Część 1, rozdział VII
Porównywanie zatem nic innego nie jest tylko podwójna uwaga: zależy na dwóch czuciach, których wyłącznie od innych czuciów1 doznajemy.
Przedmiot bywa albo obecny, albo nieobecny. Jeśli jest obecny, uwaga jest czuciem, -które w nas natenczas ten przedmiot sprawuje; jeśli nieobecny, uwaga jest przypomnieniem czucia, które dawniej sprawił. Temu to przypomnieniu winniśmy zdolność porównywania przedmiotów nieobecnych, tak jak porównywamy obecne. Ale o pamięci niżej rzecz będzie.
. , . Nie możemy porównywać dwóch
Sąd, sądzeme (jttdtctum) % \ * ,
przedmiotów, czyli razem doznawać dwóch czuciów, które w nas wyłącznie od innych te
przedmioty sprawują2, żebyśmy razem podobieństwa lub różnicy między nimi nie postrzegali. Postrzegać zaś podobieństwo lub różnicę, jest to sądzić. A zatem sąd3 jest tylko, czuciem4 (Grammaire, cz. I, rozdz. 4).
Jeżeli przez pierwszy sąd poznałem jeden stosunek, żebym poznał drugi drugiego sądu potrzebuję. Chcę na przykład wiedzieć różnicę między dwoma drzewami; zważę ich kształt, pień, gałęzie, liście, owoce itd. Wszystko to następnie porównam, zrobię pewny ciąg sądów; a że w takim razie zdało się łacinnikom, że uwaga niejako się odbija (reflectitur) od jednego przedmiotu do drugiego, władzę
Rozwaga (Refleacio)
■
n
iii
63
Rozbiór władz duszy
tę duszy nazwali reflexio: po polsku rozwagą nazywać
będziemy. Rozwaga więc, czyli refleksja nic innego nie
jest, jak tylko pewny ciąg sądów zrobionych przez pewny
ciąg porównań; a że w porównywaniu i sądzeniu są tylko
czucia, więc i w rozwadze są tylko czucia.
Poznawszy przez rozwagę te wła-wyobrainia (imaginatio) , .
snosci, którymi się przedmioty
między sobą różnią, możemy przez tęż rozwagę zebrać w jeden przedmiot własności, które się osobno w wielu przedmiotach znajdują. Tak na przykład poeta tworzy sobie wyobrażenie bohatera, którego nigdy nie było. Wyobrażenia, które sobie wówczas robimy, są obrazami nie mającymi rzeczywistości prócz w samym tylko umyśle; i rozwaga takowe obrazy tworząca bierze nazwisko ima-ginacji, czyli wyobraźni.
„ ..... Teden sąd, który słowami wyra-
Rozumowanie (ratwcinatio) J
żarn, może w sobie włącznie (implicite) zawierać drugi, którego nie wyrażam. Mówić na przykład, że ciało jest ciężkie, to jest włącznie mówić, że upadnie, skoro utrzymywanym nie będzie. Otóż ten drugi sąd tak w pierwszym zawarty mogę wyrazić jako ciąg1 pierwszego i z tej przyczyny mówię, że jest jego wnioskiem. Gdy powiem na przykład: To sklepienie jest ciężkie, przeto, jeśli nie jest dobrze oparte, upadnie, zrobię rozumowanie; i zrobić je nic innego nie jest, tylko wymówić dwa sądy wspomnianym podobne.
W rozumowaniu więc, równie jak w sądzeniu, są tylko czucia.
Drugi sąd powyższego rozumowania jest widoczi w pierwszym sądzie zawarty, jest wnioskiem, którego s
W II i III wyd. opuszczone „czuciów**.
Słówko „te“ przed „przedmioty4* dodane przez redakcję. W II i III wyd. wersja znacznie mniej wierna („czyli razem od dwóch przedmiotów doznawać czucia względem innych wyłącznego**).
W II i III wyd.: „sąd (judicium)-,
W oryginale: wiU — dalszy ciąg.