— Tutaj to mogę podnieść rękę i powiedzieć, że tego nie wiem, a w klasie się boję (uczeń klasy VIII).
Wypowiedzi takie świadczą o ■niezaspokojonej potrzebie szacunku i uznania. Nic więc dziwnego, że uczniowie przedstawiają sytuację szkolną w „krzywym zwierciadle”. Jest to jeszcze jeden dowód na to, alby kierownik zespołu wyrównawczego za naczelne zadanie w. kierowaniu zespołem uznał konieczność kształtowania u uczniów trudnych pozytywnej motywacji uczenia się, a także przewartościowania ich dotychczasowego negatywnego stosunku do nauczycieli i szkoły w ogóle.
Istotnym warunkiem powodzenia pracy w zespole wyrównawczym jest dobrowolny w nim udział wszystkich jego uczestników. Uczeń sam powinien zdecydować, czy będzie uczestniczy! w pracy zespołu. Jeśli zaś uzna, że nie jest jemu potrzebna dalsza pomoc, może zrezygnować z uczestnictwa w zespole. Ale zawsze ma prawo powrotu d to niezależnie od przyczyn, które skłoniły go do rezygnacji. Oczywiście powrót, jak .również początkowe zadeklarowanie swego udziału w zespole wyrównawczym wymaga serdecznej zachęty, zwłaszcza ze strony nauczyciela przedmiotu*^ którym uczeń ma kłopoty.
3. IDEOWO-WYCHOWĄWCZA DZIAŁALNOŚĆ ZHP
Pomoc uczniom społecznie nieprzystosowanym w nauce podczas zajęć pozalekcyjnych jest — jak wiemy ;— tylko jednym ze sposobów przeciwdziałania przejawianemu nieprzystosowaniu społecznemu. Niewątpliwą rolę w tym może odegrać aktywizowanie ich w działalności, inicjowanej i prowadzonej na gruncie organizacji ideowo-wychowawczej, jaką jest Związek Harcerstwa Polskiego, Ranga tej organizacji w zakresie aktywizowania uczniów znacznie wzrosła, odkąd stała się ona wiodącą organizacją ideowo-wychowawczą nie tylko w szkołach podstawowych, lecz także i we wszystkich niemal szkołach ponadpodstawowych.
ZHP jest wielotysięczną organizacją dzieci i młodzieży, z których większość stanowią uczniowie będący wzorem d-la innych, tak pod względem osiągnięć szkolnych, jak i ogólnego zachowania. Jest to zjawisko prawidłowe, ponieważ harcerzem w pełni uspołecznionym staje się chłopiec czy dziewczyna często dopiero po wielomiesięcznym okresie (a czasami i dłużej) swej przynależności do wspólnoty harcerskiej. Uspołecznienie bowiem nie jest „daTem”. Stanowi ono zadanie w ścisłym znaczeniu tego słowa, i to zadanie niełatwe. Wykonanie tego zadania, trwające niekiedy lata, jest możliwe nawet w przypadku uczniów o znacznym nieprzystosowaniu społecznym. W wielu sytuacjach przynależność ucznia trudnego do harcerstwa może okazać się niezbędnym warunkiem wewnętrznych jego przeobrażeń, rokujących nadzieję na pełne uspołecznienie.
Uczeń trudny znajduje w harcerstwie zwykle to, czego pozbawiony jest podczas lekcji lub też zajęć pozalekcyjnych. Udział w zbiórkach harcerskich wcześniej czy później zaspokaja odczuwane przez niego potrzeby uznania. Przekonuje też, że jest w stanie zaimponować kolegom w sprawach społecznie ważnych, że nie musi udawać i zwracać w ten sposób uwagę na siebie, że wystarczy być sobą i autentycznie zaangażować się w sprawy zastępu, drużyny, szczepu. Harcerze rekrutujący się z uczniów sprawiających trudności wychowawcze często — po pierwszym okresie przystosowania się do nowych warunków współżycia i współdziałania z innymi — stwierdzają, co następuje:
— Cieszę się, że teraz jestem zauważona przez swoje koleżanki. Dawniej było inaczej (uczennica klasy VI).
— Warto chodzić na zbiórki, gdyż mogę się do czegoś przydać. Moja praca bardzo się tam liczy (uczeń klasy VII).
— Każda zbiórka jest dla mnie wielką radością. Chciałabym tylko, aby zmienił się stosunek starszych instruktorów do tych „dwójkowych'’ (uczennica klasy VIII).
Uczniowie ci znajdują uznanie w harcerstwie, szczególnie dzię- • ki temu, że oferowane przez ZHP formy konkretnej działalności mają swe uzasadnienie nie tylko w założeniach statutowych, preferujących wartości ideowe, lecz także w przesłankach psychologicznych. Program Związku Harcerstwa Polskiego dosto-
195