami w nich nie widzą ?
**D
o
O przyczynach czułości i pamięci
Działanie tedy1 zmysłów na mózg czyni zwierzę czułym. Ale dla nadania ciału tych wszystkich ru
Jak się zwierzę uczy ruszać się podług swojej woli
chów, do jakich jest sposobnym, na tym nic dosyć; jest jeszcze potrzebne działanie mózgu na wszystkie muszkuły i na wszystkie organa wewnętrzne do poruszania każdego członka przeznaczone; jakoż2 postrzeżenia okazują, żc jest takie działanie mózgu.
Przeto gdy ta celniejsza sprężyna pewne determinacje od zmysłów odbiera, sama też inne determinacje niektórym częściom ciała udziela i zwierzę rusza się.
Poruszenia zwierzęcia byłyby bardzo niepewne, gdyby działanie zmysłów na mózg i mózgu na inne części ciała i uczuciem złączone nie było. Będąc poruszone, a nie doznając ani przyjemnego, ani nieprzyjemnego uczucia, byłoby obojętnym na wszystkie ruchy swego ciała; a zatem by ich nie postrzegało i nie nauczyłoby się samo nimi rządzić.
Lecz gdy przez przyjemne lub nieprzyjemne uczucie pobudzone jest do czynienia lub unikania pewnych ruchów, oczywisty wniosek, że się musi uczyć czynić je lub ich unikać. Porównywa czucia, których doznaje; uważa ruchy i te, które czucia porzedzają, i te, które mu towarzyszą; idzie niejako omackiem i po wielu nieśmiałych krokach nabywa wreszcie nałogu ruszania się podług swojej woli. Wtedy już ma ruchy urządzone. Taki jest początek wszystkich nałogów ciała. 5 6
Ściślej: nowych przykrości, a przeto nowych potrzeb (de nou-oeaux plaisirs, de nouuelles peines et par consćąuent de nouveaux besoins).
W II i III wyd.: „tak jak teraz zasięgają".
* Obacz przypisek na końcu tego rozdziału umieszczony. (Nota tłumacza).
W II i III wyd.: „jeśli są tacy, którzy z nich nie czerpają".
W II i III wyd.: „które z nimi mają spólne".
1 W II i III wyd.: „więc".
W II i III wyd.: „i w rzeczy samej".
Logika 5