zmarłych: przyszły znachor zasypia w okolicach cmentarzy, wchodzi do jaskini, zanoszony jest pod ziemię lub w głębinę jeziora itp.61 U niektórych plemion inicjacja zawiera także „pieczenie” nowicjusza na lub przy ogniu62. Na koniec kandydat jest wskrzeszany przez te same Istoty nadprzyrodzone, które go zabiły, i staje się teraz „człowiekiem z mocami”63. W trakcie i po swej inicjacji spotyka duchy, bohaterów z czasów mitycznych i dusze zmarłych, a wszyscy wprowadzają go w tajniki rzemiosła znachora. Oczywiście, właściwa formacja dokonuje się pod kierunkiem starych mistrzów.
W rezultacie znachorem zostaje się przez rytuał inicjacyjnej śmierci, po której następuje zmartwychwstanie w nowej, nadludzkiej kondycji, Ale śmierć inicjacyjna australijskiego znachora zawiera, podobnie jak śmierć szamanów syberyjskich, dwie specyficzne i wyłączne cechy: 1) szereg zabiegów dokonywanych na ciele kandydata (otwarcie brzucha, odnowienie organów, obmycie i wysuszenie kości, wprowadzenie do wnętrza substancji magicznych); 2) wniebowstępowanie, po którym następują lub nie inne podróże ekstatyczne do świata pozagrobowego. Objawienia dotyczące tajemnych technik znachorów uzyskiwane są w transie, we śnie łub w stanie czuwania przed właściwym rytuałem inicjacyjnym, podczas niego lub po nim.
WPŁYWY WYŻSZYCH KULTUR
Elkin zestawia scenariusz inicjacyjny znachora australijskiego z poświadczonym w Australii Wschodniej rytuałem mumifikacji, który wydaje się pochodzić z wysp w Cieśninie Torresa, gdzie praktykowano w istocie pewien typ mumifikacji64. Wpływy melanezyjskie na kulturę północno--wschodniej Australii są niezaprzeczalne. Jednakże Elkin skłonny jest sądzić, że przeniosły one tylko idee i techniki należące pierwotnie do innych, wyższych kultur. Nie kładzie nacisku na ewentualne egipskie pochodzenie melanezyjskiego rytuału mumifikacji, choć pewne analogie są uderzające. Słusznie jednak porównuje moce parapsychologiczne znachorów australijskich z wyczynami joginów indyjskich i tybetańskich. W istocie, chodzenie po ogniu, używanie magicznego sznura, moc dowolnego znikania i ponownego pojawiania się, moc niezwykle szybkiego chodzenia itp. są wśród znachorów australijskich tak samo popularne jak wśród joginów i fakirów. „Możliwe jest - pisze Elkin - że istnieją pewne związki historycz-
<’1 Por. Howitt, op. cit., 405 nn., 383, 376 (cmentarz); Elkin, op. cit., s. 90 (podróż w głębinę jeziora), 93 (zanurzenie w głębinę rzeki), 105-106 (cmentarz).
62 Elkin, op. cit., s. 91, 129 nn. Podobnie jak szamani azjatyccy i amerykańscy, znachorzy australijscy chodzą bezkarnie po ogniu {ibid., s. 63 nn.). O tej specyficznej mocy szamańskiej por. mój Szamanizm, s. 246, 407 nn., 432 nn.
63 Elkin, s. 36.
M Elkin, op. cit., s. 40-41. O związkach między kawałkowaniem ciała i mumi fikać ją zob. Alfred Hermann, Zergliedern tmd Zmammenfiigen. Religions-gescbicbtliches zur Mumifizierung („Numcn”, III, 1956, s. 81-96).
145