72389 scan0105 (4)

FARBY AKRYLOWE W PRAKTYCE

Wykończanie tła

Główny problem dotyczący tła polega na uzyskaniu odpowiedniego kontrastu z szarym swetrem. Tymczasowym rozwiązaniem było przyciemnienie tła ochrą i kolorami kasztanowymi, które w połączeniu ze śladami pędzla „udawały" drewno. Jednak efekt był zbyt ponury i nie ożywiał harmonii chromatycznej.

Łatwość, z jaką można mieszać i nakładać na siebie farbę akrylową, pozwala nam natychmiast nałożyć inną barwę, głównie wycierając gąbką powierzchnię, z której usuwamy nadmiar koloru kremowego. Na półwilgotnej farbie namalowaliśmy odcień słomkowy (bardzo bladą żółcień), za pomocą szpachelki uzyskując niejednolitą, półprzezroczystą teksturę, która rozjaśnia drewno znajdujące się za modelem.

Wykończanie swetra

Na tym jasnym tle sweter utracił nieco chromatyki. Przemalowujemy go więc błękitem zmieszanym z zielenią i rozjaśnionym bielą, uzyskując kolor zbliżony do naturalnego. Odpowiednie wymodelowanie, ustalenie pozycji i relacji między fałdami i załamaniami zajęło nam trochę czasu, ale dzięki szybkości, z jaką schną akryle, udało nam się dokonać poprawek i dodać rozświetlenia oraz cienie, aż do uzyskania pożądanego efektu. Niektóre strefy malowaliśmy rozcieńczoną farbą, aby wykorzystać przejrzystość szarej warstwy; dotyczy to zwłaszcza klatki piersiowej, gdzie chcieliśmy uniknąć płaskiego koloru.

Najbardziej żmudną pracę mieliśmy przy lewym rękawie: technika skracania perspektywy jest trudna sama w sobie, ale gdy przychodzi do skracania fałd, artysta musi wysilić całą cierpliwość i zmysł obserwacyjny, aby uniknąć pomyłek.

Ryc. 287 i 288. Zmiana tła zmusiła artystę do zmiany koloru swetra. Błękitnawą szarość zastąpił jasnym, zielonkawym błękitem, o większej sile chromatycznej, która ułatwia modelowanie fałd. Skrócenie prawej ręki wymaga skupienia i znacznych modyfikacji w układzie fałd.

283

284

285

286

Ryc. 283-286 Możesz tu prześledzić omówiony wcześniej proces kończenia dłoń i twarzy. Najlepiej zawsze pracować jednocześnie nad wszystkim, aby w jakiejś części nie było więcej szczegółów, niż w innej.

287    288