73696 P3111163

73696 P3111163



KARLR.POPPER

nie zwrócił wcześniej uwagi. Einstein dowiódł i wskazał powody, dla których równoczesność należy odnosić do tak zwanego układu inercjalnego wszy stkich ciał. które pozostają w tym układzie w spoczynku — innymi słowy, wy kazał, że równoczesność zdarzeń odległych jest własnością przechodnią tylko w ramach takiego układu. Przed Einsteinem przyjmowano założenie, że jeśli zdarzenie A jest równoczesne ze zdarzeniem B, a zdarzenie B jest równoczesne ze zdarzeniem C, zdarzenie A będzie zawsze równoczesne ze zdarzeniem C. Einstein wykazał, że dla zdarzeń odległych zasada ta obowiązuje tylko wówczas, gdy zdarzeniaA i B z jednej strony, a zdarzenia B i C z drugiej są równoczesne względem tego samego układu inercjalnego. Tę bardzo wyszukaną korektę należy wprowadzić, wedle Einsteina, do pozornie oczywistego założenia, które nigdy nie zostało wyraźnie sformułowane, założenia będącego częścią tego, co nazywam tłem poznawczym. Była to korekta o przełomowym znaczeniu. Jest to zarazem przykład, którym można się posłużyć dla zilustrowania niemożliwości poddania krytyce całej naszej wiedzy za jednym zamachem.

Wyzwaniem dla naszej pomysłowości, dla naszej krytycznej wyobraźni, jest ustalenie, jaki składnik naszej wiedzy — którym może być również jakaś część tła poznawczego—należy obarczyć odpowiedzialnością za każdą konkretną trudność czy niezgodność, która pojawia się w związku z pewnym problemem bądź teorią. Próbne przypuszczenia, które formułujemy, są zawsze ryzykowne i niejednokrotnie śmiałe, a samo wysunięcie propozycji, iż należałoby krytycznie rozpatrzyć założenie, które znajdowało się dotąd poza wszelkim podejrzeniem — a może nawet nie było w ogóle uświadamiane—może stanowić nowe, śmiałe przypuszczenie.

Ponieważ nasza wiedza subiektywna jest w głównej mierze wiedzą wrodzoną bądź ugruntowaną w tradycji — a tym samym przyjmuje postać dyspozycji — nie jest to wiedza wyraźnie sformułowana. Część owego tła poznawczego może być nawet wbudowana w gramatykę naszego języka i w konsekwencji — podobnie jak powietrze, którym oddychamy— może odgrywać w naszych argumentacjach rolę założenia czy presupo-zycji, co sprawia, że trudno jest ją odkryć i poddać krytyce. Tak było w przypadku równoczesności. Gramatyka wszystkich zwrotów zbudowa-

nvch ze stów „ten sam” — takich jak „ w tym samym czasie” czy „tej samej długości”—implikuje przećhodmość. Einstein wykazał jednak, Ze taki sposób użycia tego zwrotu, w połączeniu z jakąkolwiek metodą ustalania równoczesności odległych zdarzeń w pewnym układzie, prowadzi w istocie do wniosku, że każde zdarzenie — na przykład inauguracja prezydentury Johnsona—jest równoczesne z każdym innym zdarzeniem — na przykład z inaugwacją prezydentury Nucona—co jest niedorzecznością. Ów sposób użycia nie budzi jednak żadnych zastrzeżeń dopóty, dopóki stosujemy go w życiu codziennym, żyjemy bowiem w systemie, który jest w przybliżeniu systemem inercjalnym.    i 7 .śsijstr

Dowodzi to, że nasza krytyka może być tylko krytyką cząstkową, a tym samym, że istnieją pewne ograniczenia naszej racjonalności — to znaczy zasięgu naszej krytyki. Wydaje się jednak, że zachowuje ważność następujące ważne twierdzenie.

Wprawdzie nasza krytyka może w każdym wypadku zmierzyć się tylko z jednym czy dwoma problemami bądź teoriami — aby uzyskać najlepsze efekty krytyka powinna zajmować się tylko jednym problemem — nie ma jednak takiego problemu, teorii, przesądu czy składnika tła poznawczego, który korzystałby z przywileju nietykalności i nie mógłby stać się przedmiotem naszych krytycznych rozważań.

Racjonalność ma zatem pewne wewnętrzne ograniczenia tylko w tym sensie, że owe okoliczności uniemożliwiają pochopne dążenie do sformułowania ogólnej krytyki wszystkiego za jednym zamachem. Z drugiej jednak strony, nie istnieją żadne ograniczenia co do przedmiotu naszej racjonalnej krytyki. Wszystko może zostać poddane krytycznemu badaniu, przy tej czy innej okazji.

Biorąc to wszystko pod uwagę, staje się jasne, ze me jesteśmy wcale istotami racjonalnymi. Jesteśmy omylni — dotyczy to nie t\ tko wszystkiego, co w naszym mniemaniu wiemy, ale nawet naszego krytycznego podejścia. Musimy wybierać problemy i teorie, które mają stać się przedmiotem racjonalnej krytyki. Jednakże ów akt wyboru, sam przez się, jest próbnym przypuszczeniem. Łatwo może się więc zdarzyć, że spędzimy całe życie nad niewłaściwym problemem >esi

183


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090523091 tif KARL R. POPPER nie zwrócił wcześniej uwagi. Einstein dowiódł i wskazał powody, d
65268 P3111152 KARLR.POPPER ruch, nie jest czynnościąświadomą. Jest rzeczą dość oczywistą, że ogólny
P3111153 KAM. R. POPPER nie postać dyspozycji. To, co zostaje w ten sposób przyswojone, jest jednak
P3111166 KARL R POPPER Nie ulega wątpliwości, iż rozporządzamy tego rodzaju wolnością. Bez tej wolno
Zmieniające się czasy Istnieją uzasadnione powody, dla których dtużej już nie można zaniedbywać potr
Wartość rynkowa a wartość księgowa Dwa powody dla których cena rynkowa akcji nie jest ich warto
10929163x596090478472951213504619333057 n ZADANIE 2 (10) Wymień dwa powody, dla których przedstawio
LIST DO MĘŻA USTVsw/mŁSDO M^ZFI Kochanie, Myślę, że coś Ci się pomyliło. Oto prawdziwe powody* dla
b99f Uwagi do pola wskazań 2 Tylko dla silnika ANB Ocena bloków wartości mierzonych, grupy wskazań 8
20 chów; 0) a nikt nie zwrócił uwagi, by obszerniejszem wspomnieniem uczcić cmentarze nasze, co bliz

więcej podobnych podstron