K«dy mną prmajs fornir I -I my zaś. gjg
*«»y widzieć. które ł form M nieporadno I I, a któro okazują * ę czne. ..
SkJoooott do udawania, naśladowania, maskowania ł* ‘ niajest wrodiona naszej na turzo II Literatura również jest niezgorszym teatrem**.
Podstawowe przeciwstawienie w poetyce przedwojenną) twórczości Gombrowicza znąjduje się w płaszczyźnie narracji. Jest to opozycja pomiędzy opisem a opowiadaniem. Szczególnie wyraziście zaznacza się ona w aktualizacji motywu „oka patrzącego’*1. Oko patrzące na przedmioty (opisujące naturę) przeciwstawia się oku patrzącemu na ludzi. Jednocześnie „wzrok empiryczny" jako ogląd zmysłowy przeciwstawiony jest wzrokowi wewnętrznemu" jako oglądowi intelektualnemu. Oba te zmysły w pewnym sensie przeciwstawiają się wysłowieniu. ponieważ tego, co jest oglądem zmysłowym, wysłowić nie warto, a to, co jest oglądem intelektualnym, w pełni wysłowić się nie da. Niewątpliwie, istnienie tych opozycji powoduje, że akt opowiadania narratora zostaje pozbawiony klasycznych, realistycznych motywacji. Decyduje także o najszerszej „ramie semantycznej", w jaką wpisują się zdarzenia świata przedstawionego, a mianowicie o nieustannej oscylacji między „realnością” a „fantastyką"2.
Przeciwstawianie opisu i opowiadania jako cecha narracji nie jest specyficznym przypadkiem nadorganizocji utworów tylko Gombrowicza3. W latach trzydziestych pojawiły się bowiem co najmniej trzy radykalno manifestacje narracyjne, w których to przeciwstawienie odegrało rolę podstawową jako element poetyki utworu. Chodzi tu o powieść Adama Ciompy pt. Duże litery (1933>. będącą najbardziej skrajnym eksperymentem stylistycznym w całej literaturze międzywojennej, oraz o prozę Brunona Schulza. Rzecz jasna, te trzy utwory zasadniczo różnią się między sobą. ale wszystkie stanowią charakterystyczno ogniwa ewolucji polskiej prozy narracyjnej przed rokiem 1939.
193
• W. Gombrowicz: Pisane z góry i pisane z dołu, .Kurier Poranny* 1937, nr 54 (V. 117); O stylu Zofii Nałkowskiej, „Świat" 1936, nr 5 (V, 99); Kompleks aktorstwa u pisana, .Kurier Poranny" 1938, nr 204 (V. 188).
•Motyw .oka’ ujmuję zupełnie inaczej niż J. Jarzębski, który w artykule Anatomia Gombrowicza (.Teksty" 1972, nr 1) zajmował się semantyką części dała w twórczości autora Ferdydurke ; por. Gra w Gombrowicza, op. ót.
Z perspektywy dotychczasowych rozważań bardzo charakterystyczne Jest następujące wyznanie Gombrowicza: .dziś widzę, te ten incydent Izrzucenie w nocy psa z łóżka, który mógł być .straszydłem- — W. B.) miał dla mnie daleko idące następstwa... dni przeżyte w cieniu owej złowrogiej zagadki, wprowadziły mnie w nie znane dotąd okolice ducha, do których nie tak łatwo bym się dostał na zwykłej drodze Zetknęły mnie one z Tajemnicą, z Maską, ukazały potęgę znaczeń ukrytych, wyrwały ze zwykłego osadzenia w codzienności, aby wytrącić w patos, w dramat naszej prawdziwej sytuacji w świecie. Te prawie senne rewelacje objawiły mi język sybiłiczny a potężny, do którego nieraz starałem się sięgać w moich późniejszych utworach artystycznych*.
(Wspomnienia polskie, Paryż 1977, s. 54-55). Por. Z. Łapiński, Ja Ferdydurke, Lublia 1985: L Neuger. Przygody czystego intelektu (Esej osnuty na tle .Ferdydurke’ Gombrowicza), |w:|W krfgu pnemian polskiej prozy XX w., pod red T. Bujnickiego. Wrocław 1978; R. K. Przybylski, Autor stwanany albo Jtrdy
durke" lw:l Autor i Jego ma bo wtór. Wrocław 1987; A. Brodzka. Formy i mity kultury, fw:| Literatura polsko 1918—1975, t 2: 1933—1944. pod rod. A- Brodskimi i S Żółkiewskiego. Warszawa 1993, a. 5H9-602; W. Bolecki. Historyk literatury i cytaty, |w:| Pre-teksty i teksty, op. cit- oraz Przewodnik po labiryncie. poałowie do W. Gombrowicz. Ferdydurke. Kraków 1994; A Zawadzki. _Ferdydurke“ Witolda Gombrowicza wobec tradycji powieści oikarejskiej. .Pamiętnik Literacki" 1994. z. 4; M Legie raki. Modernizm Witolda Gombrowicza, op. cit . J DacoUigniu -Afes auentures auec la formę- Witold Gombrowicz entre ikonę et poisie. Revu# des Soencies Humaiow (Gombrowicz. Textes reuni. par Małgorzata Sraoragl. 1995. nr 3 (239).
41 Ciekawa byłaby analiza, w jakim stopniu Pamiętnik morski Z. Uniłowskiego (WarazAwa 1935) jest próbą nawiązań do poetyki Zdarzeń na brygu Bonbury Gombrowicza (Warszawa 1935).