Dzieci losują obrazki przedstawiające twarze osób (wycięte z kolorowych czasopism). Opisują uczucia, jakie wyrażają te twarze. Pokazują, w jaki sposób one wyrażają dane uczucie.
3. Opowiadanie historyjki przez nauczyciela; układanie odpowiednich obrazków przez dzieci.
1. obrazek - Krzyś i Ania budowali w przedszkolnej piaskownicy babki z piasku.
2. obrazek - Obok piaskownicy stał Darek i przyglądał się bawiącym się dzieciom. Chłopiec bal się, że jeśli do nich podejdzie, nie będą się chciały z nim bawić.
3. obrazek - Ania zauważyła Darka. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i gestem dłoni zaprosiła go do wspólnej zabawy.
4. obrazek - Krzyś, Ania i Darek już po chwili wspólnie budowali zamek z piasku. Darek był bardzo szczęśliwy.
• Wypowiedzi dzieci na temat Dlaczego Darek był szczęśliwy?
• Próby udzielenia odpowiedzi na pytanie Co by się stało, gdyby Ania nie zaprosiła Darka do wspólnej zabawy?
4. Zabawa rytmiczna Dobrzy koledzy.
Dzieci powtarzają rymowankę, naśladując proste ruchy pokazywane przez nauczyciela, np.: klaskanie, tupanie, podskakiwanie, pstrykanie palcami, kombinacje tych ruchów. Dobrych kolegów mamy, i wszyscy razem
bardzo się lubimy dobrze się bawimy.
> >
5. Układanie pomieszanych obrazków historyjki zgodnie z następstwem czasowym; próby opowiadania historyjki własnymi słowami.
Zabawa ruchowa rozwijająca szybką reakcję na sygnał Wszyscy do mnie.
Dzieci swobodnie poruszają się po sali. Na hasło Wszyscy do mnie - jak najszybciej przybiegają do nauczyciela i siadają przed nim.
Nasze zabawy w piaskownicy - budowanie z piasku kompozycji z wykorzystaniem wiaderek, łopatek i foremek; zachęcanie do zgodnych zabaw w małych zespołach.
Zabawa rozwijająca spostrzegawczość O kim mówię?
A
Dzieci siedzą w kręgu. Nauczyciel opisuje stopniowo wygląd wybranego dziecka. Pozostałe dzieci próbują odgadnąć, o kim on mówi, podają imię tego dziecka i podbiegają do niego. Podczas powtórzeń zabawy omawiać wygląd mogą chętne dzieci.
Zabawa ruchowo-naśladowcza Kto tak potrafi?
Nauczyciel staje przed dziećmi i kolejno wykonuje różne czynności. Pyta dzieci: Co robię?, a następnie: Kto z was tak potrafi? Dzieci, które potrafią wykonać daną czynność, naśladują ją.
Zabawa rozwijająca umiejętność wspólnej zabawy Posłuszny samochód.
Chętne dzieci siedzą przy stoliku i puszczają po jego powierzchni mały samochodzik tak, aby kolejno jechał do innego dziecka i nie spadł ze stołu.
Cele ogólne: podkreślanie szkodliwości hałasu dla zdrowia. Cele operacyjne:
Dziecko: wie, że hałas szkodzi zdrowiu.
Środki dydaktyczne: opowiadanie I. Salach Halasek, obrazki przedstawiające wesołe i smutne buzie, zabawki, obrazki do opowiadania, trójkąt, nagrania: muzyki relaksacyjnej, dowolnej muzyki, klej.
Zabawa ruchowa o charakterze integracyjnym Wesołe powitania (patrz: przewodnik..., s. 105). 1. Zabawa rozwijająca umiejętność wyrażania swoich odczuć Czasem jest mi dobrze, a czasem źle.
Dzieci otrzymują od nauczyciela obrazki przedstawiające wesołe i smutne buzie. Kiedy usłyszą zdanie opisujące sytuację, w której czuły się dobrze, podnoszą obrazek przedstawiający wesołą buzię. Kiedy usłyszą zdanie opisujące sytuację, w której czuły się źle, podnoszą obrazek przedstawiający smutną buzię, np. Dostałem prezent od babci. Kolega mnie popchnął. Jadę z tatą na wycieczkę rowerową. Ala nie pożyczyła mi kredki.
Słuchanie opowiadania I. Salach Hałasek.
1. Zabawa ukazująca nieprzyjemne odczucie hałasu dla naszych uszu Cicho i głośno. Dzieci słuchają nagrania muzyki - cicho i bardzo głośno. Dzielą się odczuciami, mówiąc, kiedy była ona dla nich przyjemna, a kiedy nieprzyjemna.
Swobodnie poruszają się po sali przy dźwiękach cichej muzyki; przykucają i zakrywają uszy, słysząc bardzo głośną muzykę.
2. Słuchanie opowiadania ilustrowanego obrazkami.
Jest w naszym przedszkolu Tomek. Mówimy na niego Tomek Halasek. A wiecie, dlaczego? A dlatego, że okropnie hałasuje. Zawsze! Wyrzuca klocki z pojemnika - ogromny huk! Otwiera szufladę - ogromny huk! Inaczej nie potrafi - tylko z hałasem. Nawet mówi głośno. Gdy chce jakąś zabawkę, to nie prosi, tylko krzyczy: - Daj mi ten samochód! Albo: - Oddaj mi kredki!
W takich chwilach pani jest bardzo zmartwiona. Wszystkie dzieci wiedzą, że w przedszkolu nie wolno hałasować, nie wolno krzyczeć. A Tomcio nic. Jak krzyczał - tak krzyczy. Pewnego dnia dzieci umówiły się z panią, że gdy Tomek będzie krzyczał, to nie odezwą się do niego. I rzeczywiście tak zrobiły.
Tomek był zdziwiony: nikt się do niego nie odzywał, nikt się z nim nie bawił, nikt go nie zauważał. Nie rozumiał, co się wydarzyło.
Pani, widząc jego zagubienie, wyjaśniła: - Jeśli będziesz krzyczał, to nikt się do ciebie nie odezwie. Spróbuj inaczej rozmawiać z dziećmi. Tomek był oburzony. „Nie, to nie! Nie będę z nimi rozmawiać... ” - pomyślał. Jednak po chwili chciał rysować, a kredki miała Krysia. Stanął przy niej i krzyczy: - Ja chcę rysować! Krysia nawet na niego nie spojrzała. Podszedł więc do Bartka, który budował dom z klocków. - Chcę z tobą budować!
- a Bartek nic. Buduje dalej dom, nie przerywając. Stanął Hałasek z boku i patrzy na dzieci. „Bawią się razem, nie krzyczą do siebie... -pomyślał. - Może spróbuję? Nie! Nie chcę i już! Ale... dom z klocków’ chciałbym zbudować”. Przerwał rozmyślania i spojrzał na panią, a ona uśmiechnęła się i kiwnęła głową zachęcająco, jakby podpowiadała, że ma spróbować jeszcze raz. Podszedł Tomek do Bartka.
- Chciałbym się z tobą bawić... -powiedział cichutko.
- Siadaj, możesz budować płotek - uśmiechnął się Bartek. Tomek uśmiechnął się również do kolegi i spojrzał zadowolony na panią.
109